Obraz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy znajdujący się w ołtarzu głównym w Andrespolu został namalowany jako wotum dziękczynne księdza Proboszcza za ocalenie życia.

Parafia Andrespol została erygowana 11 września 1994 roku przez arcybiskupa Władysława Ziółka, który już rok wcześniej zaproponował ks. Marianowi Górce objęcie funkcji proboszcza, budowniczego kościoła i twórcy ośrodka parafialnego w tym miejscu. Już w 1985 r. w Andrespolu zaplanowano budowę Domu Katechetycznego, którego budowę rozpoczęto w 1988 roku według projektu arch. Mackiewicza. Budowy nie dokończono, ponieważ od 1990 roku religia powróciła do szkół. Wraz z utworzeniem parafii rozpoczęto przystosowywać niewykończony Dom Katechetyczny do potrzeb parafii. Przy spontanicznym i wielkim zaangażowaniu parafian, wykonano ogrom prac wewnątrz i na zewnątrz obiektu, jednocześnie zatroszczono się o wszystko, co jest niezbędne dla duszpasterskich potrzeb i funkcjonowania parafii. W 1998 r. parafia pozyskała sąsiadującą działkę budowlaną pod budowę nowej świątyni. Po konsultacjach z wiernymi wybrano projekt architektoniczno - budowlany wykonany przez inż. arch. Aleksego Dworczaka i inż. Janusza Freya. W roku następnym wykonano pozostałe niezbędne projekty i uzyskano pozwolenie na budowę. Zaś w kwietniu 2000 roku rozpoczęto prace budowlane nowego kościoła. - Kiedy przyszedłem do parafii, zamieszkałem w Bedoniu. Parafianie w ciągu trzech miesięcy wykończyli mieszkanie dla proboszcza. Budowa kościoła rozpoczęła się w 2000 roku, zaś 4 maja 2003 roku abp Ziółek poświęcił kościół i sprawował w nim pierwszą mszę świętą. Został również poświęcony obraz ołtarzowy z wizerunkiem patronki parafii ufundowany przez Ks. Proboszcza. Kościół był w stanie surowym, nie było posadzek, mszę odprawialiśmy przy prowizorycznym ołtarzu. Powoli wykańczaliśmy wnętrza. Z czasem założyliśmy ogrzewanie – pompy ciepła, które w 2006 roku uruchomiliśmy. Sprowadziliśmy organy, zaczęliśmy organizować Festiwal muzyki organowo kameralnej „Musica perpetua”. Zmarłych chowaliśmy w parafii Bedoń i w Kurowicach, zatem zaistniała potrzeba stworzenia własnego cmentarza. Teren dzierżawimy od gminy, ale w niedługim czasie stanie się on własnością parafii. Na cmentarzu znajduje się kaplica pogrzebowa. Cmentarz liczy ponad 300 grobów. Trzeba zaznaczyć, że wszystko czego dokonano od początku istnienia parafii zrealizowano wyłącznie z ofiar parafian i z udziałem wielu oddanych Kościołowi członków tej wspólnoty parafialnej – opowiada ks. kan. Marian Górka, proboszcz parafii.

Osobisty dar

Kościół jest bryłą trzynawową, z wyraźnie wyróżniającą się bryłą wieży uwieńczoną krzyżem. W ołtarzu głównym znajduje się obraz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, ufundowany jako wotum za ocalenie życia przez ks. kan. Mariana Górkę. - W 2002 roku w trakcie budowy przeszedłem bardzo poważny zawał serca. Praktycznie akcja mojego serca została zatrzymana, a dzięki siłom wyższym akcja została przywrócona. W podziękowaniu postanowiłem ufundować oraz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Młoda artystka wzorowała się na obrazie z kościoła św. Alfonsa w Rzymie. Jako wspólnota parafialna byliśmy dwukrotnie w tym kościele, gdzie uczestniczyliśmy w mszy świętej. W 2003 roku oraz został zawieszony i poświęcony przez abpa. Ziółka. To mój dar wdzięczności za dar życia Matce Bożej – tłumaczy ks. Proboszcz. Witraże po bokach świątyni przedstawiają różnych świętych m.in.: św. Faustynę, św. Jana Pawła II, św. Krzysztofa, św. Rodzinę. Fundatorami witraży są poszczególne rodziny z parafii. Także w kaplicy znajdują się witraże ufundowane przez parafian. W jednym z bocznych ołtarzy znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego, ofiarowany przez mieszkankę Łodzi. W drugim z ołtarzy znajduje się obraz św. Jana Pawła II. W dzień powszedni msze święte sprawowane są w kaplicy bocznej. Jedyne, jak na razie powołanie kapłańskie z parafii, to powołanie do Braci Mniejszych Kapucynów. Ojciec Wojciech Sokołowski zasugerował, by w kaplicy bocznej znajdował się obraz św. Franciszka, który został namalowany przez Monikę Frątczak na tynku, jako patron przyrody i ekologii. Znajduje się tam marmurowy ołtarz i pozłacane tabernakulum. Na placu przed kościołem znajdują się figury Miłosierdzia Bożego, św. Jana Pawła II i Najświętszej Maryi Panny oraz krzyż misyjny, a także stare dzwony, które zostały zastąpione nowymi.

Działalność parafii

Proboszczem od początku istnienia parafii jest ks. kanonik Marian Górka. Od 15 lat w pracy duszpasterskiej wspomaga go ks. Paweł Wójtowicz. Parafia liczy 4500 osób. Poza Andrespolem na tej terenie znajduje się Kraszew, Stróża i Wiśniowa Góra. Wezwanie parafii wzięło się z pomysłu księdza Proboszcza i rozmowy z ówczesnym ordynariuszem abp Ziółkiem. - Od początku powołania parafii, zaczęliśmy organizować grupy modlitewne. Do dziś działa siedem kół różańcowych, jedno to koło różańcowe męskie. Działają także cztery koła różańcowe rodziców modlących się za swoje dzieci. To są raczej młodzi rodzice, którzy podjęli się codziennej modlitwy różańcowej za dzieci. Wybrali spośród siebie liderów, którzy koordynują spotkania. Co miesiąc wymieniają tajemnice różańca, przynajmniej kilka razy w roku spotykają się na wspólnej modlitwie – relacjonuje proboszcz. W historii parafii istniał chór oraz orkiestra dęta, które ze względu na brak chętnych zaprzestały działalności. Działa za to grupa młodzieżowa, grupa odnowy w Duchu Świętym, do mszy posługują ministranci i lektorzy. Co roku odbywa się systematyczne przygotowanie młodzieży do przyjęcia sakramentu bierzmowania, a dzieci do sakramentu I Komunii Świętej. Od momentu rozpoczęcia pandemii codziennie przed mszą świętą odmawiany jest różaniec, animowany przez samych wiernych. Na terenie parafii znajduje się Samorządowa Szkoła Podstawowa im. Henryka Sienkiewicza w Wiśniowej Górze, do której uczęszcza ponad 800 dzieci. Działa także Liceum Ogólnokształcące im. Jana Karskiego o profilu mundurowym. Bardzo dobrze układa się współpraca parafii i gminy Andrespol. Sam plac pod kościół i pod cmentarz zostały przeznaczone pod cele kościelne dla parafii. Na terenie gminy istnieją trzy parafie: Andrespol, Bedoń i Justynów, które wspólnie organizują m.in. obchody uroczystości Cudu nad Wisłą 15 sierpnia. Życie mieszkańców jest mocno związane z pobliską Łodzią. Wielu młodych tam się uczy, a potem pracuje. W okolicach jest boom budowlany, działki zajmowane są przez deweloperów i prywatnych właścicieli, którzy budują domy i osiedla, przez co parafia nieco się powiększa. W tym roku kapłani udali się w wizyta kolędową tylko do nowych mieszkańców, zaś pozostali wierni zostali zaproszeni przez cztery kolejne tygodnie na msze święte kolędowe do kościoła. Odpust parafii przypada w najbliższą niedzielę 27 czerwca, czyli wspomnienia Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.