Reklama

Odsłony

Tęsknota za wiecznością?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy mądrość spokojnie spadającego liścia jest wiedzą o wieczności?

To słowo jakoś nie spędza snu z powiek ani nie wywołuje dyskusji. Wyobraźnia jest za słaba, by wybiegać tak daleko, a teraźniejszość pochłania nas coraz bardziej. Chyba nawet umierający odpychają od siebie myśl o wieczności. Owszem, wielu chciałoby sobie zafundować odsuwanie w nieskończoność swojej śmierci, z wciąż wymienianymi narządami ciała, a z coraz bardziej starczą duszą, natomiast zupełnie inny rodzaj istnienia, w zupełnie innej przestrzeni, nie bardzo teraz kogoś obchodzi. Ciekaw jestem, jakie byłyby odpowiedzi na pytanie: Co chciał(a)byś ocalić na wieczność? No cóż, z jednej strony nic bardziej upragnionego, by coś mogło trwać wiecznie i… nic trudniejszego do zniesienia. Z wszystkiego bowiem możemy sobie uczynić niebo i z wszystkiego także - piekło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pewnego dnia odczułem przedsmak wieczności jakby od jej dwóch stron. Raz - w pędzącym pociągu, pod niebem, z korowodem rozświetlanych słońcem chmur - pojawiła się nagła myśl: „To będzie zawsze. Żadnego końca, kresu, przeminięcia. Stąd do wieczności… Niewyczerpalna rzeka istnienia piękna, szczęścia i intensywności życia, jakiej rzadko można doświadczyć teraz i tutaj”.
A potem sen z dojmującym odczuciem, że chcę jeszcze tak wiele zrobić, naprawić, wynagrodzić oraz nadrobić zmarnowane godziny… I nagle dziwny obraz zegarów bez wskazówek i cyfr. Nic już nie można, nic się już nie liczy; nic już nie można dodać ani ująć… Wszystko się stało i nic się nie odstanie. I ta straszna bezradność wobec czasu, którego już nie ma i nigdy nie będzie. I wobec Wzroku, w którym odczytuję wszystko, co jest moją prawdą, której już nie potrafię ukryć, a która tak bardzo boli. I lęk: Czy tak zostanie już na wieczność? I zjawia się Ktoś, kto mówi: „Na wieczność zostanie tylko twoje dobro, a nie zło”. I wtedy przerażenie: „Jak mało tego dobra! Jaki ja sam jestem mały! Jak niewiele znaczy to, co robiłem prawie przypadkowo, bagatelizując upływający czas i możliwości”. I przede mną ten straszny ocean wieczności…

Tak jak w niektórych zakonach pozdrawiano się memento mori (pamiętaj o śmierci), tak może trzeba by było częściej mówić sobie i innym: Pamiętaj o wieczności - choćby od strony jej trwania…

Jest taka bajka wschodnia, że gdzieś znajduje się diamentowa góra, która tonie w chmurach. Na jej szczyt przylatuje raz w roku maleńki ptaszek, by ostrzyć o diament swój dzióbek. Kiedy ów ptaszek zetrze swoim dzióbkiem tę całą diamentową górę, to minie zaledwie sekunda wieczności… To zachwyca, ale i przeraża, bo wciąż od nas zależy kształt naszej wieczności.

Tak się otworzyć, aby każde uchylenie okna, drzwi, powieki, uchylało się w nieskończoność (Z. Jankowski).
Wieczność jest bliżej, niż myślimy, tylko nie dajmy się zwyciężyć teraźniejszości - bez przeszłości i przyszłości. Zegary mogą stanąć w każdej chwili...

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Być znakiem nadziei, tam, gdzie nie ma nadziei

2024-12-25 02:59

screen YT

Pasterce w katedrze wrocławskiej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF. - mamy wskazywać na Jezusa Chrystusa, Informować, że jest żywy i prawdziwy oraz prowokować innych swoim stylem życia - mówił biskup w czasie homilii.

Narodzenie Pańskie to radosna uroczystość, stąd też bp Jacek podkreślał charakter radości i wyraził także słowa w tym duchu względem uczestników Eucharystii. - Gdy sięgniemy do czasów Jezusa, możemy powiedzieć, że rodzi się w zwyczajnych okolicznościach. Cesarz August ogłasza spis ludności, Józef posłuszny prawu idzie do Betlejem, bo pochodzi z rodu Dawida. Józefowi towarzyszy Maryja, dla której przychodzi czas rozwiązania, a Chrystus rodzi się w grocie betlejemskiej. Maryja owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie. Wszystko byłoby zwyczajne, gdyby nie chwała Pańska oświeciła to miejsce i słowa Anioła: “Nie bójcie się. Zwiastuję wam radość wielką. Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel - zaznaczył biskup, dodając: - W tym wydarzeniu przyjścia Jezusa na świat spełniło się proroctwo proroka Izajasza: “Naród kroczący w ciemności, ujrzał światłość wielką, nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło.”
CZYTAJ DALEJ

Papież: niech cały świat przyjdzie do Jezusa, Bramy Pokoju!

Na początku Roku Jubileuszowego, zachęcam każdą osobę, każdy naród i kraj, aby mieli odwagę stać się pielgrzymami nadziei, uciszyli broń i przezwyciężyli podziały – przypomniał Papież Franciszek w bożonarodzeniowym orędziu „Urbi et Orbi”. Wezwał w nim do zakończenia trwających wojen i niesprawiedliwości, trawiących narody w różnych częściach świata, do zburzenia politycznych i ideologicznych podziałów, poszanowania świętości życia i rodziny i przede wszystkim: do osobistego spotkania z Bogiem.

Zwracając się do wiernych tłumnie zebranych na Placu św. Piotra, a także, za pośrednictwem mediów, do całego świata, Papież Franciszek przypomniał, że cud narodzin Chrystusa „na nowo dokonuje się poprzez działanie Ducha Świętego”. Przypomniał, że także w dzisiejszych bolesnych i niespokojnych czasach Pan Bóg przychodzi, „mówiąc do każdego mężczyzny i każdej kobiety, mówiąc do całego świata: Ja cię miłuję, przebaczam ci, powróć do mnie, drzwi mojego Serca są otwarte!” Przypomniał, że drzwi Bożego serca są otwarte i „nie potrzeba do nich pukać”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję