Reklama

Z Jasnogórskiej Księgi Cudów i Łask

Niedziela Ogólnopolska 31/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu pielgrzymów, przybywających po raz pierwszy na Jasną Górę, stawia przewodnikom pytanie: Czy tutaj, podobnie jak w Lourdes, mają miejsce uzdrowienia? Nie zawsze czas pozwala na pełną odpowiedź. Najczęściej indagowani wyjaśniają, że w Sanktuarium Jasnogórskim nie przywiązywano większej wagi do weryfikowania wydarzeń, które osoby zgłaszające uważały za cudowne uzdrowienia. Jasna Góra to przede wszystkim miejsce nawróceń, cudów moralnych. Faktycznie jednak w Sanktuarium nigdy nie lekceważono świadectw składanych przez uzdrowionych.
Prowadzono tutaj Liber miraculorum (księga zapisów cudów i łask nadzwyczajnych). Dotąd nie stały się one wprost przedmiotem badań naukowych. Najczęściej wykorzystywano te księgi jako źródła pozwalające na ustalenie zasięgu ruchu pątniczego, który przekraczał granice Rzeczypospolitej już w czasach Jana Długosza. Wiadomo jednak z tej księgi, że najstarsze uzdrowienie datowane jest na rok 1392. Jakub Wężyk, malarz z Litwy, doznał przywrócenia wzroku.
Przechowywany w archiwum jasnogórskim dwutomowy rękopis Liber miraculorum Beate Virginis Monasterii Czenstochoviensis, obejmujący lata 1402-1885, zawiera opis 1070 cudów i otrzymanych łask. Od połowy 1885 r. zmieniano system gromadzenia dokumentacji. Powstał trzeci zbiór teczek Liber miraculorum, który wraz ze wspomnianymi wyżej do 1991 r. zawiera 1400 cudów i łask. Nie wszystkie uzdrowienia miały miejsce na Jasnej Górze. Wśród odnotowanych zdarzeń znajdują się także uznawane za cudowne ocalenia życia w sytuacji niechybnego zagrożenia śmiercią. Przytoczone liczby, oczywiście, nie obejmują wszystkich uzdrowień. O ich mnogości mówią także dziękczynne wota. Niestety, nie wszystkie się zachowały, co w dużym stopniu było spowodowane m.in. nietrwałością użytego materiału - np. przedmioty wykonane z wosku. Wśród skatalogowanych ponad 50 tys. wotów wiele wyobraża części ciała, których uleczenia doznali ofiarodawcy. Swoją wymowę posiada kilkadziesiąt kul ortopedycznych złożonych w Kaplicy Cudownego Obrazu.
Na szczególną uwagę zasługuje zwyczaj, że niektórzy uzdrowieni za wstawiennictwem Matki Bożej Jasnogórskiej pragnęli resztę życia spędzić jak najbliżej Jej Wizerunku. Za symboliczną i specyficzną postać uznawano J. K. Burzę, który w 1904 r. odzyskał wzrok na Jasnej Górze i do śmierci w 1914 r. zamiatał bezinteresownie dziedziniec klasztorny, traktując tę pracę jako wyraz wdzięczności za otrzymaną łaskę.
Tajemnice Bożego działania poprzez materialny przedmiot, jakim w tym wypadku jest Obraz Jasnogórski, ujawniają nam zewnętrzne fakty, dające się stwierdzić eksperymentalnie, a które - biorąc pod uwagę ich przyczynę sprawczą - przekraczają, a przynajmniej w znacznym stopniu ograniczają, możliwości natury i sił człowieka.
Fakty takie nazywamy zjawiskami nadzwyczajnymi, czyli będącymi w związku z bezpośrednią ingerencją Bożą. Są to więc cuda w ścisłym znaczeniu, które wykraczają poza normalny porządek natury. Ale będą to także cuda w szerszym znaczeniu, czyli tzw. łaski. Te ostatnie, gdy chodzi o fizyczną stronę, mogą się wprawdzie zmieścić i w porządku naturalnym, ale ze względu na specyficzne okoliczności dowodzą, z dużym prawdopodobieństwem, bezpośredniej ingerencji Bożej.
Gdy zaś chodzi o stronę moralną, tzw. nawrócenie się człowieka również nazywamy fenomenem nadzwyczajnym ze względu na dysproporcję skutku w odniesieniu do jego przyczyny. Ma to miejsce wtedy, gdy nawrócenie - a więc nagła decyzja zmiany postępowania czy nagłe uwierzenie - nie jest spowodowane dowodzeniem rozumowym (np. pod wpływem słuchania Słowa Bożego), lecz dokonuje się mocą samej obecności w Kaplicy Jasnogórskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bez Boga człowiek się nie zbawi

2024-12-25 23:01

Biuro Prasowe AK

    – Każdy z nas powinien świadczyć słowem i życiem, że jedyną nadzieją naszego świata jest Ten, który narodził się w Betlejem dwa tysiące lat temu. Każdy z nas powinien również odpowiedzieć sobie na pytanie, w jaki sposób ma o Nim świadczyć w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. w Uroczystość Narodzenia Pańskiego sprawowanej w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku liturgii kustosz papieskiego sanktuarium na Białych Morzach ks. Tomasz Szopa powitał wszystkich i wyraził radość z licznie zgromadzonych wiernych. Kard. Stanisław Dziwisz podkreślił obecność małych dzieci – zwłaszcza tych, które urodziły się w ostatnim roku i zapowiedział, że będzie modlił się w intencji wszystkich uczestników liturgii oraz ich bliskich, a także mieszkańców Krakowa i przybywających do miasta gości.
CZYTAJ DALEJ

Betlejem: przygaszona radość z narodzenia Chrystusa

2024-12-26 09:32

[ TEMATY ]

Betlejem

Vatican News

W Betlejem, obchody pamiątki narodzenia Pana Jezusa, również w tym roku nosiły piętno trwającej wojny. Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji. Wspólnota katolicka mimo wszystko bardzo uroczyście celebrowała bożonarodzeniowe liturgie pod przewodnictwem łacińskiego patriarchy Jerozolimy.

Podczas ingresu do Betlejem kard. Pierbattista Pizzaballa wspomniał o swojej wizycie w Gazie i zaapelował do wiernych, aby przykład odwagi tamtejszych chrześcijan był wzorem do niesienia nadziei mimo smutku z powodu rozlewu krwi i cierpienia.
CZYTAJ DALEJ

Papież do więźniów: otwórzcie na oścież drzwi serca

2024-12-26 09:24

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

W homilii podczas Mszy św. we włoskim więzieniu Rebibbia, Ojciec Święty przekazał osadzonym dwie rady: widzieć w nadziei kotwicę i trzymać mocno w dłoniach jej sznur oraz otworzyć na oścież drzwi własnego serca.

Otwierając Drzwi Święte w rzymskim więzieniu Rebibbia, Papież podkreślił, że chciał je otworzyć właśnie w tym miejscu, aby każdy „miał możliwość otwarcia na oścież drzwi serca i zrozumieć, że nadzieja nie zawodzi”. Powtórzył te słowa także w krótkiej, wygłoszonej z głowy homilii, przypominając, że nadzieja pozostaje niezawodna, nawet wówczas gdy po ludzku niczego nie da się rozwiązać.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję