Reklama

Z naszej kuchni

Pyszny obiad z deserem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gulasz z kurczaka

(Przepis na 4 porcje)

60 dag filetów z kurczaka, 2 duże ząbki czosnku, 1/2 łyżeczki soli, 1/2 łyżeczki białego pieprzu, 1 łyżeczka mielonej, słodkiej papryki, mąka, oliwa, 2 cebule, 1 szklanka esencjonalnego rosołu (może być z koncentratu), 20 dag pieczarek.

Mięso kroimy w zgrabne, średniej wielkości kostki, oprószamy - siejąc przez sitko - przyprawami wymieszanymi z mąką, odstawiamy na kilka minut w chłodne miejsce.
Na rozgrzany tłuszcz dajemy podzielone na połowę ząbki czosnku. Gdy zbrunatnieją, wyjmujemy je cedzakową łyżką, a na aromatyczny, gorący tłuszcz kładziemy przygotowane mięso i - cały czas mieszając - rumienimy ze wszystkich stron. Przekładamy do rondla z grubym dnem, a na pozostałym ze smażenia tłuszczu podsmażamy pokrojoną w piórka cebulę (nie powinna się zrumienić) oraz rozdrobnione pieczarki. Gdy połowa puszczonego przez pieczarki sosu wyparuje, przekładamy całość na usmażone mięso. Na patelnię wlewamy rosół i - cały czas mieszając - zagotowujemy. Wszystkie składniki gulaszu zalewamy rosołem, stawiamy rondel na średnim ogniu i dusimy pod przykryciem przez ok. 30 min. Sos, gdy trzeba, doprawiamy do smaku, natomiast; gdy jest zbyt zawiesisty, rozprowadzamy rosołem.
Gulasz podajemy z ryżem ugotowanym na sypko i z sezonową, delikatną w smaku surówką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Risi-Pisi”

(Przepis na 6 porcji)

1 szklanka ryżu, 2 szklanki pełnego mleka, 2 opakowania cukru wanilinowego, 1 puszka ananasów w syropie, 3 kopiaste łyżki rodzynków, 1 kieliszek soku z winogron (sok może być z kartonika), sok z cytryny, cukier, mąka ziemniaczana, listki świeżej melisy.

Wypłukane rodzynki zalewamy sokiem z winogron, odstawiamy w chłodne miejsce. W mleku, z dodatkiem cukru wanilinowego i szczypty soli, gotujemy ryż. Gdy cały płyn wsiąknie w ryżowe ziarenka, naczynie szczelnie przykrywamy, owijamy w gazety, kładziemy na godzinę pod kocem - ryż powinien być sypki i miękki.
Ananasy cedzimy, syrop przelewamy do rondla, a plastry kroimy w drobną kostkę.
Do przygotowanego ryżu dodajemy rodzynki wraz z sokiem, w którym się moczyły, i pokrojone ananasy. Składniki mieszamy, gdy trzeba - lekko doprawiamy sokiem z cytryny, rozkładamy w pucharkach.
Syrop z ananasów łączymy w proporcji 1:1 z wodą, dodajemy cukier i sok z cytryny w ilości według naszych upodobań smakowych. Zagęszczamy połową łyżeczki mąki ziemniaczanej rozprowadzonej w łyżeczce zimnej wody, zagotowujemy, trzymamy na ogniu przez minutę, by mąka straciła smak surowizny. Ułożony w kokilkach ryż polewamy gorącym sosem. Przed podaniem porcje przybieramy listkami melisy. Deseru nie należy schładzać.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję