Osoby, rzeczy, miejsca
przez nas nawiedzane
otrzymują pamiątkę.
Odciski naszych palców,
ślady słów, uczuć.
Nawet coś z duchowej aury
w nich zostaje.
Dlatego, gdy odwiedzamy je znów
lub wspominamy,
rozpoznajemy czas
tamten.
I chwile spływają ku nam
niby odwrócony potok,
przynosząc:
widok alei,
śpiew kosa,
wiewiórkę, która z ręki
wzięła orzeszek
albo
twarz umiłowaną,
głos tej osoby,
której już nie ma
od dawna,
bardzo dawna.
październik 2004
Pomóż w rozwoju naszego portalu