Bp Lityński przybył na zaproszenie Sióstr Elżbietanek. – Przyprowadziła mnie dzisiaj do wrocławskiej katedry historia. Jedna z elżbietańskich męczennic II wojny światowej, s. Edelburgis Kubicki, pracowała i poniosła śmierć na terenie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, w mieście Żary. Cieszę się, że nie przyjechałem tutaj sam, dołączyłem tylko do Sióstr Elżbietanek, które przybyły z Zielonej Góry, ze Wschowy, z Żar – mówił hierarcha.
– Świadectwo wiary, czasami aż do męczeństwa, znane jest na przestrzeni Kościoła. Dzisiaj chcemy odzyskiwać pamięć o elżbietańskich męczenniczkach, by ich miłość zyskała jeszcze większy wymiar, a ich służba była dla nas przykładem – podkreślał ordynariusz zielonogórsko-gorzowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha podkreślał, że siłę siostry czerpały z bliskości Jezusa: – Było to męczeństwo za wiarę i w obronie czystości. Skąd czerpały siłę do odważnej postawy? Jestem przekonany, że postawa wiary naszych sióstr męczennic wynikała z bliskości Słowa Bożego, z bliskości Jezusa, z zaufania do Niego. I to one dla nas kapłanów, sióstr zakonnych, ludzi świeckich XXI wieku, one prowadzą dziś rekolekcje wskazując na wartość Miłości Bożej. Jesteśmy zaproszeni, by spojrzeć na siostry męczennicę, poznać je bliżej i czerpać z ich wiary.
Bp Lityński przybliżył życiorysy i męczeńską śmierć Siostry Edelburgis i Siostry Sabiny. – Wielkim darem Bożej Opatrzności są dla nas świadectwa życia męczenników i męczennic, którzy w obliczu zagrożenia życia potrafili jeszcze bardziej doświadczyć bliskości i miłości Boga. Historia Kościoła jest dla nas piękną lekcją wierności Bogu. Tego, jak w rzeczywistości zła Bóg pokazuje potęgę dobra, która ocala, chroni, jest wierna. Ta miłość nie jest zarezerwowana tylko dla wąskiej grupy osób, które zostają wyniesione na ołtarze. Ich życie pokazuje także wartość naszego życia, potęgę łask, które i nam Bóg udziela w naszej codzienności. Nie chodzi tylko o to, by podziwiać ich życie, heroiczność cnót, ale by tej świętości również zapragnąć dla siebie. I co najważniejsze, uwierzyć, że jest ona możliwa – przekonywał hierarcha.
Na zakończenie Eucharystii bp Tadeusz Lityński zawierzył Bogu Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety, wszystkie dzieła przez siostry prowadzone i duchowe przygotowanie do beatyfikacji elżbietańskich męczenniczek.