Reklama

Niedziela Łódzka

Dwie twarze człowieka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Coś załatwiam, w sklepie, czy na poczcie. Ekspedientki miłe, ładne, kulturalne. Ja też. Ale jakby smutne. Próbuję dowcipkować: „Byle dociągnąć do Sądu Ostatecznego. Potem już pójdzie z górki!” I tak sobie ciepło gwarzymy, na koniec płacę i odchodzę. Takie kontakty utrzymują w dobrej kondycji psychikę nadszarpniętą oglądaniem, na kanale XYZ, istot ludzkich w amoku. I nagle… przychodzi do mnie myśl: Kim jest ta facetka, z którą przed chwilą rozmawiałem? Jakie ma poglądy? Z kim sympatyzuje? A gdyby nasza rozmowa dotyczyła troski władz o stan łódzkich ulic, to jak by przebiegła? W zgodzie i przyjaźni, czy skoczylibyśmy sobie do gardeł? Czyja krew pierwsza by się polała?

Reklama

Nasze Zoo sprowadziło ostatnio kilka nowych drapieżników: osiem rekinów, dwa krokodyle (gawiale), jakieś płaszczki. Gawiale mają ładne imiona: Kraken (mężczyzna) i Penelopa (kobieta). Właściwie powinienem najpierw wymienić Penelopę, ale Kraken jest dużo większy i bardziej ruchliwy (no, niestety: u gawiali ciągle jeszcze obowiązuje podły paternalizm). Na filmiku w Internecie mężczyzna gawial wygląda tak, jakby za chwilę miał zagrać w horrorze. Pan opiekun gawiali (nie zazdroszczę mu tego zajęcia) informuje, że mężczyzna gawial ma 5 metrów długości i jest największy w Europie. Gdyby do jego basenu wlazł jeden z moich ulubionych (przed laty) łódzkich polityków… ciekawe, kto kogo psychicznie by wykończył i „zagryzł”...? Odpowiedź nie jest trudna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piszę o parze gawiali per „kobieta” i „mężczyzna” (a nie: „samica” i „samiec), żeby nie podpaść pani europosłance Sylwii Spurek. Przecież zwierzęta to nasi „młodsi bracia w człowieczeństwie”. Jeszcze kilka szczebelków wzwyż po drabinie ewolucji i staną się nami. Trzeba tylko trochę poczekać. Nawiasem mówiąc, słowo „zwierzę” ewidentnie dyskryminuje zwierzęta. Powinno być zakazane sądowo, gdyż niesie negatywne skojarzenia i jest obraźliwe. Upomnienie: "Zachowujesz się jak zwierzę!" jest obelgą pod adresem zwierząt. Powinno się mówić: „Zachowujesz się jak człowiek!” Słowo „zwierzę” trzeba zamienić na: „istota ziemska”, zaś słowo „człowiek” na: „pomyłka ewolucji” albo „bękart Matki Natury”.

Ale wróćmy do łódzkiego Zoo. Na innym filmiku prezentują się rekiny: ujęcie kamery z dołu, z dna basenu. Krążą powoli, leniwie jak pracownik fabryki makaronów na kacu. Wyglądają naprawdę tak, jakby wypożyczono je z amerykańskiego thrillera „Inwazja megalodonów”. I nagle… taka myśl: Znam facetów, którzy będą tu przychodzić, żeby – z nosem rozpłaszczonym o szybę – wpatrywać się w te rekiny i marzyć... O czym? Zgadnij, gawialku!

Reklama

Ciekawe, czy tę miłą ekspedientkę z poczty łączy coś z ludzkimi drapieżnikami? Czy jad i żółć, które tamci produkują co dzień w mediach, jeszcze ją obchodzą? Może właśnie zorientowała się, jaka gra toczy się w świecie i o co. Ujrzała atrofię systemu wartości, zanik zaufania społecznego, egoizm, agresję, ogólną anomię. Nienawiść i żądza zemsty triumfują w relacjach zbiorowych. Nienawiść zaślepia. Chorobliwa nienawiść zaślepia chorobliwie. Kobieta boi się nienawiści, chce spokojnie żyć.

Tymczasem Internet bombarduje bez litości (oto kilka tytułów z kilku ostatnich miesięcy): „Europa Środkowa mówi o zdradzie”; „Stary świat, gwarantujący bezpieczeństwo i prosperity, odchodzi w przeszłość”; „Portal The American Spectator ostrzega: Bruksela dąży do katastrofy! Dalsze próby forsowania ideologii gender mogą doprowadzić do opuszczenia Unii przez Polskę i Węgry!”; „Czy macierzyństwo jest udręką?”; „Polskie obozy śmierci, czyli jak Niemcy grają z Polską w durnia”; „Czy nasz Kościół przetrwa? Czy to już koniec pewnej epoki?”

Tak, to koniec epoki, tej epoki. Które z proroctw, wróżb i internetowych wizji się spełnią? Czy będą warunkowe, czy bezwzględne? Gdzie szukać ocalenia? Odpowiedź wydaje się bardzo bliska, znana od dwóch tysięcy lat. Ale dla większości stała się daleka i obca, jak mgławica na czarnym niebie.

2021-12-01 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stany swingujące

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Amerykanie już wybrali, teraz będą – po nowemu – budować swoje państwo. A u nas po staremu: swingujemy. Trzy tygodnie temu dziennikarz Piotr Gabryel, na łamach portalu „Do Rzeczy”, zapytał bez ogródek: „Kto i w jaki sposób dokona V. rozbioru Polski?” Przyznacie Państwo, że pytanie jest frapujące i odważne. Pozostaje kwestia: kiedy ma się to stać? Za ile lat, miesięcy, tygodni…? „Czy to może już?” – jak śpiący rycerze w tatrzańskiej jaskini dopytywali kowala Faklę, kiedy przyszedł podkuć im konie. Legenda, stworzona w czasach zaborów, krzepiła Polaków myślą, że rycerze obudzą się, gdy ojczyzna będzie w potrzebie. Jednak nie przebudzili się ani w dniach wybuchu powstań narodowych, ani później: latem 1920 r., we wrześniu 1939 r., ani w czasie Powstania Warszawskiego. W 1920 r. przyszła nam na ratunek Najświętsza Panienka. Zaś rycerze pozostali już na zawsze legendą: piękną, melancholijną i rozczarowującą.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

2025-02-14 14:39

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

śmierć księdza

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Ksiądz Sebastian Makuch (1990-2025)

Świdnicka Kuria Biskupia poinformowała, że w dniu 14 lutego br., doszło do tragicznego zdarzenia na plebanii parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

- W godzinach południowych odnaleziono ciało wikariusza Ks. Sebastiana Makucha, który w ostatnim czasie pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów. Po nieudanej próbie reanimacji, sprawą zajęły się odpowiednie organy. Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego Księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał - czytamy w komunikacie na stronie kurialnej.
CZYTAJ DALEJ

Nadzieja nie zawodzi

2025-02-20 21:42

Archiwum UPJPII

    Wspólnota akademicka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie zaniepokojona stanem zdrowia papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej klinice Gemelli, gdzie trafił 14 lutego br., zgromadziła się w czwartek 20 lutego br. na Mszy św. w uniwersyteckiej kaplicy przy ul. Bernardyńskiej 3, by modlić się o powrót do zdrowia Ojca Świętego.

Rektor UPJPII ks. prof. Robert Tyrała przypomniał, że zaledwie 11 dni przed pójściem do szpitala w imieniu papieża Franciszka został nadesłany na ręce rektora list, w którym Ojciec Święty zapewnia o swojej wdzięczności, składa życzenia społeczności Uniwersytetu Papieskiego i przywołuje słowa, jakie przekazał wiernym w swojej homilii 24 grudnia 2024 r.: Zstąpienie na ziemię Syna Bożego zapoczątkowało czas łaski i zbawienia. „W tę noc, to dla ciebie otwierają się „drzwi święte” Bożego Serca. Jezus, Bóg z nami, rodzi się dla ciebie, dla nas, dla każdego mężczyzny i każdej kobiety. Z Nim rozkwita radość, z Nim zmienia się życie, z Nim nadzieja nie zawodzi. „I z tą właśnie intencją, że nadzieja nie zawodzi składamy tę Najświętszą Ofiarę prosząc Boga o powrót do zdrowia naszego papieża Franciszka.” – mówił do zgromadzonych w uniwersyteckiej kaplicy Rektor UPJPII.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję