Okres świąteczny jest niewątpliwie czasem odwiedzin, spotkań, rozmów z najbliższymi, ale też tymi, których nie widujemy na co dzień. W I tygodniu po Narodzeniu Pańskim metropolita łódzki spotkał się z osobami zamieszkującymi Dom Seniora w Kaszewicach.
Najważniejszym momentem spotkania była Eucharystia. Podczas homilii abp Grzegorz Ryś zwrócił uwagę na liturgię słowa, która zachęca do uważnego patrzenia. - Pana Boga trzeba słuchać i widzieć. Człowiek wierzący to jest człowiek, który słyszy i widzi - tłumaczył pasterz łódzki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Ewangelii św. Jan Chrzciciel widział zstępującego Ducha św. pod znakiem gołębicy. Opisana sytuacja biblijna w pewien sposób przynagla nas do bycia uważnym, kieruje nasz wzrok na znaki od Pana. - Ta zachęta powtarza się w czasie każdej Mszy Świętej. Możemy widzieć Boga, który staje się Chlebem i Winem. I jeszcze słyszymy, że ten Bóg pod postacią Chleba to jest Baranek, który gładzi grzechy świata - wyjaśniał abp Ryś.
Metropolita łódzki powiedział wiernym, że św. Jan pragnie dziś odpowiedzieć, dlaczego Pan Bóg pokazuje się człowiekowi. Bóg chce, aby każdy stawał się do Niego podobny, dlatego znak od Pana powinien przemieniać, czynić człowieka podobnym do Ojca. Arcybiskup Ryś zachęcał wiernych, aby pochylili się nad tą liturgią słowa i zastanowili, czy rzeczywiście ich życie prowadzi do świętości, jest na obraz Boży.
Dom Seniora „Pomocna Dłoń” w Kaszewicach należy do Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Ośrodek, zgodnie z myślą św. Jana Pawła II „Czcić ludzi starszych, znaczy spełniać trojaką powinność wobec nich: akceptować ich obecność, pomagać im i doceniać ich zalety”, pragnie zapewnić osobom starszym, niepełnosprawnym i potrzebującym opieki spokojne i bezpieczne życie. Na co dzień mieszkańcy mogą liczyć na pomoc lekarzy, pielęgniarek, psychologów, sióstr zakonnych oraz duszpasterzy.