Reklama

Świat

Taizé w Strasburgu: przyjmijmy miłość Boga, aby przekształciła nasze życie

[ TEMATY ]

Taize

oliviergendrin / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Milczenie przed Bogiem a także spoglądanie i wsłuchanie w Chrystusa to dwie drogi, by znaleźć źródło zaufania w Bogu – powiedział podczas niedzielnej wieczornej modlitwy 36 Europejskiego Spotkania Młodych w Strasburgu przeor Wspólnoty z Taizé. Brat Alois nawiązał także do swojej niedawnej wizyty w Azji, którą odbył wraz z kilkoma braćmi i prosił o szczególną modlitwę w intencji chrześcijan Korei Północnej.

Reklama

Brat Alois przypomniał, że podczas dzisiejszego dnia młodzi zastanawiali się, jak tworzyć więzy przyjaźni. Wskazał zarazem, że konieczne jest zwrócenie się do źródeł tej przyjaźni i pogłębienie naszej wiary. Nawiązał do czytanego podczas modlitwy fragmentu Ewangelii, w którym Chrystus nazywa swych uczniów przyjaciółmi. Oznacza to, że zawsze Bóg daje nam swoją miłość, która jest źródłem wszystkich innych miłości i przyjaźni. Podkreślił, że nasza wiara w tę miłość Boga, nie może pozostać ogólnikowym uczuciem, którym byśmy się zadowolili. Nasza wiara musi stać się wiara dorosłych. Przeor Wspólnoty z Taizé zauważył, że w poszukiwaniu zrozumienia Bożej miłości możemy natrafiać na pokusę rezygnacji, ponieważ albo czujemy się przytłoczeni, lub dlatego, że wszystkie nasze siły pochłania organizacja konkretów naszej egzystencji. Dodał, że wiara nie jest systemem, który wszystko by wyjaśniał. Bóg nie działa tak, by po prostu odpowiadać na nasze oczekiwania, ani w naszym życiu osobistym, ani też w świecie. „Tak więc w każdym z nas mogą pojawić się wątpliwości i istnieć obok wiary. Być może nawet z upływem czasu staniemy się bardziej wrażliwi na to, że Bóg jest niepojęty. Niech nas to nie przeraża!” - zachęcił brat Alois.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeor Taizé zaznaczył, że wątpliwości mogą nas poprowadzić do tego, by drążyć głębiej, żeby odnaleźć źródło zaufania do Boga. Zaznanie cierpień i porażek może nas doprowadzić do pokładania tym bardziej zaufania w miłości Boga, który jest ponad wszystkim i nie pozwala się nam zawłaszczyć. Wskazał, że aby znaleźć tę ufność potrzebne jest po pierwsze milczenie przed Bogiem. Nie chodzi tylko o proszenie Boga, jak dzieci. „Modlitwa nie jest jedynie prośbą o to, czego potrzebujemy, ale jest otwieraniem się przed Bogiem w milczeniu naszych serc, aby ogarnęło nas Jego pełne miłości spojrzenie” - podkreślił brat Alois. Zaznaczył, że jeśli Chrystus nazywa nas swymi przyjaciółmi, to dzieje się tak, ponieważ Bóg oczekuje na naszą miłość, żebrze o naszą miłość, którą wyrażam w mojej ubogiej modlitwie.

Drugim krokiem ku większemu zaufaniu w miłość Boga jest spoglądanie i wsłuchanie w Chrystusa. Brat Alois przypomniał, że pomimo iż Jezus był Synem Bożym, zaznał milczenia Boga. „Przez Swoją śmierć i zmartwychwstanie wziął na siebie tragizm naszego życia, nasze porażki, nasze winy, naszą przemoc. Nawet pośród najgłębszej nocy Jezus wierzył w miłość Boga. Może więc nas poprowadzić nie dlatego, aby były nam w ten sposób oszczędzone ciemności, ale dlatego, żeby przez nie przejść razem z nami, zapewniając nam niewidzialną obecność Ducha Świętego. A Boża miłość sprawia, że nasze życie rozwija się o tyle, o ile przekazujemy tę miłość innym. Potraktujmy poważnie słowa Chrystusa, które będziecie rozważali jutro rano: «Miłujcie się wzajemnie». A także te słowa: «Miłujcie waszych nieprzyjaciół». Jakże wielkie wyzwanie! Ale także jak wielka jest siła szlachetności!” - stwierdził Przeor Taizé. Zachęcił młodych, by przyjęli miłość Boga i pozwolili, aby przemieniała ich życie. Przytoczył słowa Pana Jezusa „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali”.

Na zakończenie swego rozważania brat Alois mówił o swojej niedawnej pielgrzymce do Azji, którą odbył z kilkoma braćmi. Spotykali tam chrześcijan, w szczególności młodych, którzy starają się być świadkami przyjaźni. Przypomniał, że w większości krajów azjatyckich chrześcijanie są mniejszością. Wielu z nich jednak, tam gdzie mieszkają, jest zaczynem pokoju i wolności. „Widziałem to w Birmie, w Indiach, widziałem to w Chinach. Słowa tych chrześcijan dodają odwagi, którą chciałbym wam przekazać” - powiedział. Następnie Przeor Taizé podzielił się wrażeniami z Korei, gdzie sobie uświadomił, jakie cierpienie niesie podział jednego kraju na dwa państwa. Potrzeba wielkiej odwagi, by uczynić krok w stronę pojednania i coraz więcej jest osób, którzy tę odwagę mają. „W Korei Północnej mogliśmy jedynie dzielić milczenie tych, którzy czekają na zmiany. Módlmy się za mieszkańców tego kraju!” - zaapelował brat Alois.

2013-12-30 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Alois we Wrocławiu: tak jak Jezus przekraczajmy granice

[ TEMATY ]

Taize

Wrocław

wikipedia.org

Do troski o cierpiących, upokarzanych, opuszczonych, chorych, cudzoziemców i bezrobotnych zachęcił dziś we Wrocławiu przeor Wspólnoty z Taizé brat Alois. Podczas Mszy św. dla uczestników Europejskiego Spotkania Młodych duchowny zaapelował: tak jak Jezus przekraczajmy granice. We wrocławskim spotkaniu uczestniczy 15 tys. młodych z całej Europy i innych kontynentów.

„Zawsze pragniemy pamiętać, że w swej ogromnej różnorodności tworzymy jedno ciało, tę wielką komunię Kościoła” – powiedział Brat Alois podczas Mszy św. w kościele św. Katarzyny we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył brat Marek, polski duchowny należący do Wspólnoty z Taizé.
CZYTAJ DALEJ

Wszyscy jesteśmy Chrystusami - rozmowa z byłym gangsterem

2024-11-16 17:55

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

nawrócony gangster

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

Adobe Stock

Rozmowa z byłym gangsterem

Rozmowa z byłym gangsterem

– Za moje upadłe życie powinna mnie spotkać kara śmierci. Ale Jezus wziął tę hańbę, wziął tę karę na siebie - opowiada nam Wojtek Zdrojewski, który sięgnął życiowego dna, doświadczając życia gangsterskiego, alkoholu, wielokrotnego pobytu w więzieniu, w końcu bezdomności.

– Moja historia rozpoczęła się w rodzinnym domu w Gdańsku. Ojciec był alkoholikiem, była u nas brutalna przemoc i kompletny brak miłości. Wzrastając w takim środowisku, szybko przeżyłem okres buntu, który zaprowadził mnie do więzienia. Zacząłem żyć jak bandyta, żyłem w kulcie przemocy i w otoczeniu gangsterów. Wtedy byłem człowiekiem bardzo wulgarnym, agresywnym. Myślałem, że to jest mój sposób na życie. Okazało się to jednak drogą do nikąd i w życiu zostałem bankrutem, który wylądował w kryzysie bezdomności – zwierza się Wojtek.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak oszukać zegar biologiczny?

2024-11-16 19:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Człowiek podejmuje różne działania, aby oszukać śmierć, od kriokonserwacji w Arizonie po zabiegi kosmetyczne. Kiedyś mówiono że żeby dobrze przeżyć życie mężczyzna powinien zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna - wtedy wie, że coś/kogoś po sobie zostawił.

Te pragnienia i próby zachowania życia są jednak złudne i nietrwałe. Czy ludzkie próby zatrzymania czasu są odpowiedzią na tęsknotę za życiem wiecznym? Wydaje się, że im jesteśmy starsi tym bardziej tęsknimy do czegoś co nie przemija. Chcemy uczestniczyć w czymś co będzie trwać, chcemy zostawić coś po sobie. Czy wiara daje nam odpowiedź na to pragnienie nieśmiertelności i nieskończoności?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję