Życie w społeczeństwie jest obwarowane wieloma zakazami i jest to konieczne dla utrzymania w nim ładu. Na ogół mamy rozeznanie, jaki czyn może mieć kwalifikację przestępstwa, gorzej z tzw. wykroczeniami,
za które grozi nam grzywna, a nawet areszt.
Jeden z czytelników poskarżył się nam, że jego syn, by dorobić do skromnej renty ojca, rozlepiał drobne ogłoszenia w klatkach schodowych. Zauważył to funkcjonariusz straży miejskiej i ukarał chłopca
mandatem w wysokości 200 zł. Młodzieniec wrócił niemal z płaczem do domu, bo miał świadomość, że owe 200 zł, które trzeba będzie zapłacić, to pół miesiąca jego pracy.
Istotnie, sytuacja jest przykra, ale nie ulega wątpliwości, że młody człowiek popełnił wykroczenie: bo kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel,
ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności lub grzywny - art. 63a77 k. w.
Prawo jest nieubłagane, a pilnującym porządku trudno przymykać oczy i udawać, że niczego nie widzieli. Musimy mieć świadomość, że wiele naszych zachowań, które zwykliśmy przyjmować za „normalne”,
może nas kosztować. Kodeks wykroczeń jest małą i tanią książeczką, którą warto mieć w domowej biblioteczce. Zaś zasady postępowania w sprawach o wykroczenia spróbujemy przedstawić.
Odpowiedzialność za wykroczenie opiera się na zasadzie winy, a tę można przypisać osobie, która ukończyła 17 lat i w czasie popełnienia czynu zabronionego była poczytalna (nieletni ponoszą odpowiedzialność
za popełnienie czynów karalnych w trybie postępowania w sprawach nieletnich, natomiast osoba niepoczytalna jest wyłączona z odpowiedzialności, chyba że wprowadziła się w stan nietrzeźwości lub odurzenia
narkotycznego). Nie popełnia wykroczenia ten, kto działając w stanie wyższej konieczności, poświęca jedno dobro dla ratowania innego, sprawca działający w warunkach przymusu fizycznego lub psychicznego
oraz kto działa w obronie koniecznej.
Podstawą w sprawach o wykroczenia jest wniesienie skargi przez osobę do tego uprawnioną i nazywa się to wnioskiem o ukaranie. Może go wnieść policja lub inny organ uprawniony do występowania w charakterze
oskarżyciela publicznego (np. inspektor pracy, straż miejska) albo prokurator; w niektórych przypadkach również pokrzywdzony, o czym poniżej. Nowe przepisy wyłączają możliwość wniesienia skargi przez
każdego, kto wykroczenie zaobserwował - osoba taka ma możliwość, a właściwie obywatelski obowiązek powiadomić o tym policję lub innego uprawnionego oskarżyciela.
Sprawy o wykroczenie rozpatruje sąd rejonowy - w jego strukturze powstały wydziały grodzkie. Istnieje jeszcze inny tryb - pozasądowy i jest to tzw. postępowanie mandatowe, ale o tym za
tydzień.
Sąd po wniesieniu wniosku o ukaranie orzeka o wykroczeniu w postępowaniu zwyczajnym, przyspieszonym lub nakazowym. Generalnie sprawy rozpoznaje się w postępowaniu przyspieszonym i nakazowym, natomiast
w zwyczajnym wówczas, gdy inny tryb nie jest możliwy.
Postępowanie przyspieszone stosuje się, gdy osoba nie ma stałego miejsca zamieszkania lub stałego miejsca pobytu, lub gdy przebywa czasowo na terytorium RP. Postępowanie to stosuje się także wobec
sprawców wykroczeń przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu lub przeciwko mieniu, lub urządzeniom użytku publicznego. Warunkiem zastosowania tego trybu jest ujęcie sprawcy na gorącym uczynku lub bezpośrednio
po popełnieniu wykroczenia.
W postępowaniu nakazowym sąd orzeka bez udziału stron, ale wina obwinionego nie może budzić wątpliwości - musi wynikać z materiału dowodowego, dołączonego do wniosku o ukaranie. Niedopuszczalne
jest jednak orzekanie w tym trybie osób, które są głuche, niewidome lub nieme. W trybie nakazowym obwiniony ma prawo złożyć w terminie 7 dni od daty doręczenia mu wyroku tzw. sprzeciw. Wówczas wyrok traci
moc prawną i sprawę rozpatruje się na zasadach ogólnych. Jeśli więc popełniliśmy wykroczenie i przyjdzie do nas zawiadomienie o karze w trybie nakazowym, odbierzmy awizo i zapłaćmy karę lub - gdy
nie zgadzamy się z wyrokiem - złóżmy sprzeciw, wówczas będziemy mieli możliwość wyjaśnić okoliczności i motywy naszego czynu.
Od orzeczeń w pierwszej instancji przysługuje obwinionym apelacja do sądu okręgowego. Apelacja przysługuje również od zażaleń na postanowienie sądu i zarządzeń, które zamykają drogę do wydania wyroku,
np. na odmowę wszczęcia postępowania lub umorzenie.
Środkiem zaskarżenia wyroku drugiej instancji jest kasacja, ale jest to nadzwyczajny środek zaskarżenia i wnieść ją może Minister Sprawiedliwości - Prokurator Generalny lub RPO (Rzecznik Praw
Obywatelskich). Podstawą kasacji może być tylko uchybienie prawne lub inne naruszenie prawa.
Jak już zauważyliśmy, pokrzywdzony może wnieść sam w pewnych sytuacjach wniosek o ukaranie (sytuacje te określa k. p. w.). Może również w sprawie wszczętej na podstawie wniosku oskarżyciela publicznego
przyłączyć się do postępowania jako oskarżyciel posiłkowy i ma na to 7 dni od powiadomienia go o wniosku oskarżyciela publicznego. Pokrzywdzony może też samodzielnie wnieść wniosek o ukaranie, jeśli organ
powiadomiony o wykroczeniu jest bezczynny lub nie widzi podstaw do wniesienia skargi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu