Komentując fragment Ewangelii, w którym różne grupy ludzi poruszonych nauczaniem Jana Chrzciciela, pytają go: „Cóż mamy czynić?”, Ojciec Święty zauważył, że chodzi o pytanie: co mam zrobić z moim życiem? Do czego jestem powołany? Co mnie spełnia?
Wskazał, że „życie stawia przed nami zadanie”. – Nie jest ono bez sensu, nie zdaje się na przypadek. Wręcz przeciwnie! Jest ono darem, jaki przekazuje nam Pan, mówiąc: odkryj, kim jesteś, i weź się do roboty, by zrealizować marzenie, którym jest twoje życie! Każdy z nas - nie zapominajmy o tym - jest misją do spełnienia – podkreślił papież, zachęcając do stawiania sobie pytania: „co warto uczynić dla mnie i dla braci? Jak mogę przyczynić się dla dobra Kościoła, społeczeństwa?”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Temu służy okres Adwentu: aby się zatrzymać i zadać sobie pytanie, jak przygotować Boże Narodzenie. Jesteśmy zajęci wieloma przygotowaniami, prezentami i rzeczami, które przemijają, ale zadajmy sobie pytanie, co powinniśmy zrobić dla Jezusa i dla innych! – stwierdził papież.
Przypomniał, że Jan Chrzciciel odpowiadał swoim rozmówcom odnosząc się do „realnej sytuacji jego życia”. – To daje nam cenną lekcję: wiara ucieleśnia się w konkretnym życiu. Nie jest abstrakcyjną i uogólnioną teorią, dotyka ciała i przemienia życie każdego człowieka – zaznaczył Franciszek.
Zachęcił do podejmowania konkretnego zaangażowania, choćby małego, które pasuje do naszej sytuacji życiowej, i zrealizowania go, aby przygotować się na nadchodzące święta. – Na przykład: mogę zadzwonić do samotnej osoby, odwiedzić tego starca lub osobę chorą, zrobić coś, aby usłużyć ubogim, potrzebującym. Ponadto: a może muszę kogoś poprosić o przebaczenie, mam jakąś sytuację do wyjaśnienia, dług do uregulowania. Być może zaniedbałem modlitwę i po długim czasie nadszedł czas, aby zwrócić się do Pana z prośbą o przebaczenie. Znajdźmy coś konkretnego i uczyńmy to! – prosił papież.