Kard. Kazimierz Nycz: Mam przygotowany, jeśli oczywiście w czasie, kiedy będę leciał do Rzymu z wizytą ad limina Apostolorum nie zmienią się jakieś przepisy polskie czy włoskie.
AW: Co Ksiądz Kardynał powie papieżowi?- Jestem już starym weteranem spotkań ad limina, to będzie chyba już moja piąta wizyta, więc wiem doskonale, że najważniejsze na spotkaniu z papieżem, wbrew temu co chciałby dzisiejszy świat, jest jednak słuchanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przede wszystkim słuchamy, co papież ma nam do powiedzenia, jakie ma oczekiwania wobec Kościoła lokalnego, który reprezentują obecni na tym spotkaniu biskupi z czterech metropolii. Zazwyczaj jest to pewna synteza tygodnia spotkań w kongregacjach. Po ogólnym wprowadzeniu papież albo bezpośrednio albo pośrednio odnosi się do tego. Potem zwykle jest możliwość stawiania pytań. Bardziej pytań niż dopowiedzeń, bo czas mija bardzo szybko a trzeba zadbać o to, by go maksymalnie dobrze wykorzystać.
Oczywiście, spodziewam się bardzo dużo, ale nie szczegółowych rozwiązań. Takich szczegółowych wskazówek ani nie było, ani nie mogło być podczas spotkań z papieżem za pontyfikatu Benedykta XVI, ani wcześniej. Ale to spotkanie nas wzbogaci i skłoni do wymiany myśli i doświadczeń.
Reklama
Różnie wyglądały, za różnych papieży, te spotkania w czasie ad limina, ale pewne rzeczy są podstawowe. Zawsze był podział na grupy biskupów. Różnice? Przede wszystkim to, ile czasu - w zależności pewnie od osobowości czy wieku - Ojciec Święty poświęcał odwiedzającym go biskupom. Spotkanie z papieżem zazwyczaj miało charakter podsumowania. Za Jana Pawła II były też spotkania indywidualne: audiencja dla biskupów diecezji ale też spotkanie nieformalne przy obiedzie lub kolacji. Za Benedykta XVI było mniej bo miał już swoje lata, gdy zaczynał pontyfikat. Teraz jest jeszcze inaczej.
AW: Zapowiada się intensywny tydzień?
- Ad limina to pielgrzymka “do progów apostolskich”. Najpierw spotkamy się w bazylice watykańskiej u grobu św. Piotra, ale też przy grobie Jana Pawła II. Potem Msze święte w bazylikach Santa Maria Maggiore, św. Jana na Lateranie oraz w bazylice św. Pawła za Murami. W tych dniach poświęcamy się bardziej modlitwie, słuchaniu słowa Bożego i refleksji oraz Eucharystii.
Oczywiście, odwiedzamy też watykańskie kongregacje, gdzie zdajemy sprawę z naszej odpowiedzialności za duszpasterstwo Kościoła. Wokół wybranych ze sprawozdań tematów toczy się dyskusja w tym gronie. Zwykle trwa godzinę lub dwie, ale jest ważna i potrzebna. Ponieważ jako kardynał jestem członkiem kongregacji ds. duchowieństwa, wprowadzenie do dyskusji w tej kongregacji będzie moim zadaniem. Problem wychowania seminaryjnego, dyskusji nad reformą studiów teologicznych i studiowaniem teologii w ogóle - o tym będziemy rozmawiać w kongregacji ds. duchowieństwa. Natomiast o liturgii - w Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, o katechezie - w Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej, bo to są ważne wyzwania współczesności.
AW: Co znalazło się w sprawozdaniu z Archidiecezji Warszawskiej z lat 2013-2020? Jaki obraz się z niego wyłania?- Raz na 5 lat współpracownicy biskupa przygotowują według watykańskiego kwestionariusza sprawozdanie z duszpasterstwa i administracji diecezją, które przedstawiane jest przy okazji wizyty ad limina.
Reklama
Rzeczywiście jest to okazja do tego, aby przyjrzeć się, co się zrobiło w diecezji, nie tylko w takich instytucjach jak seminarium, radio czy archiwum, ale przede wszystkim w parafiach czyli wszędzie tam, gdzie egzystuje żywy Kościół. Wiele się dzieje a ujęcie w całościowy opis i statystyki to potrzebna i duża praca. Dla biskupa, ale i dla współpracowników, sprawozdanie jest też okazją do rachunku sumienia, co można było zrobić lepiej, inaczej.
Przed wizytą w Rzymie sprawozdanie, które w całości liczy ok. 100-150 stron trafia na piśmie do poszczególnych kongregacji, według ich kompetencji i dziedzin duszpasterstwa. Pracownicy Kurii Rzymskiej, którzy potem rozmawiają z nami są merytorycznie przygotowani do tych rozmów. Służą one zarówno pożytkowi Kościoła powszechnego, jak i pożytkowi danej diecezji i duszpasterstwa.
AW: Jaki potencjał ma Archidiecezja Warszawska a jakie są obszary wymagające rachunku sumienia?- Na pewno przed Archidiecezją Warszawską stoi wiele wyzwań, których nie mają mniejsze diecezje w Polsce. Wynikają one m.in. ze stołeczności. Warszawa liczy milion siedemset tysięcy mieszkańców, tutaj wszelkie procesy społeczne - zarówno pozytywne jak rozwój i negatywne jak np. laicyzacja - zachodzą szybko i są bardziej zaawansowane.
O ile wskaźnik communicantes czyli przystępujących do Komunii jest podobnej wielkości co w innych diecezjach, to odsetek dominicantes - chodzących w niedziele do kościoła jest już niższy. Są też wyzwania wynikające stąd, że Warszawa jest miastem podzielonym na dwie diecezje. Podstawową jest więc kwestia współpracy i koordynacji między tymi diecezjami.
Reklama
W Warszawie mieszka prawie 300 tysięcy studentów. To duże wyzwanie duszpasterskie dla parafii, na terenie których mieszkają studenci, zarówno na stancjach jak i w domach akademickich. Specyficznego podejścia i duszpasterstwa wymaga także kadra naukowa kilkudziesięciu uczelni wyższych, których aż tylu nie ma w innych diecezjach. Uczelnie to ogromny potencjał: zarówno studenci jak i profesorowie. Kompetentni w swoich dyscyplinach, nie zawieszają swojej wiary na kołku, gdy zabierają głos w swoich środowiskach.
Ze względu na stołeczność nieproporcjonalnie większa jest też liczba szkół ponadpodstawowych: liceów ogólnokształcących, techników i szkół zawodowych. Zachodzą procesy laicyzacyjne i zmienia się też kontakt ze szkołami. Od ponad 30 lat są lekcje religii, ale obecnie inaczej to wygląda niż na początku tej obecności w szkole.
Cieszymy się, gdy grupa 2 tysięcy maturzystów wyjeżdża na pielgrzymkę do Częstochowy, ale gdy obserwujemy frekwencję na katechezie czy rekolekcjach parafialnych to poczucie satysfakcji z dobrze wypełnionego obowiązku i pracy spotyka się ze świadomością, że nie są to wszyscy. Wprawdzie w Kościele liczby nie są najważniejsze i bywają źródłem dodatkowej radości, ale martwią, gdy obrazują tendencję spadkową.
AW: Czy są jakieś ważne tematy, które Ksiądz Kardynał będzie chciał skonsultować w kongregacjach, gdzie przyda się spojrzenie z perspektywy Kościoła powszechnego na lokalne sprawy?