Chociaż lato powoli dobiega końca, na niebie możemy oglądać jeszcze charakterystyczne dla tej pory roku konfiguracje, np. znany Trójkąt Letni. Odnalezienie go jest bardzo proste, ok. godz. 22.00 ustawmy się tylko twarzą do południowego horyzontu. Wysoko zobaczymy wówczas trzy jasne gwiazdy: Deneb (w gwiazdozbiorze Łabędzia), Wegę (w Lutni) oraz Altair (w Orle), które układają się w wyraźny duży trójkąt. Ponieważ ozdabia on letnie niebo, nazywamy go Trójkątem Letnim. Do rana cała figura wraz z sąsiednimi obiektami wędruje po niebie i zbliża się powoli do zachodniego horyzontu. Warto prześledzić tę całonocną wędrówkę i zgłębić nieco wiadomości o tych znanych gwiazdach.
Niebieskobiała Wega o temperaturze powierzchni ok. 9000 ºC jest jedną z najjaśniejszych i najpiękniejszych na naszym niebie, a na północnej półkuli ustępuje blaskiem tylko czerwonej gwieździe Arktur. W naszych szerokościach geograficznych Wega nigdy nie zachodzi, zaś 14 tys. lat temu zajmowała miejsce obecnej Gwiazdy Polarnej i wskazywała północny biegun nieba. Ponieważ biegun Ziemi, podobnie jak nakręcany dziecinny bąk, zatacza powoli niewielkie koło na tle gwiazd, za następnych 12 tys. lat Wega stanie się ponownie gwiazdą polarną!
Odległy o ok. 1600 lat świetlnych Deneb jest najjaśniejszą gwiazdą w Łabędziu. To prawdziwy nadolbrzym, który wypromieniowuje aż 26 tys. razy więcej energii niż nasze Słońce. To wprost niewyobrażalna ilość, a gdyby umieścić tę gwiazdę w miejscu Słońca, spaliłaby po prostu Ziemię! W naszych szerokościach geograficznych Deneb również nigdy nie zachodzi i możemy go obserwować przez cały rok. Ale np. w sylwestra świeci już bardzo nisko nad północnym horyzontem i trzeba wówczas mieć dobre warunki do obserwacji.
Altair jest najjaśniejszą gwiazdą w konstelacji Orła. Jego powierzchnia o temperaturze ponad 8000 ºC jest gorętsza od słonecznej. Posiada też średnicę dwa razy większą od średnicy Słońca i promieniuje 10 razy więcej energii. Altair jest jedną z najbliższych nam gwiazd, gdyż znajduje się w odległości „zaledwie” 16 lat świetlnych od nas. Każdy szesnastolatek w swoje urodziny może sobie sprawić najciekawszy prezent, obserwując tę gwiazdkę.
W letnie wieczory wspaniale widać piękną „Drogę do Częstochowy”, czyli Drogę Mleczną, rozciągającą się wysoko od północnego do południowego horyzontu. Najlepiej oglądać ją w bezksiężycowe noce, a taka właśnie okazja nadarza się w tym tygodniu. Przez lornetkę w Drodze Mlecznej dostrzeżemy zadziwiająco dużo „kropek”, czyli niewidocznych gołym okiem gwiazd. Możemy teraz obserwować również czerwoną planetę Mars, która przed północą jest już wysoko na wschodnim niebie. 3 godziny przed Słońcem wschodzi też jasna planeta Saturn, którą pamiętamy jeszcze z wieczornych obserwacji wiosennych. Saturn zniknął potem w blasku Słońca, aby teraz powrócić w niewygodnych wczesnoporannych godzinach. Tymczasem zachodzący Trójkąt Letni zwiastować będzie zbliżającą się już jesień. Wykorzystajmy ciepłe letnie noce do obserwacji rozgwieżdżonego nieba, na którym tak wiele się dzieje. Do zobaczenia pod gwiazdami!
Pomóż w rozwoju naszego portalu