Reklama

Z naszej kuchni

Uroczysta kolacja karnawałowa

W tym tygodniu przypada ostatnia sobota karnawału. Nasi przodkowie mieli zwyczaj gościć się w tym dniu na uroczystej kolacji - tak żegnano czas uciech, także kulinarnych, by godnie rozpocząć czterdziestodniowy ścisły post. Głównym daniem na tej kolacji była golonka, podawana z zasmażaną kiszoną kapustą lub kapustą białą i wiórkami świeżego chrzanu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Golonka zapiekana wg p. Wojewody

(Przepis na 4 porcje)

4 średniej wielkości (porcjowe, wcześniej zapeklowane) golonki, 1 porcja włoszczyzny, 2 liście laurowe, po kilka ziaren czarnego pieprzu, ziela angielskiego i kolendry, średniej wielkości cebula, zrumieniona na suchej patelni.

Opłukane golonki dajemy do naczynia z gorącą wodą i przyprawami, gotujemy 40 min na małym ogniu. Dodajemy włoszczyznę, zrumienioną cebulę i nadal gotujemy, aż będą miękkie. Wyjmujemy łyżką cedzakową, układamy w naczyniu do zapiekania, polewamy niewielką ilością zebranego z wierzchu wywaru - tłuszczu, wstawiamy do bardzo gorącego, nastawionego na 200ºC piekarnika na 15-20 min. Podajemy bardzo gorące, z wiórkami świeżego chrzanu lub zasmażaną kapustą - kiszoną lub białą oraz grochem purée.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapusta biała - zasmażana

(Przepis na 4 porcje)

1 kg białej kapusty (waga po odrzuceniu zewnętrznych liści i głąbu), 2 cebule, 2 kwaśne jabłka, 1 łyżka mąki, sól, cukier, nasiona kminku, ocet winny lub ziołowy (estragonowy), smalec, 3 łyżki oleju.

Obraną z wierzchnich liści, pozbawioną grubych żył kapustę szatkujemy, oprószamy solą, odstawiamy na 10 min. Po tym czasie zalewamy wrzącą wodą, odsączamy na sicie. Na oleju podsmażamy posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli - dodajemy odsączoną kapustę, pokrojone w cząstki jabłka (wcześniej obrane ze skóry i pozbawione gniazd nasiennych), podlewamy szklanką wody i dusimy do miękkości. Na rozgrzanym smalcu zasmażamy mąkę. Gdy straci smak surowizny, rozprowadzamy wywarem spod kapusty, zagotowujemy, łączymy z kapustą, dodajemy przyprawy i jeszcze raz zagotowujemy. Kapusta jest najsmaczniejsza godzinę lub nieco dłużej po ugotowaniu, wówczas połączą się wszystkie smaki i wydobędzie cały aromat.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję