Hildegarda z Bingen, wizjonerka, mistyczka, zielarka i uzdrowicielka, reformatorka religijna, poetka a także kompozytorka, żyła w latach 1098 – 1179.
Uznana przez papieża Benedykta XVI w 2012 r. doktorem Kościoła powszechnego. Słowno – muzyczne misterium poświęcone twórczości i myśli św. Hildegardy zostało wystawione w sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Pomysł spektaklu narodził się z podziwu dla św. Hildegardy, która jest odpowiednią świętą dla naszych czasów, patronką bardzo nowoczesną i wszechstronną, multitalentem. Jestem autorką doboru tekstów, szukałam takich, gdzie jest burza mózgów. Człowiek współczesny może się z tym identyfikować – powiedziała pomysłodawczyni Anna Krysztofiak.
Postać głównej bohaterki zagrała aktorka Mirosława Marcheluk, ubrana w kostium oddający czasy XII wieku.
- Wielki podziw dla świętej miał Benedykt XVI, teksty jej są bardzo trudne. Było to dla mnie duże wyzwanie i trudne doświadczenie – zwierzyła się p. Mirosława.
Reklama
Głosu z nieba użyczył aktor Ryszard Mróz. Teksty św. Hildegardy przeplatały utwory z najstarszych źródeł muzyki klasycznej. Anna Krysztofiak i Anna Śliwa wykonywały je na nietypowych instrumentach jak chociażby: clavisimbalum, portatyw, skrzypce barokowe czy lira korbowa. Według Hildegardy muzyka była wspomnieniem raju, gdzie pierwszy człowiek Adam wraz z aniołami śpiewał psalmy na cześć stwórcy. Mówiła, że śpiew powinien być nieodłączną częścią liturgii, gdyż jest równie ważny jak modlitwa i przybliża człowieka do zbawienia. Przekonywała, że twórcze natchnienie pochodzi wprost od Boga, a dzieło artysty jest w rzeczywistości boskim przekazem.
- Wspaniała postać św. Hildegardy mało znana jest w Polsce. Chcemy ją popularyzować i pokazać taki kościół alternatywny, który jest mistyczny, jak mistyczny ogród. Dzisiaj mówimy dużo o ekologii, św. Hlidegarda to taka święta ekologiczna – podkreśliła Anna Krysztofiak.
Widowisko zostało wystawione w ramach XII Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego „Słowo i Muzyka u Jezuitów” im. prof. Teresy Żylis – Gara.