Ojciec Święty jest przede wszystkim wdzięczny Kościołowi, który jest w Polsce za świadectwo, jakie dawał w przeszłości, ale także i dziś za Jana Pawła II i za św. s. Faustynę Kowalską. Jest wdzięczny za wszystko to, co jest związane Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Ojciec Święty to wszystko wie, tym żyje i sam nawet mówi, że w swoim motto odwoływał się właśnie do s. Faustyny Kowalskiej. Jeśli ktoś szuka jakiegoś podziału papież dobry – episkopat zły, to jest sztucznym twórcą wrogów klasowych. Tym, którzy chcą konfliktować społeczeństwo polskie, radzę, żeby zajęli się inną robotą.
Wychodząc ze spotkania, sekretarz Ojca Świętego mówi mi: „Bardzo dziękujemy Polsce. Ja jestem z Buenos Aires. Wyrosłem w klimacie duszpasterstwa kard. Bergoglio. Dziękujemy za siostrę Faustynę, dziękujemy za błogosławionego, a wkrótce świętego Jana Pawła II. To są wielkie świętości, które są dla nas wyzwaniem i w Ameryce Łacińskiej, i w Europie. I niech Polska Panu Bogu za to dziękuje, ale niech nie ustanie w tym, co ją czeka teraz i w przyszłości, bo na tym fundamencie miłości miłosiernej trzeba budować teraźniejszość i przyszłość Europy i świata”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Posłuchaj wypowiedzi abp. Józefa Kowalczyka