Reklama

Ryby

Pasiaste łakomczuchy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten wczesnowiosenny poranek na pewno nie zachęcał do wędkowania. Stalowe chmury unoszące się nisko nad ziemią, deszcz i przenikliwy wiatr dawały się mocno we znaki. Otulony w sztormową kurtkę, schowany za pniem grubej olszyny, obserwowałem spławik miotany porywami wiatru na falach jeziora. Chwilami trudno było rozróżnić, czy to już „branie”, czy tylko walka kolorowego piórka z żywiołem. W pewnym momencie tańczący spławik nagle skrył się pod wodę, kierując żyłkę w stronę brzegu. Chwila odczekania - i zacięcie bez większego przekonania. Tak nie bierze duża ryba. Rzeczywiście, na haczyku obok nadgryzionego robaka wisi mały, może 7-centymetrowy jazgarz. Sukcesu jeszcze nie ma, ale coś zaczęło się dziać na łowisku. Świeża przynęta i - kolejny rzut w stronę przybrzeżnej kępy podwodnych traw.
W międzyczasie wiatr jak gdyby przepędził deszczowe chmury, gdzieś w dali ukazał się skrawek błękitnego nieba.
Po kilkunastu minutach - znowu szybkie i zdecydowane branie, w efekcie - 15-centymetrowy okoń. Kolejny rzut i zanim przynęta opadła na określoną głębokość, znalazła się w pyszczku następnego łakomczucha. Taka zabawa trwała prawie godzinę, widocznie na łowisko przywędrowało większe stado okoni.
Znudzony ciągłym podrywaniem wędki, nie zauważyłem, że tym razem branie było trochę inne: kilka typowych „papek”, zdecydowane zanurzenie spławika i ucieczka w stronę toni jeziora, na głębinę. Wysnuwająca się z kołowrotka żyłka i jej naprężenie zwiastowały większą sztukę. Nie pomyliłem się, walka z rybą i holowanie trwały prawie 10 min. W efekcie do siatki trafił ponadkilogramowy, pięknie ubarwiony, pasiasty „garbus”. Dziękuję św. Franciszkowi za takie trofeum. Warto było trochę zmoknąć i w zimnej aurze poobcować z przyrodą. Dla wytrawnego wędkarza nie ma złej pogody i złych warunków do spotkania z rybą i podziwiania piękna dzieł Stwórcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To już dziś... rozpoczynamy kolejne święta Bożego Narodzenia w naszym życiu

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 67-79.

Wtorek, 24 grudnia. Wigilia świąt Bożego Narodzenia, Adwent
CZYTAJ DALEJ

Choinka – nieodłączny element Świąt Bożego Narodzenia

[ TEMATY ]

choinka

wolfsavard / Foter.com / CC BY

Nie ma świąt Bożego Narodzenia bez choinki – przynajmniej w naszej szerokości geograficznej. Nawiązując do tradycji, sięgającej czasów pogańskich, choinka stała się jednym z ważnych symboli tych świąt, chociaż przez długi czas zwyczaj jej przystrajania nie mógł dotrzeć do świątyń - nastąpiło to dopiero w XX stuleciu.

Już Rzymianie ozdabiali swoje domy wiecznie zielonymi roślinami, np. jemiołą, bluszczem, wawrzynem, gdy przygotowywali się do obchodów przypadających w dniach 17-24 grudnia Saturnaliów, czyli święta boga urodzaju - Saturna. Już wtedy odbywały się procesje ze światłem i obdarowywanie siebie nawzajem prezentami.
CZYTAJ DALEJ

Wiliorze, Herody i szczodraki - te tradycje bożonarodzeniowe wciąż są żywe w Łódzkiem

2024-12-25 08:53

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

tradycje

woj. Łódzkie

Muzeum Etnograficzne

Kolędowanie od początku Adwentu aż po Trzech Króli, karmienie zwierząt opłatkiem w wigilijną noc, czy rzucanie owsem na świętego Szczepana Męczennika to do niedawna powszechne tradycje bożonarodzeniowe w Łódzkiem. Które z nich są wciąż żywe opowiedziała PAP Olga Łoś, etnolog z MAIE w Łodzi

"Wiele tradycji bożonarodzeniowych jest wspólnych dla różnych regionów, choć noszą różne nazwy. Głównie chodzi o kolędowanie. Grupy kolędników odwiedzające domy spotyka się najczęściej od Wigilii aż do Trzech Króli, ale to nie jest regułą" - powiedziała PAP Olga Łoś, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję