Chłopczyk ma na imię Mishek i mieszka w Kasisi w Zambii. Cała klasa będzie wspierać go finansowo, ale również otaczać modlitwą. To piękna inicjatywa, ale skąd wziął się ten pomysł? – Od września modlimy się o nowych uczniów dla naszej szkoły, o to, żeby szkoła się rozwijała. I pomyślałam sobie, czemu by nie „przyjąć do klasy” dziecka z Afryki? Oczywiście nie jest z nami fizycznie, ale jednak myślimy o nim, wspieramy, to takie dobro na odległość. Rodzice moich uczniów wyrazili zgodę – opowiada wychowawczyni Ewa Pogorzelska. – Już tydzień później stał się pierwszy cud i nasza klasa się powiększyła, tym razem już realnie. Mamy nowego ucznia – cieszy się nauczycielka.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze dzieje się w Zespole Szkół Katolickich w Zielonej Górze, koniecznie zajrzyjcie na profil facebookowy szkoły. O wielu inicjatywach piszemy również na naszych łamach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu