W pierwszych słowach naszego listu pozdrawiamy Cię słowami: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Dwa lata pisałeś, Księże, do nas listy, i to polecone. Wrzucałeś je do skrzynki oznaczonej: SERCEM PISANE. Roznosiła je Doręczycielka Dobrych Wieści - „NIEDZIELA”. Jej redaktorzy,
jak mądra Mama, zawsze wiedzieli, komu i kiedy list doręczyć. Stroili go jeszcze kwiatuszkiem lub obrazkiem.
SERCEM PISANE: tylko taka skrzynka przyjmowała Twoje listy, bo zawsze były pełne miłości, uśmiechu. A że osobiste? - bo taka jest, Księże Tymoteuszu, cała Twoja twórczość.
Listy adresowane były do bliskich Ci we krwi, w wierze, powołaniu, kapłaństwie, muzyce i poezji, a nade wszystko do tych, którzy zamieszkali głęboko w Twoim sercu.
Kiedy zdarzyło się, że LISTU w Niedzieli nie było - czuliśmy się jakby ktoś nasz, kochany, nie wrócił na czas do domu, martwiliśmy się. A każdy z listów, gdy dotarł do adresata, przynosił wiele
radości. Rozdzwaniały się telefony stacjonarne, komórkowe, wysyłano SMS-y z radosną wieścią: Masz w Niedzieli list!
Pisałeś nam, Księże Tymoteuszu, o wszystkim: o swoim dzieciństwie, rodzinie, o sieroctwie, o szkołach, w których zdobywałeś mądrości, o kolegach, nauczycielach, profesorach. Pisałeś o artystach i
do artystów, do ludzi zaprzyjaźnionych, życzliwych i dobrych.
Śladami swoich wizyt uczyłeś nas Bożej geografii Polski, opowiadałeś o sanktuariach, o znanych i mniej znanych świętych ludziach, dawałeś lekcje wiary, religii, historii i dobrych obyczajów.
Były listy radosne - do śmiechu, ale były i do płaczu; czasem rzucały na kolana i kazały mówić pacierz. Każdy był dla adresata nagrodą, zaszczytem, wyróżnieniem. A czytać lubiliśmy je wszyscy.
Z tym czytaniem to jest tak, że my czytamy wszystko, Księże Tymoteuszu, co napisałeś, i znaleźliśmy w Twojej książce list, który napisałeś dawniej, kiedy sobie … z Panem gadałeś, ale list niedoręczony,
bo Adresat nieznany. Szkoda.
Dziękujemy Ci za wszystkie Twoje listy - dobre, pełne miłości - i odpisujemy serdecznym atramentem, na tablicy serca z melodyjką - na całe życie.
Zostań z Bogiem!
Pomóż w rozwoju naszego portalu