* * *
Na Placu Świętego Piotra
zostały okna puste
i miliony oczu
wpatrzone w niebo
i wiatr co łomotał
na naszych sztandarach
i łzy osuszał
pisząc na sercach nie lękajcie się
* * *
właściwie dzisiaj było wszystko
życie i śmierć
i Zmartwychpowstanie
wiatr co trzepotał
księgą Ewangelii
i zamknął Jego życie
w świętych księgach słowa
deszcz co się mieszał
ze łzami na twarzach
blask świec i blask słońca
okna Watykanu
przeniesione w niebo
* * *
Anioły polskie anioły
z Piotrowego placu
coście osiadły Rzym jak orły
z polskimi prawdziwymi łzami
co zamiast skrzydeł
miałyście sztandary
coście wołały jak zranione ptaki
i nie mogłyście wysoko ulecieć
coście się bały jutra czyli pustki
Anioły polskie nie do końca białe
nie płaczcie wstańcie chodźmy
wróćcie do gniazda i miejcie ufność
w Bożym miłosierdziu
9 kwietnia 2005 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu