Reklama

Niedziela Wrocławska

Elżbietańskie męczenniczki we wrocławskiej katedrze

We wrocławskiej katedrze otwarta została wystawa poświęcona Siostrom Elżbietankom, męczenniczkom, które w 1945 roku zginęły z rąk Armii Czerwonej. 11 czerwca 2022 roku odbędzie się ich beatyfikacja – pierwsza w powojennej historii Wrocławia.

Magdalena Lewandowska

Otwarcie wystawy we wrocławskiej katedrze

Otwarcie wystawy we wrocławskiej katedrze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Chciałabym wszystkich bardzo serdecznie zaprosić do obejrzenia wystawy obejmującej w skrócie życie, działalność i okoliczności śmierci naszych Sióstr Elżbietanek, które zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej w 1945 roku na terenie Dolnego Śląska i Śląska Górnego. Dzisiejszy człowiek, pędzący za doczesnością, potrzebuje wzorów i przykładów, które pokażą, że najważniejszą sprawą jest poznanie Boga i Jego miłość do ludzi. Takim wzorem są nasze Siostry Elżbietanki – mówiła s. Miriam, postulatorka procesu beatyfikacyjnego na szczeblu diecezjalnym. – Życie codzienne naszych sióstr było bardzo proste: uczyły dzieci i młodzież, opiekowały się chorymi, cierpiącymi i opuszczonymi. Każda z nich starała się wywiązać jak najlepiej ze swoich obowiązków. Mimo, że żyły ubogo, dzieląc te ubóstwo z innymi, to odznaczały się bogactwem cnót, radykalnym życiem ewangelią, były jak niewiasty mężne zakorzenione w Bogu. Mottem ich działania były słowa Chrystusa: Cokolwiek uczyniliście jednemu z moich braci najmniejszych, mnieście uczynili. Na serio i bez zastrzeżeń podjęły to wyzwanie. Myślę, że ich duchowość pełna prostoty i troska o człowieka jest realną odpowiedzią na potrzeby współczesnego świata – podkreślał s. Miriam.

Reklama

Wystawa to nie bezosobowe plansze, każda z nich przybliża konkretną siostrę. Wystawę przygotowała s. Felicyta. – Zależało mi, aby ukazać charakterystyczny rys każdej z sióstr, stąd pewne połączenia między ich portretami i atrybutami. One posługiwały w różnych zawodach, jedna była kucharką, inna nauczycielką, pielęgniarką, wychowawczynią wśród sierot, jeszcze inna pracowała w gospodarstwie domowym. Siostry służyły swoimi zdolnościami i swoimi umiejętnościami w rozmaity sposób i tutaj to dobrze widać – tłumaczy s. Felicyta i dodaje, że łączy je jedno, miłość do Chrystusa i ludzi: – Siostry nie poszły na łatwiznę, nie uciekły, ale zostały z chorymi, zostały z młodymi dziewczynami, sierotami, choć wiedziały, że mogą zginąć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wystawę razem z Siostrami Elżbietankami i ks. prof. Józefem Paterem otwierał proboszcz katedry ks. Paweł Cembrowicz. – Hasło, jakie towarzyszy naszemu miastu brzmi: „Wrocław, miasto spotkań”. Przypomnijmy, że te spotkania we Wrocławiu zaczęły się właśnie od katedry, od matki kościołów Śląska. Dlatego też wystawa w tym miejscu i dlatego życzenie sióstr elżbietanek, by beatyfikacja Ślązaczek odbyła się właśnie w katedrze wrocławskiej. Będzie to kolejne doniosłe spotkanie we Wrocławiu. Hasło Wrocławia to nie tylko pustosłowie, ale w wielu wymiarach staje się w naszym mieście rzeczywistością. Taki też będzie wymiar beatyfikacji – mówił ks. Cembrowicz.

Ks. prof. Józef Pater przybliżył historię Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety i dramatyczne losy podczas II wojny światowej : – Pod koniec XIX w. powstały we Wrocławiu nowe zgromadzenia, takie jak Elżbietanki, Marianki czy Jadwiżanki. Siostry Elżbietanki podjęły się trudnego zadania szczególnej opieki nad chorymi, potrzebującymi, biednymi. Mimo, że była to praca niezwykle trudna, sporo dziewcząt zgłaszało się do Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety – rocznie po 200, a nawet 300 osób. Stąd zgromadzenie w krótki czasie otwarło swoje domy w wielu parafiach – na Dolnym Śląsku było ich 179, na Górnym Śląsku 57, na Dolnym Śląsku ponad 900 sióstr, na Górnym ponad 600. W 1945 roku żołnierze Armii Czerwonej niemal na każdym kroku na Śląsku spotykali się właśnie z Siostrami Elżbietankami. A Stalin swoim generałom dał rozporządzenie, że im bliżej końca wojny, tym żołnierze mają być okrutniejsi, nie zważając na wiek, płeć, stan. Siostry były gwałcone, zabijane, ale też skazywane na dłuższe męczarnie. Gdy zostały zamordowane, nie było specjalnych obrzędów pogrzebowych, nieraz miejscowi mieszkańcy grzebali siostry potajemnie, wieczorem, żeby nie ponosić konsekwencji ze strony czerwonoarmistów.

Ks. Pater podkreślał, że przez całe lata nie wolno było mówić o bestialstwie Armii Czerwonej: – Przez wiele lat po wojnie sprawa tych gwałtów, morderstw była tematem tabu. Dopiero po roku 1980, po zmianach w Polsce i w krajach sąsiednich, można było mówić o tym, co działo się przeszło 70 lat temu. Przez to zapomnienie – bo przecież wielu świadków odeszło już do wieczności – zbieranie materiałów było trudne. Udało się wyszukać 10 sióstr męczenniczek, których pokazuje, co Elżbietanki przeżyły z rąk Armii Czerwonej. Samych Elżbietanek zginęło ponad 100, ale ginęły także siostry z innych zgromadzeń. Myślę, że dobrze by było dalej odszukiwać jeszcze to, co da się odszukać, żeby tę bolesną kartę historii odsłonić obecnemu pokoleniu.

2021-11-16 14:36

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

[ TEMATY ]

nowenna

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Grzegorz Jakubowski / KPRP

Nowenna do odmawiania między 10 a 18 października przed wspomnieniem bł. ks. Jerzego Popiełuszki lub w dowolnym terminie.

Boże jedynie dobry i łaskawy, spraw przez nieskończone zasługi męki i śmierci Jezusa Chrystusa, Syna Twego, przez przyczynę Niepokalanej Maryi Dziewicy i wszystkich Świętych, a szczególnie Błogosławionego księdza Jerzego, abym dostąpił łaski, o którą proszę (przedstawić swoje prośby).
CZYTAJ DALEJ

Wrocław: dyrektor szpitala ma zostać zwolniona za to, że nie zgodziła się na zabicie dziecka

2024-10-07 07:07

[ TEMATY ]

szpital

aborcja

Fundacja Grupa Proelio

Jak zapowiada jeden z członków zarządu województwa dolnośląskiego, w najbliższych dniach zwolniona z pracy ma zostać Dyrektor wrocławskiego szpitala na Brochowie dr inż. Agnieszka Chrobak. Zarzutem wobec niej ma być to, że sprowadziła do szpitalnej kaplicy relikwie błogosławionej rodziny Ulmów oraz że w szpitalu nie zabijano nienarodzonych dzieci.

Zapowiedź zwolnienia z pracy jest efektem medialnej nagonki, której dr inż. Chrobak doświadcza od początku marca. "Gazeta Wyborcza" a w ślad za nią inne proaborcyjne media opublikowały na wiosnę całą serię atakujących ją artykułów. Krytycy posunęli się także do szyderstw i donosu do NFZ. Lewicowe media kompletnie pomijały to, że pod kierownictwem dr Chrobak szpital się rozwija i podnosi standardy opieki okołoporodowej.
CZYTAJ DALEJ

Szamotulska Pani – Pocieszycielka Strapionych

2024-10-10 20:50

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję