Sierpień 2005 r. Światowe Spotkanie Młodzieży w Kolonii. Ewangelizacja Europy - dzieło Ojca Świętego Jana Pawła II kontynuowane przez Papieża Benedykta XVI. Sierpień 1920 r. Polska ocala Europę przed śmiercią duchową, zatrzymując pochód czerwonej zarazy. Przypomina o tym wzniesiony w Warszawie pomnik bohaterskiego kapłana - ks. Ignacego Skorupki. Lipiec i sierpień 1980 r. Polska chce zerwać kajdany sowieckiego zniewolenia. „...Bo lepiej byśmy stojąc umierali, niż mamy klęcząc na kolanach żyć!” - słowa hymnu „Solidarności” Jerzego Narbutta z muzyką Stanisława Markowskiego. Prostuję informację z poprzedniej Niedzieli: Śpiewana już pieśń nie dziesięć, ale dwadzieścia lat musiała czekać na oficjalne uznanie jej za hymn „Solidarności”.
Słowa Norwida: „Do tych, co mają TAK ZA TAK - NIE ZA NIE, bez światłocienia... tęskno mi, Panie...”.
Powiedz, ach, powiedz, co się z Polską stało, czy już jest wolna, czy ją zaprzedano?... - tę pieśń w pierwszych latach po II wojnie światowej śpiewała nam, dzieciom, Mama. Zamieszczając ją w Niedzieli, zaapelowałem do Czytelników o przysyłanie ocalonych od zapomnienia różnych wersji (z tą samą melodią) tej anonimowej pieśni. Wśród otrzymanych kilkunastu wersji była pieśń Co się ze Śląskiem stało?. Zamieściłem ją w Niedzieli, dzisiaj przypominam:
Gdy szedłem raz koło ruczaju,
Było to w tym pięknym miesiącu maju.
Wtem się odzywa cichy głos z podziemi:
Co ty tu robisz między umarłymi?
Co ty tu robisz, czemu się przechadzasz,
A nam, umarłym, w spoczynku przeszkadzasz?
To jest spoczynek rycerza Ślązaka,
Tu wejść nie może niemiecka pokraka.
Wróciłem się, bo wrócić się miałem,
Polakiem jestem - śmiało powiedziałem.
Polakiem jestem ze Śląska Górnego,
Przyszedłem tutaj bić Niemca podłego.
Wtem jasność bije, grobowiec otwarty,
A nad nim rycerz stał o broń oparty.
- Powiedz, ach, powiedz, co się ze Śląskiem stało,
Czy Śląsk jest wolny, czy go zaprzedano?
Śląsk nie jest wolny, choć nie zaprzedany,
Tylko przez Niemców przemocą zabrany.
Weźmiemy kosy, szable, karabiny,
Wypędzimy Niemca ze Śląskiej Krainy.
Tę pieśń przysłała mi czytelniczka ze Śląska. I napisała gorzką prawdę: „Słowa te podyktował mi mój Ojciec, a nauczył się ich od swojego wuja, powstańca śląskiego, w latach trzydziestych. Wuja zamordowali Niemcy w Oświęcimiu. Piosenki, które Pan publikuje, sprawiają Ojcu wielką radość, gdyż wiele z nich śpiewał w chórze w szkole podstawowej.
PS Proszę nie zamieszczać mojego nazwiska i nazwy miasta. Niedziela jest u nas czytana i boję się, że nowy właściciel zakładu, w którym pracuję, Niemiec, mógłby mnie wyrzucić na bruk. Mam jeszcze 2 lata do emerytury”.
W pieśniach jest dusza narodu...
I jeszcze jedna pieśń. Dzisiaj pierwszy raz (melodia ta sama). Tadeusz Rutkowski z Łowicza pisze: „Posyłam Panu inną wersję pieśni Co się z Polską stało?. Czynię to na prośbę mojej mamy. Piosenkę tę śpiewał przed wojną jej ojciec, czyli mój dziadek. Dziadek był głębokim patriotą, działaczem PSL „Wyzwolenie”, a po II wojnie światowej przebywał w więzieniu, gdyż opowiedział się po stronie Stanisława Mikołajczyka. Dziadek często śpiewał mamie i jej rodzeństwu wiele pieśni patriotycznych”.
Polskie pieśni pomagają żyć... Serdecznie dziękuję poecie i kompozytorowi oraz kierownikowi rodzinnego zespołu wokalno-muzycznego „Ogród Wyobraźni” Tadeuszowi Zalewskiemu z Brańska na Podlasiu za ofiarowane mi kasety z nagraniem zespołu i za tomik swoich wierszy i pieśni Czas nadziei, z którego serdeczne słowa o ks. Jerzym Popiełuszce - w wierszu Święto Niepodległości, 2004 r. - zamieściłem w ostatniej Niedzieli. 4 września zespół „Ogród Wyobraźni” zobaczymy i usłyszymy na Mszach św. w kościele Świętych Męczenników Polskich w Częstochowie.
Zapraszam na nasz Wieczór piosenek patriotycznych w MDK „Prażakówka” w Ustroniu - 3 września o godz. 19.30. Wieczór poprzedzi Msza św. za Ojczyznę w kościele pw. św. Klemensa.
Co się z Polską stało?
Słowa i muzyka: anonim
Gdy po trzech latach z wojny powracałem
I o swej Polsce sobie pomyślałem,
I wciąż tak smutny, ciągle zadumany,
Aż się znalazłem między grobowcami.
Co ty tu robisz między umarłymi?
Co ty tu robisz, czemu się przechadzasz
I nam, umarłym, w spoczynku przeszkadzasz?
Oddal się, oddal, jeśliś cudzoziemiec,
Może Bolszewik, a może Niemiec,
Bo tu jest spoczynek rycerzy Polaków.
Obcy wejść nie może wśród wiernych rodaków.
Polakiem jestem! Śmiało zawołałem.
Wyszedł rycerz zbrojny okryty ranami,
Wróć się, ach, wróć się, prosił mnie ze łzami.
Co słychać z Polską naszą ukochaną,
Czy już jest wolną, czy jeszcze poddaną?
Bo jak ja żyłem, w smutnym stanie była,
Garstka ją wiernych Polaków broniła.
Tu się przywlokłem, życia dokonałem.
Ach, jak to miło na tej polskiej ziemi
Spoczywać między rodakami swymi.
Idź i ogłaszaj po całej krainie,
Że nasza Polska nigdy nie zaginie,
Idź i ogłaszaj po polskiej krainie,
Że nasza Polska nigdy nie zaginie!
Pomóż w rozwoju naszego portalu