22 września br. zostanie erygowana nowa parafia pw. św. Kazimierza
Królewicza w Przybówce, w dekanacie frysztackim. Uroczystościom będzie
przewodniczył bp Edward Białogłowski. 2 lata temu bp Kazimierz Górny
powołał stosownym dekretem rektorat w Przybówce, wydzielając miejscowość
z parafii w Łękach Strzyżowskich.
W liczącej ok. 800 wiernych wspólnocie obowiązki rektora (a od tej niedzieli już proboszcza) pełni ks. Krzysztof Mielec.
Kościół gminny
Od wielu lat mieszkańcy Przybówki marzyli o swoim kościele.
Ze względu na znaczne odległości trzeba było wielkiego wysiłku, aby
dotrzeć do kościoła parafialnego w Łączkach Jagiellońskich, a od
1983 r. w Łękach Strzyżowskich. Ludzie pragnęli tego kościoła i to
był wyraz ich głębokiej wiary. Dlatego gdy po starej szkole pozostał
wolny plac, postanowiono zrealizować myśl budowy. Spontanicznie powstał
Komitet, który poprowadził prace. Ludzie przychodzili do pracy z
wielkim zapałem. Kierował nimi Tadeusz Stefanik, od 30 lat sołtys
wsi, a teraz także przewodniczący Rady Gminy, a przy tym - jak podkreśla
Ksiądz Proboszcz - człowiek ogromnie zaangażowany w sprawy społeczne.
Nad całością czuwał proboszcz z Łęk Strzyżowskich ks. kan. Kazimierz
Brzyski.
Kościół wzniesiono w centrum wsi, na wzniesieniu, na
terenie należącym do gminy, toteż z humorem mówiono, że to kościół
gminny. Projekt świątyni wykonał architekt Mieczysław Krukierek.
W prezbiterium scenę Przemienienia Pańskiego namalowała Elżbieta
Boukourbane. Jej autorstwa są także obrazy umieszczone po obu stronach
prezbiterium: z lewej obraz św. Kazimierza, z prawej Matki Bożej
Zielnej. Obrazy ufundowali państwo Niemczykowie oraz pochodzący z
Przybówki, chociaż teraz tu nie mieszkający, państwo Pomprowiczowie,
bardzo zasłużeni dla tej świątyni. Ołtarz główny i ambonka wykonane
są z kamienia. Ambonka to jakby przód łodzi.
25 października 1992 r. bp rzeszowski Kazimierz Górny
poświęcił świątynię pw. św. Kazimierza Królewicza.
Niedzielne Msze św. oraz nabożeństwa związane z rokiem
liturgicznym prowadzili księża z parafii macierzystej. 2 lata temu
Biskup Ordynariusz podjął decyzje o utworzeniu rektoratu, a powstanie
parafii uzależnił od wybudowania domu parafialnego. Wystarczyły 2
lata, by powstał piękny obiekt, dostosowany dla potrzeb małej społeczności.
Ksiądz Proboszcz znowu podkreśla zasługi sołtysa wsi, który starał
się pomagać ze wszech miar. Prace posuwają się bardzo szybko dzięki
życzliwości i różnorodnej pomocy wielu ludzi dobrej woli nawet spoza
parafii. Przed uroczystością poświęcenia Domu została poszerzona
droga wiodąca pod kościół, ułożono kilkadziesiąt metrów chodnika,
aby było wygodnie podejść do świątyni. Kostkowy "dywanik" ułożono
także przed świątynią. Mieszkańcy, widząc jak powstaje ich parafia,
tym chętniej przychodzą do pracy. Ponadto składka z ostatniej niedzieli
przeznaczona jest na remonty i prace budowlane. Finansami zajmuje
się Komitet.
A dalsze prace czekają: trzeba będzie zrobić ogrodzenie
i zagospodarować plac, rozebrać stary budynek zabudowań szkolnych
itd. Aktywność i zaangażowanie mieszkańców nie maleje od wielu lat.
W tym roku mija 10 lat od wybudowania kościoła. W 1995 r. postawiono
dzwonnicę z trzema dzwonami, powstał cmentarz, upiększane jest wnętrze
świątyni.
O aktywności mieszkańców świadczy także fakt, że w miejscowości
powstała okazała nowa szkoła z halą sportową i duży Dom Strażaka.
Przewaga zaangażowanych
Do stałych i najchętniej uczęszczanych nabożeństw należą: Nowenna
do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, odprawiana w każdą środę, i nabożeństwo
do Miłosierdzia Bożego, odprawiane w każdy piątek. W duszpasterstwie
są podobne problemy, jak gdzie indziej: oprócz zaangażowanych są
i obojętni, ale ci, na szczęście, stanowią bardzo mały procent społeczności.
W nowej wspólnocie działają już różne grupy duszpasterskie. Są ministranci
i lektorzy, jest oaza, schola, róże różańcowe. Sprawy osób potrzebujących
leżą na sercu grupie charytatywnej Caritas.
Komitet budowy będzie przekształcony w Radę Duszpasterską.
Ksiądz Proboszcz ma nadzieję, że aktywność tych ludzi nie będzie
malała. O czystość świątyni dba na stałe jedna rodzina. Z parafii
pochodzi kapłan, bernardyn.
Pomóż w rozwoju naszego portalu