„Chłopcy! Naprzód! Na śmierć czy na życie, na zwycięstwo czy na klęski - idźcie czynem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania!” - słowa Komendanta Józefa Piłsudskiego, przyszłego Marszałka Rzeczypospolitej, do żołnierzy, gdy zaczynała się zawierucha I wojny światowej. I poszli chłopcy w bój... Poeta, legionista Józef Mączka napisał w 1917 r. wiersz:
Zmartwychwstanie
Józef Mączka
Pioruny biły na dziejów zegarze
godzinę Twoją, o Polsko szczęśliwa -
pioruny kuły w Twych kajdan ogniwa,
że się rozpękły w płomiennym ich żarze...
Taką nam Ciebie wróżyli pieśniarze,
których Duch ogniem w wyżyny porywa,
że przyjdziesz ze krwi zrodzona - krwią żywa
- w szczęku oręża i w armat rozgwarze!
Taką nam byłaś w ojców obietnicy,
kleconej w długie zimowe wieczory
z ciemnych objawień dziada Wernyhory,
i w snach męczeńskich katorżnej ciemnicy,
i w snach poległych - w samotnym kurhanie -
w snach, którym jedno imię: Zmartwychwstanie!...
Ale przedtem była ewangeliczna „Ciemna dolina”... „Mówili, żeśmy stumanieni...” Słowa pieśni Pierwszej Brygady napisane w dniach tragicznych - uwięzienia ukochanego Komendanta, internowania legionistów. „Lecz trwaliśmy osamotnieni, a z nami był nasz drogi Wódz”. Po latach ciało współautora pieśni Andrzeja Hałacińskiego zostało wydobyte z grobowych dołów w Lesie Katyńskim. Znaleziono przy nim jego nowe, ostatnie już wiersze. Marszałek Piłsudski nazwał pieśń Pierwszej Brygady najdumniejszą polską pieśnią. W peerelowskich latach sowieckiej okupacji za odwagę jej zaśpiewania w miejscu publicznym płaciło się cenę 5 lat więzienia. Jestem wdzięczny swoim śp. Rodzicom za nauczenie mnie tej pieśni w dzieciństwie. Zmartwychwstanie Polski przyszło w listopadzie 1918 r. 11 Listopada stał się Świętem Niepodległości. Ogromna radość, że teraz, w 2005 r., to święto obchodzimy z wybranym przez naród Prezydentem Rzeczypospolitej Lechem Kaczyńskim. Budujmy wraz z nim Polskę prawdziwie Niepodległą. Refleksja...
Urodziłem się w Częstochowie, duchowej stolicy Polski. Jej komunistyczni władcy postanowili odebrać jej godność. Dlatego wznieśli na trzech głównych placach trzy pomniki Armii Czerwonej. Te pomniki już nie istnieją. W Święto Niepodległości 11 Listopada 1997 r. w środku Częstochowy, na placu im. W. Biegańskiego, przed Ratuszem-Muzeum, po latach starań i walki stanął pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego. Zostało wydanych wiele pocztówek poświęconych Częstochowie. Na żadnej z nich nie ma pomnika Józefa Piłsudskiego - twórcy niepodległej Polski, obrońcy chrześcijańskiej Europy przed hordami spod znaku czerwonej gwiazdy... „Czy w Wojsku Polskim żyje duch Marszałka Piłsudskiego?” - to słowa naszego Ojca Świętego.
Budujmy Polskę opartą na fundamencie Prawdy. Do tych, co mają tak za tak - nie za nie - to tytuł naszego Wieczoru 9 listopada o godz. 18.00 w częstochowskim Liceum Ogólnokształcącym im. H. Sienkiewicza przy Al. Najświętszej Maryi Panny 56. Ten Wieczór przygotowany dla uczczenia Święta Niepodległości zadedykowaliśmy Prezydentowi Rzeczypospolitej Lechowi Kaczyńskiemu.
My, Pierwsza Brygada
1917 r.
Słowa: Andrzej Hałaciński (1891-1940) i Tadeusz Biernacki (1899-1974)
Legiony to żołnierska nuta,
Legiony to straceńców los,
Legiony to rycerska buta,
Legiony to ofiarny stos!
Strzelecka gromada,
Na stos - rzuciliśmy
Swój życia los,
Na stos, na stos!
O, ileż mąk, ileż cierpienia,
O, ileż krwi, wylanych łez,
Pomimo to nie ma zwątpienia,
Dodawał sił wędrówki kres.
Mówili, żeśmy stumanieni,
Nie wierząc w to, że chcieć to móc,
Lecz trwaliśmy osamotnieni,
A z nami był nasz drogi Wódz.
Nie chcemy dziś od was uznania,
Ni waszych łez, ni waszych słów,
Skończyły się dni kołatania
Do pustych serc, do ciemnych głów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu