Nowenna to także okazja to poznania sylwetek elżbietanek, które zginęły śmiercią męczeńską podczas II wojny światowej. 18 stycznia Eucharystii w katedrze przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski, ordynariusz diecezji legnickiej.
W homilii wspomniał o rozpoczynającym się Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan. Mówił również o największej sile ekumenicznej: –Dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę na największą siłę ekumeniczną. Mam na myśli to, na co zwracali uwagę papieże ostatnich dziesięcioleci, od Pawła VI począwszy: istnieje też ekumenizm męczeństwa i ekumenizm miłosierdzia. Oznacza to, że męczeństwo chrześcijanina, jeśli jest w imię wiary i obrony chrześcijańskich wartości, przyjmowane jest przez wszystkich ochrzczonych jako wspólny dar. I podobnie gest miłosierdzia, wyciągniecie ręki do najbardziej potrzebujących, uznawany jest za wspólny skarb całej chrześcijańskiej rodziny. Dlatego dziękujemy Bogu, że w dzisiejszej modlitwie spotykają się dwie intencje: z jednej strony modlitwa o jedność chrześcijan, a z drugiej nasze duchowe przygotowanie do beatyfikacji męczenniczek elżbietańskich. Te siostry dały dar największy, dar życia i świadectwo, co znaczy wierność aż do końca. To właśnie największy wkład w jednoczeniu wszystkich ochrzczonych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bp Siemieniewski przypomniał co znaczy imię Paschalis: – Siostra Paschalis – imię rzadko spotykane, a przecież pochodzi od Paschy, przejścia ze śmierci do życia. Można więc powiedzieć, że jej imię było prorocze i zawierało większą obietnicę Bożą i większe powołanie, niż na początku myślała s. Paschalis. Po dziesięcioleciach możemy docenić Bożą podpowiedź, że droga wierności, droga ślubów rad ewangelicznych i droga męczeństwa, to droga Paschalna. Droga przejścia najpierw ze śmierci grzechu do życia łaski, a potem z tej śmierci, która kończy nasze życie doczesne, przez krzyż, do życia wiecznego.
Ordynariusz legnicki tłumaczył, jaki jest największy sens beatyfikacji:– Kiedy myślimy o męczeństwie, kiedy czytamy dziś o tragicznych chwilach przy końcu II wojny światowej, nie zatrzymujemy się tylko na tym co zewnętrzne, na przemocy i śmierci, ale chcemy widzieć więcej. I do tego „więcej” prowadzi nas nowenna i modlitewne przygotowanie do beatyfikacji sióstr. To „więcej” znamy z Bożego objawienia: „To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i wypłukali swe szaty w krwi Baranka”. O męczennikach, także o siostrach, myślimy nie tylko jako o tragicznych ofiarach przemocy, ale także o tych, którzy odziani w białe szaty przyszli przed tron Boży. To jest najgłębszy sens beatyfikacji i kanonizacji. Przypomnienie, że wspominamy w Kościele nie tylko bohaterów przeszłości, ale też tych, którzy dołączyli do wielkiego grona świętych. Ci, którzy w Chrystusie umierają, razem z Nim królować będą.