Reklama

Wiara

16 października

#NiezbędnikRóżańcowy: Różaniec święty w objawieniach maryjnych - Gietrzwałd

W kolejnym naszym rozważaniu powędrujemy na Warmię, a konkretnie do Gietrzwałdu. Przypomnę, że wędrujemy szlakiem maryjnych objawień, pielgrzymujemy do wybranych miejsc, w których sama Matka Boża prosiła o to, byśmy odmawiali modlitwę różańcową.

[ TEMATY ]

różaniec

#NiezbędnikRóżańcowy

Karol Porwich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takim miejscem jest Gietrzwałd, gdzie objawienia miały miejsce dziewiętnaście lat po Objawieniach w Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku, co podkreślił ks. Franciszek Hipler, opisując zdarzenie: "w języku takim, jakim mówią w Polsce".

W opisach spotkania dziewczynek z Matką Boża czytamy: „W dniu parafialnego odpustu Maryja ukazała się dziewczynkom z Gietrzwałdu – Justynie i Barbarze, a kiedy, z polecenia proboszcza parafii, zapytały czego od nich żąda, odpowiedziała po polsku: „Chcę, abyście codziennie odmawiały różaniec”. Podczas objawień, które trwały przez pewien czas, Matka Boża przekazywała wizjonerkom ważne sprawy. Wciąż jednak powtarzała: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec. [chorzy] powinni modlić się na różańcu”... Gdy Justyna zapytała, czy dziewczynki mają przychodzić rano na różaniec, a dopiero potem uczestniczyć we Mszy świętej, Maryja powiedziała, że należy „najpierw wysłuchać Mszy świętej, a potem odmówić różaniec, ponieważ tamta jest ważniejsza od niego”…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Maryja wiele razy odwoływała się do mocy modlitwy, szczególnie różańcowej. Na pytanie, czy osierocone parafie otrzymają kapłanów, dzieci usłyszały odpowiedź: „Jeśli gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów”. Podobnie było z zamkniętym klasztorem w Łąkach: „Jeśli gorliwie będziecie się modlić, zostanie znowu otwarty”. Także ukazując się po raz ostatni, zostawiła tylko jedno polecenie: „Odmawiajcie gorliwie różaniec”.

Objawieniom gietrzwałdzkim nadał szczególne znaczenie i związał je z sytuacją narodu polskiego błogosławiony kapucyn o. Honorat Koźmiński z Zakroczymia (1829-1916). W swoich wystąpieniach podkreślał, że wydarzenia z 1877 roku są dowodem błogosławieństwa i łaski, nadanych Polakom. "Nigdy nie słyszano jeszcze, aby tak długo i tak przystępnie i do tego w sposób tak uroczysty ukazała się Matka Boża".

Objawienia te zostały uznane przez Kościół. Doniesienia delegatów biskupich potwierdziły, że w objawieniach nie może być mowy o oszustwie i kłamstwie, a dziewczęta zachowują się normalnie. W ich sposobie zachowania nie ma żadnej bigoterii ani chęci zysku bądź chęci zdobycia uznania. Wyróżniały się, jak napisano, skromnością, szczerością i prostotą.

Niech taka będzie nasza modlitwa: skromna, pełna szczerości i prostoty. Z dziecięca ufnością bierzmy do ręki różaniec, pozdrawiając Maryję, Matkę boga i nasza Matkę.

Podziel się cytatem

Czytanki przygotowuje: ks. Krzysztof Hawro/Niedziela

Pomódl się wspólnie z nami. Start transmisji modlitwy różańcowej z Jasnej Góry o godz. 16:00, a o 19.00 tramsmisja nabożeństwa październikowego.

Reklama

Rozważania różańcowe na 16 października: Różaniec z bł. ks. Jerzym Popiełuszko.

Część I - Tajemnice radosne

I. Zwiastowanie Maryi Pannie

Powołanie: przyzwyczailiśmy się łączyć je ze stanem duchownym... Ale przecież... powołany jest każdy człowiek, każdy chrześcijanin. Zdanie Pisma: „Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi” (Iz 49, 6), odnosi się do każdego z nas. Musimy wierzyć, że nasza praca, nasz zawód pozostają także ważnym świadectwem świętości i powołania. Być może jest ono nieraz skuteczniejsze, gdyż świeccy mogą dotrzeć tam, gdzie kapłan dotrzeć nie może.

II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Maryja wkroczyła w dzieje naszego Narodu od samego początku, od chwili, kiedy Naród przyjął chrzest, od chwili, kiedy zaczęła się kształtować Polska jako naród... Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że w najtrudniejszych chwilach naszej historii Maryja szła z Narodem i zwyciężała. Nie sposób wymienić wszystkich zwycięstw, jakie dokonały się w naszej Ojczyźnie za pośrednictwem Bożej Matki.

III. Narodzenie Pana Jezusa

Reklama

W ten wieczór Bożego Narodzenia wystarczyłoby... podać sobie nawzajem dłonie, spojrzeć głęboko w oczy, ogarnąć uczuciem miłości siebie nawzajem. Zobaczyć te łzy cierpiących... Jednak dzień Bożego Narodzenia rozbrzmiewa orędziem anioła: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał” (Łk 2, 14). Bo pokój Bóg powierzył ludziom w noc Bożego Narodzenia. Pokój na ziemi. Pokój ludzkich serc i sumień. Pokój to dobro, za którym dzisiaj najbardziej tęskni ludzkość.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Bóg nigdy nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich, które stoją do Niego plecami. I dlatego każdy ma szansę. Choćbyś po ludzku przegrał całkowicie, choćbyś zatracił swoją godność i całkiem się zaprzedał, jeszcze masz czas. Zbierz się, ogarnij, dźwignij. Zacznij od nowa. Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga. Spróbuj, bo życie jest tylko jedno.

V. Odnalezienie Pana Jezusa

Jeżeli chcemy poznać Boga, musimy Go błagać, żeby się przed nami otworzył, żeby ukazał się w rzeczywistości nas otaczającej... Do spotkania z Chrystusem trzeba dojrzewać... Czy naszym postępowaniem nie zatrzaskujemy drzwi naszych serc przed Chrystusem? Na ile szukamy Boga w naszej codzienności?

Źródło: różaniec.eu/Siostry Loretanki

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#NiezbędnikRóżańcowy
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2021-10-15 22:00

Oceń: +25 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec Do Granic: Polska będzie otoczona modlitwą różańcową

Już wiemy, że 7 października br. (święto Matki Bożej Różańcowej), podczas wydarzenia Różaniec Do Granic, cała Polska zostanie otoczona modlitwą różańcową. Udział w wydarzeniu potwierdziły wszystkie 22 diecezje położone przy granicach i przekazały potrzebne informacje. Oznacza to, że będzie zachowana ciągłość łańcucha modlitwy wzdłuż całej granicy naszego kraju.

Tego dnia, o godzinie 10:30 pielgrzymi spotkają się w 319 kościołach stacyjnych, położonych wzdłuż całej granicy Polski. To z nich uczestnicy „Różańca Do Granic”, po Mszy Świętej udadzą się do „stref modlitwy”, gdzie o godzinie 14:00 rozpocznie się różaniec. Aktualne prace organizacyjne to m.in. wyznaczenie stref, na których 7 października staniemy z różańcami w dłoniach, będzie ich około 4 tysięcy. Drukowanych jest 30 tysięcy plakatów i 2 miliony ulotek, które będą rozsyłane do parafii w całej Polsce. Za tydzień planowany jest kolejny dodruk, produkowane są spoty radiowe. Działa już strona internetowa wydarzenia – www.rozaniecdogranic.pl, a na niej interaktywna mapa z zaznaczonymi kościołami. Różaniec Do Granic to ogromne przedsięwzięcie logistyczne, na niespotykaną skalę. Jest to również potężna inicjatywa duchowa.
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieła malarstwa wystawione w Rzymie

2025-04-29 21:17

[ TEMATY ]

Rzym

Rok Święty 2025

Fot. Włodzimierz Rędzioch

Rok Święty 2025 jest wielkim wydarzeniem duchowych, ale jego organizatorzy zadbali, by miał również wymiar kulturalny. W Rzymie organizowany jest cykl wystaw zatytułowany „Otwarte niebiosa” – odbyły się już wystawy ikon oraz obrazów Marca Chagalla i Salvadora Dalí.

Natomiast w okresie świąt Wielkanocnych zorganizowano wystawę nawiązujące do tajemnicy Zmartwychwstania Chrystusa - w rzymskim kościele San Marcello al Corso można oglądać dwa arcydzieła malarstwa chrześcijańskiego: „Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania” Eugène’a Burnanda oraz „Wieczerza w Emaus” Rembrandta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję