Reklama

Nasz czyściec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo mi się podobał artykuł ks. Waldemara Wesołowskiego pt. „Czyściec”. Słucham Radia Maryja codziennie rano, ale tylko raz, 3 stycznia, słyszałem homilię o podobnej treści. Myślę, że mówienie o naszych grzechach raz w roku na rekolekcjach to stanowczo za mało, należy to robić nawet codziennie. Że Pan Bóg jest dobry, każdy z nas wie, ale że jest sprawiedliwy - za dobro wynagradza, a za zło karze, to prawie nie słychać. Gdybyśmy o tym częściej przypominali, byłoby z pewnością lepiej, a i przestępstw byłoby mniej.
Michał

Na koniec pan Michał opisuje swój problem osobisty, jak to polskie sądy - pomimo korzystnych dla niego rozstrzygnięć - są bezsilne. W żaden sposób nie może wyegzekwować swojego zadośćuczynienia!
Ale ten list ma wymowę bardziej ogólną niż tylko jedna sprawa choćby dla kogoś najważniejsza. Chodzi o całą filozofię ludzkiego losu. Ileż czasem słychać złorzeczeń w rodzaju: „Gdzie jest Bóg? ON to widzi i nic?”. A tymczasem to ludzie stworzyli ten świat tak bardzo niesprawiedliwy. Pomyślmy, gdyby zastosować prawo Boże we wszystkich konfliktach: zamiast odwetu nadstawić drugi policzek, kochać bliźniego swego jak siebie samego i zamiast agresją odpowiadać miłością, to przecież żadna woja nie trwałaby dłużej niż minutę. Dla mnie znamienny jest przykład Hiszpanii. Za akt terroru na swoim gruncie po prostu odstępują od działań będących powodem tego aktu. Bez zemsty. No, może nie znam kulis, ale tak to widać z boku. I co ciekawe - za nimi zaczynają podążać inni. Uważam to za pozytywny sygnał dla świata.
Niestety, wiele bied sami sobie sprowadzamy na głowę. A dzieje się tak przeważnie wtedy, gdy Pan Bóg nie jest w centrum naszego życia, lecz gdzieś na uboczu. Bo gdyby był w centrum - to wielu decyzji, brzemiennych w niekorzystne dla nas skutki, po prostu byśmy nie podjęli. Nawet bywa, że mamy pretensje do Pana Boga, że posłuchał naszych próśb, a okazało się z czasem, że nasze koncepcje na życie były błędne... Sama mam za sobą takie doświadczenia.
I jak tu człowiekowi dogodzić?
Remanent swojego sumienia przeprowadzamy stanowczo zbyt rzadko. Warto w nim pogrzebać, by dokopać się wielu powodów naszego obecnego stanu - dobrego lub złego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarz w białym chlebie

Niedziela Ogólnopolska 6/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Chorego

p. Vincent/Archiwum Sanktuarium NMP w Lourdes

Wieczorna modlitwa przy francuskim sanktuarium – procesja różańcowa z lampionami i śpiewem

Wieczorna modlitwa
przy francuskim
sanktuarium –
procesja różańcowa
z lampionami i śpiewem

Docierają tu chorzy z różnych stron świata. Proszą o zdrowie i wyjeżdżają pocieszeni. Tę duchową klinikę założyła 161 lat temu w Lourdes Matka Jezusa. I wciąż dobitnie pokazuje, Kto jest ostatecznym źródłem naszych witalnych sił

W hotelowej restauracji przyglądam się nowo przybyłym pielgrzymom, nieco głośnym, o ciemnej karnacji i niemałej posturze. Zastanawiam się, jakiej są narodowości. Po wejściu do windy moja ciekawość zostaje zaspokojona. – Jesteśmy z Republiki Południowej Afryki, przyjeżdżamy tu co roku – opowiadają należący do tej grupy małżonkowie. Gdy wyjawiam moje pochodzenie, rozpromieniają się: – Mąż był dwa razy na prywatnej audiencji u Jana Pawła II i otrzymał jego błogosławieństwo – opowiada Afrykanka. Po chwili dowiaduję się, że jej małżonek został uzdrowiony z choroby nowotworowej. Moi rozmówcy nie wiedzą, czy ta łaska to efekt ich wizyty w Lourdes czy u Papieża – po prostu się cieszą i dziękują za nią Najwyższemu...
CZYTAJ DALEJ

Historia objawień i kultu w Lourdes

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe.stock.pl

Najświętszą Marię Pannę z Lourdes wspomina Kościół katolicki 11 lutego. Tego dnia 1858 roku, w cztery lata po ogłoszeniu przez Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, Matka Boża ukazała się ubogiej pasterce Bernadecie Soubirous w Lourdes. Podczas osiemnastu objawień Maryja wzywała do modlitwy i pokuty. Nakazała, aby na miejscu objawień wybudowano kościół. Polecenie to zostało wypełnione przez miejscowego proboszcza i w 1875 r. odbyła się uroczysta konsekracja świątyni.

O Lourdes - miasteczku leżącym u stóp Pirenejów - zrobiło się głośno dzięki Matce Bożej. Maryja ukazała się tam w 1858 r. Bernardzie Marii Soubirous, zwanej przez bliskich Bernadetą. Rodzina dziewczyny była bardzo biedna. Sześć osób (rodzice i czworo dzieci) mieszkało w dawnej celi więziennej. Ojciec nie pracował. Zdarzało się, że młodszy brat Bernadety - Jean-Marie z głodu zjadał wosk z kościelnych świec.
CZYTAJ DALEJ

Bp Kleszcz do chorych: jesteście skarbami w sercu Pana Boga!

2025-02-11 18:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

W liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, które jest obchodzone jako Światowy Dzień Chorego, w Zakładzie Opiekuńczymm im. św. Jana Pawła II w Pabianicach, gdzie posługują Siostry św. Karola Boromeusza, Mszy św. połączonej z udzieleniem sakramentu namaszczenia chorych przewodniczył bp Piotr Kleszcz OFM Conv.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję