Reklama

Polityka

Premier: jesteśmy zgodni z USA w ocenie konfliktu wywołanego przez Łukaszenkę

Z naszymi przyjaciółmi z USA pozostajemy zgodni co do diagnozy zagrożenia, jakim jest wywoływany przez Łukaszenkę i jego sojuszników konflikt hybrydowy – napisał premier Mateusz Morawiecki po rozmowie z dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Dziś do Warszawy przyleciała pani Avril Haines, Dyrektor Wywiadu Narodowego USA. Strona amerykańska prosiła o to spotkanie, co świadczy o poważnym zaangażowaniu naszych sojuszników z Sojuszu Północnoatlantyckiego w kwestię zwiększenia bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO" – napisał Morawiecki w piątek na Facebooku.

"Z naszymi przyjaciółmi z USA pozostajemy zgodni co do diagnozy zagrożenia, jakim jest wywoływany przez Łukaszenkę i jego sojuszników konflikt hybrydowy. Jednocześnie wypracowujemy kolejne rozwiązania, by jak najlepiej zabezpieczyć Polskę, Europę i Sojusz Północnoatlantycki przed podobnymi zagrożeniami teraz i w przyszłości. Będziemy reagować stanowczo i adekwatnie do rozwoju sytuacji" – zapewnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że szefowa wywiadu Stanów Zjednoczonych spotkała się również z szefem MSWIA, koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim, ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem, a w BBN z szefem gabinetu prezydenta Pawłem Szrotem i delegacją Kancelarii Prezydenta RP.

O spotkaniu Mateusza Morawieckiego z Haines i rozmowie na temat współpracy na rzecz bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO poinformował w piątek rzecznik rządu Piotr Mülller. Wizytę zapowiedział w ubiegłym tygodniu szef MSWiA.

Stanowisko dyrektora Wywiadu Narodowego USA jest najwyższym w amerykańskich strukturach wywiadowczych. Dyrektor jest zarazem doradcą prezydenta USA.(PAP)

brw/ jar/

2021-11-19 20:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. DiNardo: jesteśmy na dobrej drodze do wykorzenienia nadużyć

[ TEMATY ]

USA

nadużycia seksualne

Latynosi

„W ciemności widać światło. Jesteśmy na dobrej drodze do wykorzenienia nadużyć wśród duchowieństwa w naszym kraju” – powiedział były przewodniczący episkopatu Stanów Zjednoczonych, kard. Daniel DiNardo. „To, co budzi nadzieję, to ożywienie latynoskiej części amerykańskiego Kościoła” – dodał purpurat. W Watykanie trwa wizyta ad limina trzeciej grupy amerykańskich hierarchów.

Zdaniem metropolity diecezji Galveston-Houston, najpoważniejszym problemem Kościoła w Stanach Zjednoczonych jest kryzys spowodowany wykorzystywaniem nieletnich przez duchownych. „Nieustannie zmagamy się z tą smutną rzeczywistością, ale choć przed nami jeszcze wiele do zrobienia, radzimy sobie dobrze” – zapewnił kard. DiNardo.
CZYTAJ DALEJ

Stygmaty św. Franciszka z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

flickr.com

17 września w kalendarzu liturgicznym przypada święto Stygmatów św. Franciszka z Asyżu. Odwołuje się ono do wydarzenia z 1224 r. na górze La Verna, podczas którego św. Franciszek z Asyżu otrzymał dar stygmatów, ślady męki Chrystusa. Był to pierwszy historycznie udokumentowany przypadek tego typu mistycznego doświadczenia w historii chrześcijaństwa.

W życiu św. Franciszka z Asyżu (1182-1226) szczególne miejsce zajmowała kontemplacja wcielenia Chrystusa. Niespełna rok po urządzeniu w Greccio inscenizacji biblijnej narodzenia Pana Jezusa, Franciszek trwał na modlitwie i czterdziestodniowym poście ku czci Michała Archanioła. W 1224 roku, najprawdopodobniej 14 września rano, w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, kiedy na górze La Verna (popularnie zwanej w Polsce Alwernią), modlił się i kontemplował mękę Chrystusa, otrzymał na swoim ciele niezwykły dar - stygmaty.
CZYTAJ DALEJ

85. rocznica IV rozbioru Polski

2024-09-17 08:23

[ TEMATY ]

Rozbiór Polski

NSZZ"S" Region Mazowsze

Uczniowie warszawskich szkół podczas apelu

Uczniowie warszawskich szkół podczas apelu

17 września 1939 r. w Polsce rozpoczęła się okupacja sowiecka, która w niedługim czasie doprowadziła do ludobójstwa w Katyniu i masowych deportacji Polaków na Wschód. Świadomość tej tragedii określanej jako IV rozbiór Polski to moralne zobowiązanie współczesnych – zwłaszcza w czasie, kiedy Rosja znów zagraża Europie.

W połowie września 1939 roku Polska, walcząca z hitlerowskimi Niemcami, doświadczyła kolejnego ciosu. Na wschodnie tereny Rzeczypospolitej wkroczyła Armia Czerwona, realizując zdradziecki pakt Ribbentrop-Mołotow. Tego dnia rozpoczęła się kolejna faza tragedii narodu polskiego. Ponad połowa terytorium Rzeczypospolitej znalazła się pod okupacją ZSRR. Do niewoli trafiło blisko 250 tysięcy polskich jeńców. W aresztach NKWD najdłużej przetrzymywani byli oficerowie. Choć uwięzieni, trwali w wierności Ojczyźnie i zachowali honor żołnierza Rzeczypospolitej. Najwyższe władze Związku Sowieckiego uznały ich za nieprzejednanych, groźnych wrogów sowieckiego imperium i nakazały zamordować. To dzień, który w sercach wielu Polaków pozostaje głęboko zapisany jako symbol zdrady i niewyobrażalnej krzywdy, jaką przyniosła sowiecka napaść. Uczy też, co warte są traktaty z Rosją. Przecież 25 lipca 1932 r. w Moskwie podpisano polsko-sowiecki pakt o nieagresji. Miał jakoby wzmacniać międzynarodową pozycję Polski w Europie, szczególnie wobec Berlina. Stwarzał też warunki dla dalszej poprawy stosunków ze Związkiem Sowieckim. A siedem lat później został potajemnie złamany. Rosyjska zdrada pokazała Europie, że próba ułożenia się z Władzą Rosji (nieważne jaką międzynarodową nazwę posiada) wcześniej czy później kończy się tragicznie. Mimo to Europa po wojnie, po upadku ZSRR, nadal naiwnie ufała Rosji. W 1994 r. w Memorandum Budapeszteńskim podpisanym przez Stany Zjednoczone, Rosję i Wielką Brytanię kraje te zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Dokument wyraźnie stwierdzał, że mocarstwa nie zastosują "groźby lub użycia siły przeciw integralności terytorialnej bądź politycznej niezależności Ukrainy". Ponadto kraje te miały powstrzymać się od "przymusów ekonomicznych zmierzających do podporządkowania swoim własnym interesom" praw Ukrainy związanych z jej suwerennością. Co zostało z Memorandum pokazują codzienne doniesienia z bombardowania Ukrainy. Postanowienia w 2014 r. złamała Rosja, anektując należący do Ukrainy Krym i angażując się w konflikt w Donbasie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję