Reklama

Jasna Góra jest polską Kaną

Maryjny Papież

Niedziela Ogólnopolska 16/2005

Archiwum Jasnogórskie

Jasna Góra, 6 czerwca 1979 r.

Jasna Góra, 6 czerwca 1979 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

2 kwietnia 2005 r. o godz. 21. 37, w pierwszą sobotę miesiąca, która w Kościele jest przeżywana jako szczególny dzień maryjny, w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego, Bóg powołał do siebie Jana Pawła II, który dał się poznać całemu światu jako Papież maryjny. Powołanie kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową i Jego kolejne akty zawierzenia Matce Bożej, dokonywane w różnych sanktuariach świata, były od początku coraz wyraźniejszym potwierdzeniem, że pontyfikat Papieża z Polski będzie pontyfikatem maryjnym. Wielu mówiło, że Jasnogórska Maryja jest Madonną Papieża (Madonna del Papa), co sam potwierdzał wielokrotnie w całej posłudze Piotra.
Jan Paweł II nie pojawił się jako tak zdecydowanie maryjny Papież dopiero z wyborem na Stolicę Piotrową, ale zabrał ze sobą do Rzymu doświadczenie polskiej drogi maryjnej i uczynił swoją najgłębszą miłość, bezgraniczne zaufanie i synowskie oddanie Matce Bożej skarbcem dla całego Kościoła. W swoim pierwszym przemówieniu papieskim na Jasnej Górze 4 czerwca 1979 r. Jan Paweł II potwierdził naturalność swojego związku z Jasną Górą, gdy powiedział, iż nie musi już nawet mówić, że liczy na modlitwę u stóp Jasnogórskiej Matki, tak jak jego Poprzednicy na Stolicy Piotrowej. (Od wyboru Jana XXIII odprawiana jest codziennie na Jasnej Górze Msza św. w intencjach Papieża o godz. 18.30 przed Cudownym Obrazem). Swoje całkowite oddanie Maryi Karol Wojtyła zawarł już w herbie biskupim, a później papieskim, gdzie umieścił wielką literę „M”, oraz w zawołaniu: Totus Tuus (Cały Twój). To był nie tylko symbol, ale program całego życia Papieża Wojtyły, którego gromnica życia spalała się w dłoniach Maryi i dopaliła się w Jej dniu, w pierwszą sobotę miesiąca kwietnia 2005 r.
Jan Paweł II, jeszcze jako Pasterz w Krakowie, a potem Sternik łodzi całego Kościoła, ustawicznie podkreślał, że zawierzenie Maryi, oddanie się Jej, nie jest rezygnacją z wysiłku, ale jest wzmocnieniem poczucia odpowiedzialności oraz pełniejszym i skuteczniejszym jej podjęciem. W jednym z ostatnich kazań, jakie wygłosił do pielgrzymów na Jasnej Górze jeszcze jako biskup krakowski, 3 maja 1978 r., przypomniał, że Jasnogórski Akt Oddania zobowiązuje do czujności i odpowiedzialności za przyszłość Kościoła i Ojczyzny, zwłaszcza za prawa człowieka. Dodał też, iż każdy winien włączyć się w tę odpowiedzialność, która rozpoczyna się od Jasnej Góry, gdzie zawsze tworzyły się sprawy najistotniejsze w dziejach duchowych narodu.
To wszystko, co kard. Wojtyła mówił o Matce Bożej Jasnogórskiej przez 20 lat pasterzowania w Krakowie, co wypowiadał często na Jasnej Górze czy w innych miejscach, zawarł w słowach skierowanych do Polaków i do kard. Wyszyńskiego u początku swego pontyfikatu. Wtedy to wyznał, że nie byłoby tego słowiańskiego papieża, który z drżeniem rozpoczyna swój pontyfikat, gdyby nie było Jasnej Góry i Prymasa Wyszyńskiego. Wtedy prosił, żebyśmy modlili się za niego na Jasnej Górze i wszędzie. Naszą ustawiczną modlitwą towarzyszyliśmy Mu każdego dnia; ona trwa nadal i będzie trwała. Pamięć o Janie Pawle II to nie tylko wspominanie radosnych chwil spotkania z Nim na ojczystej ziemi czy podczas pielgrzymek do Rzymu, ale przede wszystkim słuchanie Jego maryjnego nauczania, zwłaszcza nauczania z Jasnej Góry, w którym wytycza Polakom właściwe drogi wyborów.
Jan Paweł II przybywał sześciokrotnie jako pielgrzym do Jasnogórskiego Domu Matki i Królowej i za każdym razem wypowiadał nowy akt zawierzenia Maryi. Orędzie o Pani Jasnogórskiej, Matce i Królowej Polaków, nabierało wtedy szczególnego znaczenia, gdyż zawsze uwieńczone było nowym i coraz bardziej uniwersalnym aktem zawierzenia Jasnogórskiej Bogarodzicy. Papież obdarowywał nas obficie zachętami do zawierzenia Maryi przy różnych okazjach, zwłaszcza podczas pielgrzymek do Ojczyzny czy też w czasie spotkań z pielgrzymami w Rzymie. Szczególną księgę modlitw i wskazań dla Polaków stanowią modlitwy Ojca Świętego odmawiane podczas środowych audiencji generalnych w okresie od 13 stycznia 1982 r. do 6 lipca 1983 r. (razem 67 wypowiedzi), gdyż w nich zawarł nie tylko wielki żar modlitwy, ale i konkretne wskazania na trudne czasy stanu wojennego, które są aktualne również na obecny czas rozpoczętego trzeciego tysiąclecia.
Ojciec Święty wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach do Polaków w różnych miejscach świata, że przez związek z Maryją Jasnogórską można dawać świadectwo dojrzałości Polaka i służyć dobrze szlachetnemu, chrześcijańskiemu uniwersalizmowi. Podczas rozlicznych pielgrzymek, gdy spotykał się w świecie z Polakami, mógł konfrontować te słowa, które wypowiedział 5 czerwca 1979 r. ze Szczytu Jasnej Góry do pielgrzymów z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego: „Wizerunek Jasnogórski stał się na całym świecie znakiem duchowej jedności Polaków. Jest to równocześnie jakby znak rozpoznawczy naszej duchowości, naszego zarazem miejsca w wielkiej rodzinie ludów chrześcijańskich, zespolonych w jedności Kościoła. Przedziwne jest zaiste owo królowanie Matki za pomocą Jej Jasnogórskiego Wizerunku: królowanie Serca coraz bardziej potrzebne w świecie”.
Jan Paweł II był człowiekiem wielkiego serca, do najgłębszych pokładów ludzkich serc się odwoływał i liczył na najszlachetniejsze odruchy miłości. Jasnogórską Maryję nosił w sercu, o czym, oczywiście, będziemy pisać.
Jako jeden z ostatnich odruchów swego serca, zakochanego w Jasnogórskiej Matce i Królowej, na dzień przed swoim odejściem w ramiona Matki Miłosierdzia pobłogosławił korony dla Jezusa i Maryi z Jasnogórskiego Wizerunku oraz drżącą ręką podpisał list na jubileusz 350-lecia cudownej obrony jasnogórskiego klasztoru. Bóg zapłać, Janie Pawle II, Papieżu Jasnogórski!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller o otwarciu olimpiady: ideologia gender doprowadzi do upadku świata zachodniego

2024-07-29 13:12

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

„Francja straciła kolejną okazję, aby pokazać, że nie jest dotknięta zwykłym ideologicznym laicyzmem” - tak ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu komentuje kard. Gerhard Müller. Emerytowany prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary podkreśla, że tym „świętokradczym i wulgarnym przedstawieniem udało się za jednym zamachem zszargać szlachetne oblicze Igrzysk Olimpijskich i obrazić miliony wierzących na całym świecie”.

W wywiadzie dla włoskiego dziennika „Il Messaggero”, ten ceniony niemiecki teolog zauważył, że nie ma co się łudzić, iż prowokacyjne ukazanie postaci Chrystusa i Ostatniej Wieczerzy było wynikiem przypadkowego przeoczenia. „W ojczyźnie Rewolucji Francuskiej nic nie dzieje się przypadkiem” - podkreślił kard. Müller. W tym kontekście przypomniał prześladowania katolików podczas ówczesnych rządów terroru. Jak dodał, jest to coś o czym w ogóle nie lubi się mówić, jednak nawet niedoinformowani historycy mają świadomość tego, że wydarzenia teraźniejszości mają swe korzenie i archetypy. „Faktem jest, że we Francji brakuje szacunku dla religii. Wszystkich religii. Wolność wyznania uległa erozji, a miliony wiernych zostały obrażone” - powiedział kard. Müller.

CZYTAJ DALEJ

Znieważona świętość

2024-07-27 10:34

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Igrzyska w Paryżu 2024

zrzut ekranu

ceremonia otwarcia Igrzysk

ceremonia otwarcia Igrzysk

Brakuje mi słów, by opisać to, co zobaczyłem. Jestem wdzięczny tym, którzy ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu umieli nazwać konkretnie – jako przejaw patologii i dyskryminacji. I niech nikt mi nie odbiera głosu w tej sprawie – milczeć nie będę!

I niech nikt nie mówi: po co ksiądz się odzywa? Czy zawsze musi być pierwszy? Pierwszy nie. Pierwszym był, jest i będzie Chrystus, któremu pragnę służyć i którego pragnę nieść zgodnie ze swoimi talentami i słabościami.

CZYTAJ DALEJ

Bp Janocha o ceremonii otwarcia Igrzysk: nie tylko kicz, ale też agresywna ideologia i nietolerancja

2024-07-30 09:01

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Igrzyska w Paryżu 2024

Episkopat News

Bp Michał Janocha

Bp Michał Janocha

- Profanacja jest bardzo łatwym środkiem do zaistnienia. Na tej strunie gra wielu miernych artystów - mówi bp Michał Janocha, profesor historii sztuki na Wydziale Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego i przewodniczący Rady KEP ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego.

Odnosi się w ten sposób do sceny parodii Ostatniej Wieczerzy, która miała miejsce podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich 26 lipca br. w Paryżu. Zdaniem bp. Janochy podczas ceremonii zabrakło tego, co najważniejsze - przesłania jedności, którą niesie sport. Wyeksponowano natomiast niesmaczne i kiczowate wątki, które dodatkowo budzą poważne zaniepokojenie. Są wyrazem agresywnej ideologii, która głosi tolerancję, a w istocie jest pełna pogardy i przemocy wobec wszystkich myślących inaczej. Zamiast jedności przynosi podział i wykluczenie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję