Reklama
Pielgrzymka, to niezwykła forma rekolekcji w drodze. To czas,
w którym przeżywa się szczególną bliskość Boga. Dla wielu osób wakacje
bez pielgrzymki wydają się być niespełnione. Dlatego też tysiące
osób nie zważając na pogodę, trud, wyrusza do jasnogórskiego tronu
Maryi, aby podziękować i prosić o potrzebne łaski. W tym roku, w
dniach od 1 do 13 sierpnia, ponad półtora tysiąca osób z diecezji
łomżyńskiej wyruszyło w XVIII Pieszej Pielgrzymce z Łomży do Częstochowy.
Hasłem przewodnim tegorocznej pielgrzymki były słowa: "Poznaj Chrystusa"
. Hasło to zostało zapożyczone z programu duszpasterskiego zaproponowanego
przez Episkopat Polski na bieżący rok, które brzmi: "Poznać Chrystusa"
.
Grupa niebieska po raz drugi wyruszyła z Zambrowa, dzięki
czemu mogła nawiedzić Andrzejewo, a w nim piękny kościół, w którym
kard. Stefan Wyszyński (patron tejże grupy) przyjął I Komunię św.
i sakrament bierzmowania. Pielgrzymi wędrujący w tej grupie modlili
się również przy grobie Matki kard. Wyszyńskiego. Na szlaku, którym
podążali - od Chmieli (w parafii św. Józefa w Zambrowie), przez Przeździecko
Jachy, Andrzejewo, Dąbrowę, po gościnne Zaręby Kościelne, w których
pątnicy mieli nocleg - byli bardzo życzliwie przyjmowani. W kościele
przyklasztornym spotkali się na Apelu Jasnogórskim, a rano 2 sierpnia
uczestniczyli we Mszy św., po której rozpoczął się kolejny dzień
pielgrzymowania. Po 13 km marszu dotarli do Broku, miejsca spotkania
z pielgrzymami wyruszającymi z Łomży.
Teraz razem
W Broku połączyły się grupy: z Łomży - żółta, amarantowa, brązowa;
z Ostrołęki - zielona i czerwona oraz niebieska z Zambrowa. Ruszyły
razem, by na trzeci dzień w Strachówce spotkać się z kolejną grupą
- fioletową z Wyszkowa i już w komplecie wędrować do Częstochowy.
Właśnie w Strachówce, odwiedził pielgrzymów biskup łomżyński Stanisław
Stefanek wraz z kilkoma księżmi. Przybyli również redaktorzy łomżyńskiego
Radia Nadzieja, by transmitować Mszę św., której przewodniczył Ksiądz
Biskup. Podczas Eucharystii Ordynariusz łomżyński zapewnił pielgrzymów
o swojej modlitwie, zachęcając jednocześnie, by pamiętali, o tych
którzy zostali w domach. Nawiązał także do spotkania Ojca Świętego
z młodymi podczas XVII Światowych Dni Młodzieży w Toronto.
Czwartego dnia pielgrzymowania grupy udały się na nocleg
do Zamienia. Tu, zgodnie z pielgrzymkową tradycją, odbył się ślub.
W tym roku małżeństwo zawarli Monika i Tomasz - para z grupy czerwonej.
Po przyjęciu sakramentu małżeństwa, młodzi długo słuchali spontanicznych
śpiewów, parokrotnie brzmiało też głośne Sto lat... Jedna z miejscowych
parafianek w imieniu mieszkańców Zamienia złożyła na ręce nowożeńców
życzenia błogosławieństwa Bożego. Cieszył widok młodej pary zaraz
po uroczystości zaślubin, ale i podczas kolejnych dni wędrowania.
Tuż przed Jasną Górą
Z upływem dni zaczęły się etapy, na których trzeba było wędrować
po piaskach, a na nocleg grupy rozchodziły się do kilku miejscowości.
Spotykały się też pielgrzymki wędrujące z różnych diecezji. Około
15 km przed Częstochową, w tzw. "lasku przeprośnym", wszyscy pielgrzymi
nawzajem się przepraszali, by godnie powitać Czarną Madonnę. Tuż
za lasem widać już było wieże Jasnej Góry. Na ten moment wszyscy
uklękli i chwilą cichej modlitwy oddali cześć Królowej Polski. Kilometry,
które dzieliły pielgrzymów od Częstochowy minęły radośnie. Samo wejście
na plac przed jasnogórskim klasztorem stało się momentem entuzjastycznych
śpiewów, tańców, wzajemnych podziękowań.
Na jasnogórskich wałach kolejne grupy pielgrzymki łomżyńskiej
witał i prezentował kierownik - ks. Piotr Kapelański. Około godziny
20.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu została odprawiona Msza św. pod
przewodnictwem bp. Stanisława Stefanka, który pobłogosławił także
związek małżeński pary z grupy czerwonej. Po Eucharystii zabrzmiały
słowa Apelu Jasnogórskiego.
To wielkie szczęście dojść do tronu Królowej Polski.
Na wielu twarzach pojawiły się łzy radości, malowało błaganie o wysłuchanie
próśb. Pielgrzymi składali u stóp Maryi intencje, z którymi wędrowali
ku Jasnej Górze. Wszyscy i każdy z osobna dziękował Matce za wszelkie
łaski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu