Reklama

Ślady

Historia Karola historią Polski

Kiedy przy końcu filmu „Karol. Człowiek, który został papieżem” odtworzony zostaje moment wyboru Karola Wojtyły na papieża, ludzie w kinie najpierw milkną ze wzruszenia, by chwilę później wyrazić swój aplauz wielkiemu Rodakowi. Wzruszenie goni wzruszenie, trudno powstrzymać łzy - przecież to nasz Biskup, „syn polskiej ziemi”, zasiada na Stolicy Piotrowej...

Niedziela Ogólnopolska 31/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na życie Karola Wojtyły nie można patrzyć inaczej, jak przez pryzmat historii XX wieku. Czasu dwóch wojen światowych i ścierania się dwóch największych totalitaryzmów. Wojtyła poznaje to wszystko z bardzo bliska, należy przecież do pokolenia Kolumbów. Jest świadkiem i uczestnikiem ponadpółwiecznej walki o wolną Polskę. Wojna zastaje młodego studenta Karola w Krakowie. Jest on blisko związany zarówno z Uniwersytetem Jagiellońskim, jak i z katedrą na Wawelu. Wkrótce po wkroczeniu Niemców miejsca te zajmuje generalny gubernator ziem polskich Hans Frank. To wydarzenie ma dla Polaków znaczenie szczególne. Staje się jasne, że naziści dążą do ich całkowitej zagłady. Akademia Krakowska, a także dawna siedziba królów to dla naszego narodu symbole. Ostoje wolności, świetności, centra intelektualne i kulturalne. Księża, profesorowie UJ, studenci, a wśród nich Karol, zdają sobie sprawę z zamiarów okupantów. Dlatego decydują się podjąć walkę o słowo, a ich bronią staje się teatr. Zdolny aktor i poeta Wojtyła aktywnie angażuje się w jego prace. W ten sposób udowadnia sobie i innym, że dopóki żyć będzie kultura, Polska nie zginie i nawet największe armie nie będą w stanie jej pokonać. Już wtedy, mimo wielu przeciwieństw losu, jest w przyszłym Papieżu ufność, wiara w człowieka, w miłość. Nie załamuje się, kiedy umiera mu ojciec, kiedy rozstrzeliwują jego przyjaciela - ks. Zalewskiego, kiedy jego rówieśnicy giną w czasie okupacji. On wciąż walczy, słowem i czynem. Podejmuje ciężką pracę w kamieniołomach, wstępuje do tajnego Seminarium Duchownego w Krakowie. Na księdza zostaje wyświęcony w 1946 r., a więc w okresie stalinizmu w Polsce. Autorzy filmu dotykają kolejnego istotnego w komunistycznej Polsce problemu - prześladowania duchownych. W tym celu władze PRL-u utworzyły specjalny V departament przy Ministerstwie Bezpieczeństwa, który miał ich kontrolować. Komuniści szybko odkrywają, że inteligentny, mający świetny kontakt z młodzieżą „Wujek” stanowi dla nich poważne zagrożenie. Starają się go podejść, znaleźć na niego jakiegoś „haka”. Ks. Wojtyła, wykładowca na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a później biskup krakowski, pozostaje nieugięty. Przymuje postawę bezkompromisową, ale jednocześnie potrafi rozmawiać z władzą. Jego ogromny wpływ na studentów, dobrotliwy uśmiech i radość, jaką daje mu praca, wprawiają esbeków w złość, ale są bezsilni. W zderzeniu z jego pobożnością nie mają szans. Jakże czytelna jest scena, gdy śledzący go esbek przyznaje się do winy, prosząc o wybaczenie, albo gdy Biskupowi Karolowi udaje się uzykać zgodę na przyznanie budynku seminarzystom. Kiedy trzeba, potępia działania władz, jak podczas wydarzeń z poznańskiego Czerwca ’56, sprzeciwia się im, gdy nie chcą się zgodzić na budowę kościoła w Nowej Hucie. Staje wtedy na czele marszu, wychodzi naprzeciw policjantów i jego upór, i odwaga zostają docenione. Wojtyła zawsze jest blisko ludzi, szczególnie młodych. Namawia ich do demonstrowania swojej niezależności, wolności. Nakazuje jednak, by czynili to pokojowo. Nigdy nie występuje publicznie z krytyką panującego wówczas systemu komunistycznego. I to jest największą bolączką władz. Widzą jego ogromny autorytet i nie mogą nic zrobić. Podejmują nawet próby skłócenia go z kard. Wyszyńskim, ale, oczywiście, to się nie udaje. Karol jest w pełni posłuszny głowie Kościoła katolickiego w Polsce. Jego otwarte wystąpienia podczas Soboru Watykańskiego II zyskują uznanie wśród innych biskupów. Znamienna jest scena podczas konklawe, gdy kard. Wyszyński prosi kard. Wojtyłę, by nie odmawiał, jeśli wybiorą go na papieża. Później Jan Paweł II składa hołd Prymasowi Tysiąclecia.
Tło historyczne w filmie Karol... jest stale obecne. Losy Polski przeplatają się z życiem Karola Wojtyły. Wiara w Boga i miłość do ojczyzny dają Papieżowi taką siłę i mądrość, że występując przeciwko złu, tkwiącemu w nazizmie i komunizmie, buduje trwałe dobro. Jego słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi” odbijają się szerokim echem w całej Polsce i stają się jedną z głównych przyczyn upadku systemu totalitarnego w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję