Reklama

Na temat...

Prezydent

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas swej pierwszej kampanii wyborczej w 1980 r. Ronald Reagan opowiedział podobno swoim zwolennikom następującą anegdotę: „Miałem sen... Przyśnił mi się dotychczasowy gospodarz Białego Domu - pan Jimmy Carter. «Ronnie - powiedział do mnie - dlaczego chcesz zająć moje miejsce?» a ja odpowiedziałem: «Nie, Jimmy, ja wcale nie chcę zająć twojego miejsca! Ja chcę być p r e z y d e n t e m!»”.
W wielu trudnych sytuacjach, już później, po wygranych wyborach, umiał pozyskiwać sobie serca i umysły właśnie takimi błyskotliwymi wypowiedziami, pełnymi humoru. Ten jego czasem lekki styl, również wtedy, gdy chodziło o sprawy najwyższej wagi, nieraz wprowadzał w błąd rozmówców, przekonanych, że mają do czynienia z zabawnym „kowbojem” z ekranu, którego łatwo będzie przechytrzyć. Bardzo się mylili!
Za miłą aparycją, ujmującym uśmiechem i dowcipnymi powiedzonkami kryła się silna, odważna osobowość, znajdująca oparcie w wyznawanych wartościach. Wierzył w swoją misję i w zwycięstwo dobra. Był urodzonym optymistą, a zarazem romantykiem, który - zdawało się - szalone pomysły potrafił zrealizować: ogłosiwszy ZSRR „Imperium Zła”, w miejsce polityki „nie drażnienia Niedźwiedzia” rzucił na szalę historii swój program „Wojen Gwiezdnych” - ogromnego wysiłku zbrojeniowego - za którym słabnąca Rosja Sowiecka nie była w stanie nadążyć. Reagan ryzykował - nie wiedział przecież na 100 procent, czy na Kremlu ktoś nie naciśnie atomowego guzika... A jednak okazał się lepszym psychologiem niż wytrawni, dojutrkujący dyplomaci.
Dostrzegł znaczenie Polski w tej wielkiej rozgrywce: nad Wisłą, w kraju Jana Pawła II, miał się zacząć upadek komunizmu. Reagan nie na darmo wielokrotnie rozmawiał z Papieżem. Poparł „Solidarność”, wywarł presję na Jaruzelskiego, pomógł polskiej opozycji. Osiągnął ostatecznie niebywały sukces polityczny, w który początkowo nikt nie wierzył. Przywrócił Ameryce wiarę w swe siły i wielkość. A dokonał tego człowiek, który rozpoczynał 8-letni okres swej prezydentury, gdy miał już 69 lat... Tak, był naprawdę p r e z y d e n t e m! Oby znalazł następców na swoją miarę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mniejszości narodowe w Powstaniu Warszawskim. Ormiańska krew przelana za stolicę Polski

2024-08-16 21:59

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek

Obcokrajowcy, choć stanowili niewielki odsetek wszystkich walczących, zapisali piękną kartę w historii Powstania Warszawskiego. Ich obecność i gotowość do poświęcenia życia w polskim zrywie dawały Polakom poczucie, że nie są osamotnieni, a wartości, za które walczyli, łączą ludzi bez względu na narodowość. Wśród nich byli przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących w Polsce od stuleci a dziś oficjalnie uznawanych za „ustawowe” mniejszości.

Wśród cudzoziemców biorących udział w zrywie z sierpnia 1944 roku był 535 pluton "Słowaków". Jednostka powstała w 1943 roku z inicjatywy konspiracyjnego Słowackiego Komitetu Narodowego. Pluton podlegał dowództwu Armii Krajowej, a na jego czele stał urodzony w Warszawie ppor. Mirosław Iringh, syn Polki i Słowaka. Dużą część oddziału stanowili Polacy, ale w skład jednostki wchodzili też przedstawiciele innych narodowości m.in. Ukraińcy, ci, definiujący się jako wrogowie Waffen SS-Galizien.

CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: odkryto grób biskupa, który zapoczątkował Drogę św. Jakuba

2024-08-17 10:40

[ TEMATY ]

droga św. Jakuba

grób

Karol Porwich/Niedziela

Międzynarodowy zespół badaczy rozwiązał zagadkę dotyczącą średniowiecznego biskupa, który w IX wieku odkrył grób św. Jakuba Apostoła i dał początek słynnej pielgrzymce do katedry w Santiago de Compostela. Chodzi o biskupa Teodomira z Iria Flavia, na temat którego istniało niewiele informacji, dlatego aż do połowy XX wieku kwestionowano jego historyczność. Obecnie naukowcy dowiedli, że istniał i że spoczywa w grobie pod posadzką katedry w Santiago de Compostela.

Król na Camino Primitivo

CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XX Niedziela Zwykła

2024-08-17 19:48

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

1. czytanie (Prz 9, 1-6)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję