Reklama

Niedziela Wrocławska

Z Chrystusem i Jego Matką w nowy rok liturgiczny

Wychowankowie sługi Bożego ks. Aleksandra Zienkiewicza spotkali się 28 listopada na modlitwie różańcowej i Eucharystii pod „Czwórką”. Spotkanie wpisuje się w dwudniowe sympozjum poświęcone „Wujkowi”. Mszy św. przewodniczył bp Ignacy Dec.

Marzena Cyfert

Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec

Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W słowie powitania ks. prał. Andrzej Dziełak zachęcił do wspólnej modlitwy, prosząc by ta Najświętsza Ofiara była wyrazem naszej wdzięczności za „Wujka”, ale też za innych duszpasterzy. – Wielu z nas wzywa wstawiennictwa „Wujka” w codziennych sprawach – zdrowotnych, kłopotach ale i w radościach. Prosimy, by ksiądz biskup wszystkie te intencje wraz z nami zaniósł w tej Najświętszej Ofierze do Pana Boga – mówił ksiądz prałat.  

W homilii bp Ignacy Dec nawiązał do rozpoczynającego się właśnie Adwentu i wytłumaczył, czym jest Adwent, jakie ma charakterystyczne cechy oraz czym jest przyjście Jezusa. Podkreślił, że najważniejsze narodziny w historii świata to narodziny Jezusa w Betlejem. – Było to pierwsze przyjście Pana Jezusa na ziemię w ludzkiej postaci, największe wydarzenie w dziejach świata. Najważniejsze narodziny w dziejach świata to były te ubogie, niemal niedostrzeżone narodziny Jezusa – mówił ksiądz biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przedstawił następnie historię życia Jezusa, od ucieczki do Egiptu, przez życie ukryte aż do nauczania. Podkreślił, że w tym nauczaniu pojawia się wątek drugiego przyjścia. Pan Jezus zapowiada zburzenie Jerozolimy i powtórne swoje przyjście. Pierwsza zapowiedź się spełniła. – Tak samo się spełni zapowiedź dotycząca końca świata, o której dzisiaj słyszeliśmy. Nastąpi koniec makrokosmosu. Będzie to przyjście inne od pierwszego, które było ciche, na uboczu, jakby niedostrzeżone. Natomiast to przyjście drugie, które Pan Jezus sam zapowiedział, będzie przyjściem chwalebnym. W otoczeniu aniołów, w dostojnym otoczeniu przyjdzie Chrystus, by dokonać podsumowania dziejów ludzkości – nauczał hierarcha.

Podkreślił, że Pan Jezus jest obecny z nami również między tymi dwoma przyjściami – przychodzi do nas w słowie Bożym, sakramentach. Zaakcentował też przyjście Jezusa do każdego człowieka w chwili jego śmierci. Cytując o. prof. Krąpca mówił o trzech etapach egzystencji człowieka: łono matki, łono tego świata i łono wieczności.

W drugiej części homilii ksiądz biskup wezwał do zachowania odpowiedniej postawy i wyznaczenia sobie zadań adwentowych. Nawiązał do słów Ewangelii, w której Pan Jezus nam wskazuje, że to oczekiwanie na Jego przyjście nie może być takie puste, nijakie. – Powinno być wypełnione modlitwą i czuwaniem. „Uważajcie na siebie, by wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie spadł na Was znienacka, jak potrzask. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić i stanąć przed Synem Człowieczym” (Łk 21, 34-36). A wcześniej były słowa o nabraniu ducha i podniesieniu głowy. Ważne jest, byśmy te słowa sobie wzięli do serca na czas Adwentu i na resztę naszego życia. Tu mamy słowa „Wujka” wypisane na jego sarkofagu – żeby się trzymać dłoni Pana Jezusa i żeby nigdy nie wypuszczać własnej dłoni z Jego ręki, której się właśnie chwyciliśmy. Tak ma wyglądać to nasze przygotowanie na przyjście Jezusa – mówił ksiądz biskup.

Reklama

Przypomniał, że ks. Aleksander Zienkiewicz uczył swoich wychowanków takiego czuwania z gestami miłości i modlitwą. – Tego wszystkiego nas uczył z takim wielkim oddaniem i przekonaniem. Mówił to, co najważniejsze. Pamiętamy jego rekolekcje, pamiętamy te oblężone kaplice w katedrze wrocławskiej. Tłumy młodzieży, które słuchały jego nauk rekolekcyjnych. „Wujek” miał ten dar mówienia o rzeczach najważniejszych, mówienia prosto i z przekonaniem. Mówił to, co istotne, w ustach „Wujka” zawsze była ta prawda zasadnicza. Potrafił odróżnić sprawy najważniejsze od drugorzędnych – mówił bp Dec.

Wspominał, jak wychowankowie przychodzili na imieniny „Wujka”. – Bardzo się cieszył, ale dobrotliwie pouczał. Mówił: „rozkładajcie tę życzliwość na cały rok, na całe życie, nie tylko na dzień imienin, urodzin”. Tę życzliwość, dobre słowo, uśmiech, dobry czyn polecał, by towarzyszyły w każdym czasie. My bowiem potrafimy się tak mobilizować na jedno wydarzenie a później wygaszamy się. Ks. prał. Zienkiewicz uczył nas, by być dla drugiego sługą, służebnicą cały czas; by być dla drugich; by żyć w postaci daru dla Pana Boga i drugiego człowieka – mówił ksiądz biskup.

Trzecia część homilii dotyczyła hasła duszpasterskiego w nowym roku liturgicznym „Posłani w pokoju Chrystusa”. – Jakość naszego przeżywania Eucharystii sprawdzamy w życiu codziennym. Eucharystia ma się przedłużać na tę naszą codzienność, byśmy to, co usłyszymy, w mocy Komunii św., którą przyjmujemy, właściwie kształtowali – mówił ksiądz biskup i życzył: – Cieszę się, że jesteśmy razem na Eucharystii. Prośmy, by Pan dał nam łaskę dobrego przygotowania na Jego przyjście, ale także żebyśmy wypełnieni Jego miłością oczekiwali na Jego przyjście powtórne. Trzymajmy się tego, co nam „Wujek” włożył w serca. Wracajmy do wspomnień, ale też módlmy się, byśmy byli do niego podobni w tym trzymaniu się ręki Pana Jezusa.

2021-11-28 17:15

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Haniebna niezdolność do zakończenia konfliktu na Bliskim Wschodzie"

2024-10-07 13:04

[ TEMATY ]

konflikt

papież Franciszek

Bliski Wschód

PAP/EPA

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Papież Franciszek w liście do katolików z Bliskiego Wschodu skrytykował haniebną jego zdaniem niezdolność wspólnoty międzynarodowej do zakończenia "tragedii wojny". List opublikowano w poniedziałek, który papież ogłosił dniem modlitw i postu w intencji pokoju na świecie.

W poniedziałek przypada pierwsza rocznica ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael, który doprowadził do eskalacji konfliktu na kilku frontach w regionie.
CZYTAJ DALEJ

Religia, religioznawstwo czy język polski? Czy wiceminister Musze znów nie wyszło?

2024-10-07 14:03

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ostatnia nowelizacja rozporządzenia w sprawie organizacji lekcji religii wywołuje liczne komentarze zarówno przedstawicieli strony wyznaniowej, jak i rządowej. Na piątkowe słowa kardynała K. Nycza o konieczności nauczania religii w szkołach, dzisiaj zareagowała wiceminister edukacji narodowej, Joanna Mucha. Niestety, nie " tylko z puczem jej nie wyszło".

Jak pisaliśmy, projekt rozporządzenia MEN o zredukowanej do nieobowiązkowej godziny religii tygodniowo w szkołach trafił w ubiegłym tygodniu do konsultacji. Na dokumencie przekazanym ministerstwom do konsultacji międzyresortowych widnieje data 30 września. Tak naprawdę, projekt został opublikowany na stronie RCL dopiero z początkiem października. Resort chce, aby lekcja religii odbywała się przed rozpoczęciem obowiązkowych zajęć edukacyjnych lub po ich zakończeniu. Ponadto porządkuje chaos interpretacyjny. W poprzednim akcie normatywnym zapomniano bowiem o organizacji nauki religii w grupie międzyszkolnej lub w pozaszkolnym (pozaprzedszkolnym) punkcie katechetycznym. Doszło do swoistego rodzaju schizofrenii prawnej. W szkołach należało łączyć grupy, natomiast w grupach pozaszkolnych i punktach katechetycznych obowiązywały dotychczasowe rozwiązania.
CZYTAJ DALEJ

Kłodzko: w kościele franciszkanów pierwsza Msza od powodzi

Trzy tygodnie po dotkliwej powodzi, we franciszkańskim kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Kłodzku, odprawiono 6 października uroczystą Mszę odpustową, pierwszy raz od zalania świątyni. Proboszcz o. Emilian Gołąbek OFM podkreślił, że nie byłoby to możliwe, „gdyby nie ogromna pomoc ludzi z całej Polski, wojska, strażaków, a przede wszystkim parafian, którzy od pierwszego dnia po powodzi ofiarnie pracowali nad wysprzątaniem świątyni i przygotowaniem jej do sprawowania kultu”.

Jak zauważył podczas liturgii o. Emilian Gołąbek OFM, proboszcz kłodzkiej parafii franciszkańskiej, ta uroczystość nie odbyłaby się w kościele, gdyby nie ogromna pomoc ludzi z całej Polski, wojska, strażaków, a przede wszystkim parafian, którzy od pierwszego dnia po powodzi ofiarnie pracowali nad wysprzątaniem świątyni i przygotowaniem jej do sprawowania kultu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję