Reklama

Gadu-gadu z księdzem

Zaproszenie do czystości dla naszych braci gejów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dłuższego czasu obserwuję dyskusję na temat homoseksualizmu. Przyznaję, że mam bardzo różne odczucia na ten temat. Z jednej strony - nie wiem, skąd się bierze taki wielki krzyk w obronie praw dla związków tej samej płci, ale z drugiej - myślę, że musi się dla nich znaleźć jakieś miejsce w Kościele. Czy rzeczywiście Kościół katolicki jest zamknięty dla tych ludzi? Co mają zrobić ze sobą osoby o orientacji homoseksualnej, które są osobami głęboko wierzącymi i pragną praktykować swoją wiarę?
Michał

Mimo że zajmuję się młodzieżą na co dzień, tylko raz stanąłem w obliczu tego problemu. Któregoś roku popełnił samobójstwo jeden z częstochowskich studentów. Okazało się, że ukrywał w sobie problem swojej orientacji homoseksualnej. Nie udźwignął sam tego problemu i sprawa zakończyła się tragicznie. Być może to, że do naszego duszpasterstwa nie trafiają osoby z takimi problemami, oznacza, że albo tych osób nie jest aż tak dużo, jak się o tym mówi, albo rzeczywiście boją się oni przychodzić do wspólnot katolickich lub otwarcie o tym mówić. Jedno wiem na pewno - Kościół nie jest zamknięty dla naszych braci gejów, natomiast zdecydowanie wymaga od nich życia w czystości. Bez względu na teorie dotyczące źródeł homoseksualizmu i możliwości terapii - samo pojawienie się w człowieku takiej orientacji, jeśli nie jest to przez niego świadomie zawinione, nie jest grzechem. Ale orientacja to jedna sprawa, a sposób życia - druga. Trudno mi potępiać kogoś, kto na skutek takich czy innych okoliczności życia nabył pewnych nienaturalnych skłonności, ale mam prawo wymagać, aby zaniechał czynów, które z tych skłonności wynikają. Stanowi to taką różnicę jak między pokusą a grzechem. Nieraz mam ochotę i pragnienie zrobienia czegoś złego, ale muszę powstrzymać się od tego, aby nie wejść w grzech. Biblia wyraźnie nazywa praktyki homoseksualne grzechem. Problem jest na pewno bardzo złożony, ale zawsze marzę o tym, aby na całą sprawę spojrzeć z punktu widzenia czystości. Przecież nawet osoby o normalnej orientacji seksualnej wezwane są do czystości i nikt ich nie potępia za to, że są w nich wielkie pragnienia natury seksualnej. Myślę, że osoby o homoseksualnej orientacji mają prawo być obecne w każdej formie działalności Kościoła, z wyjątkiem tych funkcji, gdzie wymagane jest posiadanie pewnych ściśle określonych cech. (Dla przykładu - Kościół uczy, że do stanu kapłańskiego powinni być dopuszczeni mężczyźni o zdrowej i w pełni męskiej strukturze osobowości). Obecność tych osób w Kościele jest związana z zachowaniem czystości i nie ma w tym żadnej dyskryminacji, ale zaproszenie do pracy nad swoimi słabościami. Czasem zadaję sobie pytanie, jak bym postąpił, gdyby jakaś osoba o orientacji homoseksualnej poprosiła o włączenie jej do naszej wspólnoty... Myślę, że z radością bym ją przyjął, ale też od razu zaprosił do życia w całkowitej czystości i wstrzemięźliwości.
Wzorem postawy wobec tych osób jest dla mnie sam Jan Paweł II. Może znasz historię opisaną przez papieskiego fotografa Arturo Mari? Opisuje on wydarzenie spod nuncjatury w Waszyngtonie. Wtedy na wprost Ojca Świętego stanęła grupa gejów z wyrazami protestu wobec wymagań Papieża. Jan Paweł II podszedł do nich, przywitał się z nimi, rozmawiał i prosił o jedno, aby otworzyli drzwi Chrystusowi. Jeśli Chrystus będzie na pierwszym miejscu, to wszystko inne będzie też na swoim miejscu. Dla mnie pytanie o obecność gejów w Kościele - to pytanie o miejsce Chrystusa w ich życiu. Czy bardziej chodzi im o prawa dla siebie, czy o to, by ofiarować siebie Chrystusowi?

Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się swoimi wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Na naszych stronach internetowych (www.niedziela.pl) jest też specjalny adres, pod który można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Episkopat Flickr

22 października będziemy wspominać w Kościele postać wielkiego Polaka - świętego papieża Jana Pawła II. Zapraszamy do odmawiania razem z nami nowenny przed wspomnieniem św. Jana Pawła II.

Nowennę odmawiamy między 13 a 21 października.
CZYTAJ DALEJ

Czy myślimy o tym, co czeka nas po śmierci?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 13-21.

Poniedziałek, 21 października
CZYTAJ DALEJ

Głodujący w intencji ks. Olszewskiego dla niedziela.pl: nie dotrzemy do rządu przez ich skorupę serc i umysłów

2024-10-21 15:31

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Karol Porwich/Niedziela

Od lewej: Piotr Kalisz, Jan Karandziej, Stanisław Oroń,

Od lewej: Piotr Kalisz,  Jan Karandziej, Stanisław Oroń,

Każdy, kto toleruje przemoc i zło, jest winien temu złu! – tak o sprawie ks. Michała Olszewskiego mówi głodujący w jego intencji Jan Karandziej – członek Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, od 1980 roku Komitetu Założycielskiego WZWWW.

14 października Jan Karandziej rozpoczął protest głodowy w siedzibie NSZZ Solidarność w Częstochowie. Dołączył do niego Stanisław Oroń, który był uczestnikiem strajku w Lokomotywowni i Węźle PKP Lublin w dniach 16-19 lipca 1980 r. oraz członkiem Komitetu Strajkowego. W rozmowie z portalem niedziela.pl podkreślają, dlaczego podjęli się takiego trudu. - Poruszyło mnie to, że pan Jan Karandziej zaczął głodówkę sam, postanowiłem więc dołączyć. Czekamy na następnych, chcemy ruszyć ludzkie sumienia – mówi pan Stanisław. Pan Jan dodaje: - Do rządu nie jesteśmy w stanie dotrzeć, zbyt gruba skorupa w sercach i umysłach, więc próbujemy w ten sposób ruszyć Polaków. Dziś ksiądz Olszewski i panie urzędniczki, jutro może to być każdy z nas. Stawajmy w obronie tych, którzy są krzywdzeni, nie bądźmy obojętni wobec przemocy i zła. Każdy, kto toleruje przemoc i zło, jest winien temu złu!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję