Idzie w tanecznym pochodzie
kolorowy korowód Wszystkich Świętych:
czarni i biali,
czerwoni i żółci,
wielcy i mali,
starzy i młodzi
wszyscy razem.
Uśmiechnięci, radośni, szczęśliwi
machają palmami zwycięstwa,
heroldowie anielscy głoszą ich cnoty,
pomiędzy kolejnymi strofami pieśni uwielbienia Boga
woń niebiańskich kwiatów wokół się rozlewa.
Cnotę czystości w bieli obnoszą,
męczennicy - czerwienią się mienią,
słudzy sług - w purpurę odziani,
czyniący pokój - błękitem otuleni,
sędziwi wiekiem srebrne szaty ubrali,
zaś dzieci w bladoróżowych biegną sukienkach,
wielbiąc Boga ponad wszystko.
Najliczniejsza, różnobarwna idzie rzesza
szarych, cichych, pokornych, ukrytych.
Radują się oczy zielenią
tych, którzy światu dali nadzieję.
Rozpalone miłością Bożą ich serca
promieniują niczym słońca,
ciepłem swym ożywiają wszystkie barwy,
które drgają i falują
wraz z ruchami świętych,
znacząc na niebie tęczową ich drogę.
Idą tak przez wieki
i wciąż nowymi Świętymi
zasilają swe szeregi.
Ząb, 11 października 2001 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu