Reklama

Niedziela w Warszawie

Aby rozdmuchać płomień chrztu świętego

Członkowie Ruchu Światło-Życie spotkali się w archikatedrze warszawskiej na dorocznym Diecezjalnym Dniu Wspólnoty. Mszy św. przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kazaniu metropolita warszawski podkreślił, że intencją wspólnej modlitwy jest dziękczynienie Bogu za wszystko, co jest owocem chrztu w naszym życiu. Chrzest staje u początku jako pierwszy sakrament otwierający człowiekowi drogę do Chrystusa i Kościoła.

Odnosząc się do odczytanej Ewangelii o chrzcie Jezusa w Jordanie, kard. Nycz zwrócił uwagę, że mocno akcentuje się ważność tego wydarzenia jako zapowiedzi chrztu, którego będzie udzielał Kościół, sakramentu ustanowionego przez Jezusa. - Dokonujemy przeskoku od tego, co wydarzyło się w Jordanie do rzeczywistości Kościoła. I pewnie dobrze, że tak robimy. Natomiast słuchając tej Ewangelii niejako zapominamy o tym, co się wydarzyło wtedy, kiedy Jezus przyszedł do Jana i praktycznie poprosił, a nawet można powiedzieć: wymusił na nim chrzest, ponieważ Jan w swojej pokorze uważał, że nie powinien udzielać chrztu tylko powinno być odwrotnie – zaznaczył kard. Nycz i dodał, że chodziło o podstawowe objawienie Boga, które dokonało się światu wtedy, kiedy Jezus był chrzczony. Wyrażało to także rzeczywistość, która jest zapowiedzią tego, co się dokonuje w momencie, kiedy woda chrztu dotyka człowieka w czasie udzielania sakramentu chrztu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Ten, który się narodził z Maryi Dziewicy, stał się człowiekiem dla naszego zbawienia, ponieważ Bóg nas bardzo umiłował. Objawia nam prawdę o Bogu, który jest Trójjedyny – o Ojcu, Synu, Duchu Świętym. O tym niebu otwartym i Duchu Świętym zstępującym na Syna Człowieczego i na każdego, który przyjmuje sakrament chrztu świętego. To jest prawda podstawowa i najważniejsza, którą trzeba sobie przypominać w takim dniu, jak uroczystość Chrztu Pańskiego – podkreślił metropolita warszawski i zachęcił do tego, żeby sobie przypomnieć swój własny chrzest – kiedy się dokonał, kto był świadkiem, jaki to był dzień.

Kard. Nycz wskazał również, że ważne jest, aby dotknąć nieba otwartego i Ducha Świętego, który zstępuje na człowieka i prowadzi, mówi do niego i przez niego. - Chce mówić jeszcze bardziej w dzisiejszym świecie, gdzie często głos Ducha Świętego przez wiernych jest mało słyszany, a raczej zagłuszany przez współczesny świat i inne kontra-głosy, które w dzisiejszym świecie słychać i które sprawiają, że Duch Boga żywego – Duch Święty jest niesłyszany przez tych, którzy zostali ochrzczeni. W związku z tym nie uświadamiamy sobie fundamentu, który się dokonał wtedy, gdy po naszej głowie spłynęła woda chrztu świętego i kiedy, wprawdzie jako niemowlęta, ale zostaliśmy wprowadzeni w Chrystusa i Kościół – powiedział hierarcha.

Metropolita przypomniał, że rodzice i Kościół przyjęli obowiązek wprowadzenia człowieka w wiarę, wspólnotę, w Kościół i słowo Boże. - Bez tego nie rozwinie się ziarno rzucone wtedy, kiedy człowiek przyjął sakrament chrztu św. – zaznaczył kaznodzieja.

Reklama

Przywołując postać założyciela Ruchu Światło-Życie Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego kard. Nycz podkreślił, że miał on wielki dar czytania problemów świata i Kościoła. - Wyprzedzał o dziesięć, dwadzieścia czy pięćdziesiąt lat to, co się stanie, jeśli świat nie podejmie pewnych działań, które trzeba podjąć – zwrócił uwagę kardynał. Dodał, że myśl ks. Blachnickiego wiele lat później docenił papież Benedykt XVI, kiedy pisał w książce o nowych i ważnych ruchach w Kościele, które ożywiły go po Soborze Watykańskim II i wśród nich wymienił właśnie Ruch Światło-Życie.

- Ks. Blachnicki dostrzegł, że ziarno wrzucone w ziemię, kiedy człowiek jest chrzczony, nie może pozostać samo, musi towarzyszyć mu opieka ze strony wspólnoty Kościoła i dlatego powołał Ruch Światło-Życie. Najpierw w pionie młodzieżowym, a potem przedłużał to dzieło, kiedy dołączył gałąź rodzinną, co stanęło u początku Domowego Kościoła – przypomniał hierarcha.

Zamysłem ks. Blachnickiego nie było tylko to, aby była kontynuacja, ale chodziło mu także o to, żeby rodzina włączyła się w dzieło, którego się podjęła wspólnota Ruchu Światło-Życie na poziomie parafii i diecezji. Żeby była współpraca od samego początku. - Można powiedzieć, że to, co rozpoczął i posiał w Kościele w Polsce przyniosło owoce. A największym owocem skuteczności działania grup oazowych w latach 70. i 80. jest Domowy Kościół. Praca z młodzieżą w tamtym czasie nie poszła na marne, ale wydała owoc tak wielu wspólnot Domowego Kościoła, które są obecne w wielu diecezjach, także w naszej, gdzie jest ich ponad dwieście – zwrócił uwagę kard. Nycz.

Reklama

Wspominając wykłady ks. Blachnickiego, których jako student był słuchaczem, metropolita warszawski podkreślił, że wiele razy używał on skrótu: Oaza. Na to słuchacze odpowiadali mu, że przesadza, skoro uważają, że wszędzie jest pustynia, a tylko w Oazie jest życie. - A ks. Blachnicki odpowiadał: To, że dzisiaj jeszcze mamy w Polsce pełne salki katechetyczne, dzieci i młodzież w Kościele, zaangażowanych studentów, to samo jeszcze nie wystarczy. Potrzebne jest pójście w głąb – wspominał kardynał i dodał, że w tym znaczeniu ks. Blachnicki wybiegał w przyszłość.

- Kiedy dzisiaj stajemy przed światem i wy, młodzi, patrzycie realnie na to, co się dzieje w laicyzującym się świecie - z waszymi kolegami na studiach, w szkole średniej, w parafiach; kiedy pytamy, gdzie mamy dzieci i młodzież na Mszach św. w kościele, to wiemy, że racja ks. Blachnickiego jest przekonująca. Wasze zadanie polega na tym, w jaki sposób nieść Chrystusa i głosić Ewangelię, a zarazem w jaki sposób prowadzić ludzi do Chrystusa i Kościoła – apelował kard. Nycz.

Podkreślił, że dzisiaj problemem, o którym mówią rodzice jest to, jak utrzymać dzieci i młodzież w Kościele. - Z tym ma problemy nie tylko Kościół-parafia i Kościół-diecezja, czy ksiądz, który jest katechetą lub moderatorem, ale sami rodzice wobec wielkiego antywychowawcy, jakim jest współczesny świat i media – zwrócił uwagę kaznodzieja.

Zdaniem metropolity warszawskiego chodzi już nie tyle o to, jak utrzymać młodych, ale jak wprowadzić młodzież i dzieci w Kościół oraz jak wtajemniczyć, rozwinąć i rozdmuchać płomień, którym naprawdę był chrzest święty. - Mówimy nie tylko o tych, którzy jeszcze są, ale przede wszystkim o tych, których ochrzciliśmy, ufając rodzicom, rodzinie, która sama jest nieraz bezsilna i bezradna wobec prądów kontrkulturowych, z którymi trzeba się zmierzyć, żeby z jednej strony ocalić wiarę, wprowadzić w jej głębię. Nie utrzymamy młodego pokolenia jeśli nie potrafimy ich nieustannie przez wspólnoty w parafiach wprowadzać w głębię chrześcijaństwa i Kościoła – podkreślił kard. Nycz i dodał, że ważne jest, aby doświadczenie Domowego Kościoła stało się jeszcze powszechniejsze i było udziałem także współczesnego działania Ruchu Światło Życie. - To będzie dowód słuszności drogi ks. Blachnickiego i będzie to współczesny cud, który jest potrzebny do jego beatyfikacji, o którą się modlimy w Kościele – zaznaczył metropolita warszawski.

Diecezjalny Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie odbył się również w katedrze warszawsko-praskiej, gdzie Mszy św. przewodniczył bp Jacek Grzybowski.

2022-01-09 20:43

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlili się o beatyfikację swojego założyciela

[ TEMATY ]

oaza

Ruch Światło‑Życie

ks. Franciszek Blachnicki

Zielona Góra

Lubuska Oaza

Weronika Bołbot

Po Mszy św. odbyło się krótkie spotkanie

Po Mszy św. odbyło się krótkie spotkanie

W parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Zielonej Górze (Jędrzychów) odprawiona została Msza święta w intencji rychłej beatyfikacji ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie.

Na Eucharystii zgromadzili się oazowicze, którzy mieli później małe spotkanie integracyjne. Wśród osób, które 27 lutego przyjechały do Zielonej Góry był Dariusz Juryk, animator diakonii liturgicznej. - Chciałem się modlić w tej intencji, gdyż pragnieniem całego ruchu Światło-Życie, w tym moim, jest właśnie beatyfikacja Czcigodnego Sługi Bożego księdza Franciszka Blachnickiego – mówi. - Osobiście widzę mnóstwo dobra płynącego właśnie z ruchu oazowego. Przyciąga On do Boga i Kościoła masę młodzieży, dorosłych i małżeństw, dzięki czemu mogą oni rozwijać swoją relację z Bogiem. Sam ksiądz Franciszek jest także wspaniałym wzorem dla nas. Jego droga nie była prosta i często napotykał różne przeszkody, a mimo wszystko on dalej trwał w swojej wierze i ciągle rozwijał to dzieło, które powierzył mu Bóg. Jest On dla mnie po prostu niesamowitą osobą, dzięki której mnóstwo ludzi znalazło swoje miejsce w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Wierność aż do śmierci

2024-10-01 13:39

Niedziela Ogólnopolska 40/2024, str. 24

[ TEMATY ]

wierność

Grażyna Kołek

Czy można dzisiaj mówić o nierozerwalności i jedności małżeńskiej? Przecież żyjemy w czasach mentalności rozwodowej, braku odpowiedzialności za dane słowo, niewierności, preferowania tzw. wolnych związków. W czasach, w których słowa „mąż”, „żona” zastępuje się niezobowiązującymi słowami „partner”, „partnerka”.
CZYTAJ DALEJ

Papież ogłosił nazwiska 21 nowych kardynałów

2024-10-06 14:01

[ TEMATY ]

kardynał

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Papież Franciszek ogłosił nazwiska 21 nowych kardynałów. Konsystorz, na którym otrzymają insygnia tej godności odbędzie się 8 grudnia w Watykanie. Wśród nominatów nie ma Polaków.

Nowi kardynałowie pochodzą z 18 państw. Po raz pierwszy w historii swego kardynała będą miały Serbia i Iran, a po wielu latach przerwy - Algieria. Zwraca uwagę duża liczba zakonników (aż 11). Najwięcej nominatów reprezentuje Europę (7) i Amerykę Łacińską (5). Trzech pracuje w Kurii Rzymskiej, jeden jest byłym nuncjuszem apostolskim. Dwóch należy do obrządków wschodnich (ukraińskiego greckokatolickiego i syromalankarskiego). Najstarszy ma 99 lat, a najmłodszy 44.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję