Najnowsza produkcja Fundacji „Lux Veritatis” w reżyserii Witolda Ludwiga „Nędzarz i madame” opowiada historię życia św. brata Alberta, który z artysty z buntowniczą duszą stał się opiekunem osamotnionych i ubogich, bo to dla nich porzucił karierę malarza.
W rolę Adama Chmielowskiego – artysty-malarza, uczestnika Powstania Styczniowego – wcielił się Piotr Zajączkowski, absolwent Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Postać św. brata Alberta daje nam uniwersalne przesłanie na miarę dzisiejszych czasów – mówił aktor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Fundacja „Lux Veritatis” w pewnym sensie zaryzykowała i pozwoliła nam – niezawodowym aktorom, naturszczykom – sięgnąć tak wysoko, czyli stać się głównymi aktorami wielkiego filmu – powiedział Piotr Zajączkowski.
Postać Heleny Modrzejewskiej, wybitnej polskiej aktorki teatralnej XIX wieku, także została powierzona absolwentce toruńskiej uczelni. Między nią a Adamem Chmielowskim byłą piękna więź duchowa. Oboje byli artystami, znali się dość dobrze – wskazała odtwórczyni roli Heleny Modrzejewskiej, Magdalena Michalik.
– Niezwykłą radością jest dla mnie grać jego przyjaciółkę, ale też być tłem, dopełnieniem postaci, historii, którą zobaczymy w filmie – podkreśliła Magdalena Michalik.
Do pracy nad filmem zostali zaproszeni także popularni aktorzy polskiej sceny filmowej. Rolę przyjaciela Adama Chmielowskiego – malarza Józefa Chełmońskiego – zagrał Tomasz Błasiak.
– Malarz, troszkę awanturnik, trochę szalony przyjaciel głównego bohatera, który stara się być blisko niego i wyciągać do niego pomocną dłoń – akcentował Tomasz Błasiak.