Pszczelarze z całego województwa łódzkiego podziękowali za tegoroczny rok pracy wspólną mszą świętą w parafii św. Apostołów Piotra i Pawła.
Reklama
Podczas mszy sprawowanej przez kapelana pszczelarzy, a jednocześnie wielkiego pasjonata tych owadów i ich pracy, ks. kan. Wiesława Kamińskiego obecni byli członkowie pszczół pszczelarskich m.in. z Łodzi, Sieradza, Pabianic, Andrespola i Brzezin oraz wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński wraz z małżonką. - Jakimi jesteśmy ludźmi? Chcieliśmy, by wszyscy nas chwalili, by mieli o nas dobra opinię, ale na to trzeba sobie zasłużyć. Wiele w nas piękna, ale i wiele rupieci i zła. Granica dobra i zła przechodzi przez naszą duszę. Czasem wyobrażamy sobie kościół pierwszych wieków jako idealny i myślimy sobie jak daleko odeszliśmy od tamtych czasów. Wcale tak idealnie nie było, pisze o tym Stary Testament. Tam gdzie są ludzie, tam są też słabości i grzechy. Tam są sprzeczne opinie, „pożądacie, a nie macie”. Czasem modlimy się o to, co wydaje nam się dla nas najlepsze. Zapominamy o tym, co mówimy w modlitwie Ojcze Nasz – „bądź wola Twoja”. Miłość jest wolna od względów ludzkich i obłudy. On nas tutaj dziś gromadzi, chce byśmy byli dla siebie naprawdę braćmi i siostrami. Byśmy stanowi jedno, by nie było wśród nas waśni i kłótni. Chcemy jakoś poczuć się lepiej, gdy ktoś nam powie, że nas ceni, podkreśli funkcję jaką pełnimy. Czasem się o to dopominamy. Kto z nas jest ważniejszy. A tymczasem mamy wykorzystać ten czas, by był on rzeczywiście miłością - spełnioną i czynną – mówił w homilii ks. Kamiński. Następnie porównał kościół i nasze życie, do pracy pszczół. - Kiedyś sądzono, że rządzi król pszczół. A jednak okazało się, że to królowa matka. A jej praca jest ciężka. Jej zadanie to służba całej rodzinie. W tej rodzinie wszystko jest uporządkowane. Są pszczoły robotnice, które przynoszą to co jest potrzebne, by powstał miód. Inne produkują propolis, który dezynfekuje ul. Pszczoła żyje krótko, od 20 do 30 dni, ale cale jej życie to praca. Są pszczoły, które z poświęceniem bronią ula. Każdy ma jakieś swoje ważne zadanie. Ta tajemnica pszczelego roju jest dla nas ciągle nieodkryta. Każdy dba o swoje pszczoły i dba, by były zdrowe i silne, by mógł nacieszyć się tym co jest tajemnicą pszczelego roju. Gdyby tak funkcjonowało nasze społeczeństwo, nasz kościół, gdzie każdy ma swoje zadania, każdy winien pełnić te zadania jak najlepiej. Możemy się uczyć od pszczół (…) Dziękuję Bogu że pozwolił mi poznawać tajemnicę pszczelego roju. Wiem, że nawet powietrze w ulu jest czyste. Niech każdy robi swoje zadanie, nie czekając na oklaski i wyróżnienia, służmy sobie wzajemnie tam, gdzie Bóg nas postawił. Uczmy się tego od pszczelej rodzinny – mówił kapelan pszczelarzy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Na zakończenie mszy świętej odbyło się wręczenie pucharów i dyplomów od wojewody łódzkiego za najładniejsze koszyki przygotowane przez poszczególne koła pszczelarskie w województwa łódzkiego.
Druga część Wojewódzkiego Święta Pszczoły miała miejsce w dolnym kościele i na placu przed świątynią. Odbyły się tam wykłady odnośnie technik pszczelarstwa, kiermasz miodów i produktów pszczelich, serwowana była grochówka, a całość świętowania zwieńczył koncert zespołów ludowych.