Pierwsza połowa kwietnia to okres bardzo ważny dla tych, którzy pracują na roli, w ogrodach czy sadach. Pilnie obserwowano, co dzieje się w przyrodzie, a szczególnie w dzień św. Makarego (10 kwietnia) - który lubi być humorzasty, a czasem bywa nieprzewidywalny. Z imieniem Świętego związanych jest wiele staropolskich porzekadeł:
Św. Makary pewnie przepowiada, czy we wrześniu pogoda, czy też ciągle pada.
Bywa, że św. Makary swój dzień przeplata - jest w nim trochę zimy i trochę lata.
Św. Makary pogodę plecie - to daje chłody, to upał jak w lecie.
Tydzień kończy św. Benedykt:
Kto dzień Benedykta obserwuje, wie, co nam lato szykuje.
Jak Benedykt słońcem płaci, praca się opłaci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu