Ponadpartyjny, a nawet wszechpartyjny kandydat na prezydenta Włodzimierz Cimoszewicz zorganizował konferencję prasową, na której opowiadał, jak to uwzięli się na niego członkowie sejmowej speckomisji i za grosz mu nie wierzą, że wypełniając sejmowe oświadczenie o stanie majątkowym, popełnił tylko błąd, a sprzedając akcje Orlenu, nic nie wiedział o tym, że szykuje się aresztowanie prezesa spółki (Rzeczpospolita, 11 sierpnia). Brzmiało to jak bajka o niewinnym Czerwonym Kapturku i wstrętnych wilkach. Tak ładnie i barwnie opowiadał, że proponujemy, aby jego kolejną pogadankę puścić w czasie dobranocki.
„Na właściwym miejscu”
Zbliżają się uroczystości 25. rocznicy polskiego Sierpnia. Świętował też będzie parlament, a uroczystościom przewodniczyć będą dwaj marszałkowie: Włodzimierz Cimoszewicz (dawniej PZPR) i Longin Pastusiak (jak najbardziej, także dawniej PZPR). Właściwi ludzie na właściwym miejscu.
Andrzej Lepper dostał karę w zawieszeniu na pięć lat. Znaczy to, że jeżeli w tym czasie poważnie zainteresuje się nim wymiar sprawiedliwości, trafi za kratki, aby odsiedzieć karę. Już wyobrażamy sobie, jaka będzie ciężka zadyma.
Nie zwalniają tempa
Niby sezon ogórkowy, a prokuratura nie zwalnia tempa. Tym razem wysłała do aresztu śledczego w Łodzi polecenia, jak leczyć najsłynniejszego posła - aresztanta Andrzeja „Full Wypas” Pęczaka. Lekarzom w areszcie coś sprawa brzydko pachnie. Po raz pierwszy spotykają się z praktyką, żeby prokuratorzy stawiali diagnozy lekarskie. - Może chcą go wywieźć na neurochirurgię, bo takiego oddziału nie ma w więzieniu. Musiałby się wtedy leczyć na zewnątrz, czyli trzeba by uchylić areszt - zastanawia się lekarz z łódzkiego wiezienia (Gazeta Wyborcza, 10 sierpnia). Chyba jest coś na rzeczy.
Ostatni Mohikanie
Nie ma szczęścia w sondażach Partia Demokratyczna demokraci.pl. W ostatnim badaniu dostała dwa punkciki sondażowe (Rzeczpospolita, 10 sierpnia). Popierają ją już chyba ostatni Mohikanie.
„Nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie niedzielnej modlitwy Anioł Pański”. Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni, odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące stanu zdrowia papieża Franciszka, który jest obecnie w ósmym dniu hospitalizacji w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc.
Według źródeł watykańskich nie można wykluczyć, że niedzielny Anioł Pański odbędzie się w taki sam sposób jak w ubiegłą niedzielę, poprzez przekazanie pisemnego tekstu przygotowanego przez Ojca Świętego na tę okazję. Według tych samych źródeł, reakcja papieża na nowe terapie została oceniona jako „niewielka poprawa” potwierdzona przez najnowsze biuletyny medyczne. Papież oddycha samodzielnie i bez gorączki, ze stabilnymi parametrami hemodynamicznymi. Dziś rano wstał, zjadł śniadanie w fotelu i kontynuował swoją pracę, przyjmując tylko swoich najbliższych współpracowników - podaje włoska agencja katolicka SIR.
Ojciec Święty czyta, żartuje, jest w dobrym nastroju. Franciszek „ma obustronne zapalenie płuc, nie jest wolny od zagrożeń, ale nie mamy do czynienia z zagrożeniem życia. Będzie w szpitalu, przynajmniej przez cały następny tydzień” - powiedział podczas briefingu na temat zdrowia papieża Franciszka profesor Sergio Alfieri.
Odnosząc się do biuletynów wydanych w ostatnich dniach profesor Alfieri zaznaczył, że „papież zawsze chciał, abyśmy mówili prawdę”. Lekarze wyjaśnili, że „mamy do czynienia z infekcją polimikrobiologiczną, jest wiele zarazków. W sytuacji przewlekłej choroby nie można jej wyleczyć, ale można ją powstrzymywać”. Jeśli przez „nieszczęście” jeden z tych zarazków przedostałby się do krwi, wystąpiłaby sepsa, prawdziwym zagrożeniem jest przedostanie się zarazków do krwi. Obecnie nie ma takich zarazków we krwi, infekcja jest obecnie tylko w płucach”. Jest to „prawdziwe zagrożenie, jakie może podjąć osoba w jego wieku”. Infekcja „na razie jest opanowana”, poinformował Luigi Carbone, lekarz prowadzący Biskupa Rzymu. „Zmniejszyliśmy również dawkę niektórych leków”, podkreślił prof. Alfieri.
Ojciec Święty czyta, żartuje, jest w dobrym nastroju. Franciszek „ma obustronne zapalenie płuc, nie jest wolny od zagrożeń, ale nie mamy do czynienia z zagrożeniem życia. Będzie w szpitalu, przynajmniej przez cały następny tydzień” - powiedział podczas briefingu na temat zdrowia papieża Franciszka profesor Sergio Alfieri.
Odnosząc się do biuletynów wydanych w ostatnich dniach profesor Alfieri zaznaczył, że „papież zawsze chciał, abyśmy mówili prawdę”. Lekarze wyjaśnili, że „mamy do czynienia z infekcją polimikrobiologiczną, jest wiele zarazków. W sytuacji przewlekłej choroby nie można jej wyleczyć, ale można ją powstrzymywać”. Jeśli przez „nieszczęście” jeden z tych zarazków przedostałby się do krwi, wystąpiłaby sepsa, prawdziwym zagrożeniem jest przedostanie się zarazków do krwi. Obecnie nie ma takich zarazków we krwi, infekcja jest obecnie tylko w płucach”. Jest to „prawdziwe zagrożenie, jakie może podjąć osoba w jego wieku”. Infekcja „na razie jest opanowana”, poinformował Luigi Carbone, lekarz prowadzący Biskupa Rzymu. „Zmniejszyliśmy również dawkę niektórych leków”, podkreślił prof. Alfieri.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.