"Pokój jest możliwy dzięki woli wszystkich" – napisał misjonarz. Zwrócił uwagę, że "o prawdziwym pokoju można mówić dopiero wtedy, gdy wszyscy aktorzy iworyjskiego świata politycznego znajdą swoje miejsce na arenie politycznej i w sposób istotny wzbogacą pełną sprzeczności debatę, co będzie znakiem i wyrazem żywotności debaty publicznej".
Zdaniem duchownego w kraju "stawka pokoju jest tak wielka, że powinniśmy wyjść ze swych złożonych uwarunkowań tożsamościowych, etnicznych i plemiennych, aby myśleć o Wybrzeżu Kości Słoniowej jako o bogactwie wielokulturowym, które z różnic czyni swą siłę, a wadom przeciwstawia swój dynamizm".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kapłan pozytywnie ocenił niedawne posunięcia prezydenta Allassane'a Ouattary, który m.in. zezwolił na powrót do kraju swego poprzednika Laurenta Gbagbo. Z uznaniem wyraził się także o postawie miejscowych polityków, którzy zdołali osiągnąć stabilizację klimatu pokoju w swoim państwie.
"Wyzwaniem dnia dzisiejszego jest kontynuowanie tego zapału politycznego i dalsza praca na rzecz ustanowienia rzeczywistego i trwałego pokoju" – stwierdził ks. Zagore. Dodał, że w tej sytuacji nakazem chwili jest umożliwienie powrotu do kraju Charlesa Blé Goude, oczyszczonego 15 stycznia 2019 z oskarżeń o zbrodnie przeciw prawom człowieka i Guillaume'a Soro, byłego przywódcy powstania z początku obecnego wieku, aby znaleźli swą ojczyznę w spokoju i pokoju.
Należy ponownie, tak jak to było w 2011, skasować wyroki sądowe pozostającym jeszcze w więzieniach wszystkim działaczom cywilnym i wojskowym. Sprawą podstawową jest ustanowienie dialogu politycznego, obejmującego wszystkie siły polityczne, w prawdzie, aby wytyczyć szlaki dla nowego społeczeństwa. Ważne jak nigdy dotychczas jest zastanowienie się nad nowym paktem politycznym, który odnowiłby więzy zaufania między narodem a politykami – zakończył swe przesłanie iworyjski kapłan z Misji Afrykańskich.