Reklama

Kościół

XXI Dzień Papieski

Kiedy wiele osób jest uzależnionych od świata wirtualnego, jako Fundacja "Dzieło Nowego Tysiąclecia" dzięki hojności naszych darczyńców chcemy przez stypendia i formację pomóc im odnaleźć drogę do Boga i drugiego człowieka – powiedział PAP przewodniczący Zarządu Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" ks. Dariusz Kowalczyk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

XXI Dzień Papieski obchodzony jest w tym roku pod hasłem "Nie lękajcie się". Słowa te zostały zaczerpnięte ze przemówienia św. Jana Pawła II w 1978 zaraz po wyborze na stolicę Piotrową.

"Bodaj największym lękiem w skali globalnej była wówczas realna wizja wojny nuklearnej pomiędzy dwoma wrogo nastawionymi do siebie blokami politycznymi i militarnymi. Nawiązujemy do słów papieża, pochodzących z Ewangelii, szukając odpowiedzi na lęk, z którym boryka się współczesny człowiek żyjący w dobie pandemii" – powiedział PAP przewodniczący Zarządu Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" ks. Dariusz Kowalczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyznał, że są takie lęki, które towarzyszą ludziom wszystkich epok. Wśród nich wymienił strach przed cierpieniem, śmiercią, samotnością, wojną, przesiedleniem oraz lęk towarzyszący bólowi egzystencjalnemu. Bywają jednak nowe lęki związane z rozwojem cywilizacji czy sytuacją społeczno-polityczno-gospodarczą.

"Obecnie obserwujemy uzależnienie wielu, nie tylko młodych osób, od świata wirtualnego, od mediów społecznościowych, co skutkuje lękiem przed wchodzeniem w relacje w tzw. realu i izolacją" – stwierdził duchowny.

Reklama

"Odpowiedzią Kościoła na wszelkiego rodzaju lęki jest wskazanie na żyjącego w swoim Kościele Chrystusa. To On jest źródłem prawdziwego i trwałego pokoju, którego rzeczywistość zewnętrzna nie może nam odebrać. Nie jest on tożsamy z tzw. świętym spokojem, uwolnieniem od cierpienia czy całkowitym brakiem strachu, chodzi raczej o doświadczenie na poziomie fundamentalnym, o niezawodną nadzieję na życie wieczne w Bogu" – zaznaczył ks. Kowalczyk.

Reklama

Poinformował, że podczas zeszłorocznej zbiórki z okazji XX Dnia Papieskiego udało się zebrać ok. 6,5 mln zł.

Podziel się cytatem

"Odnotowaliśmy spadek o 2,5 mln. Było to związane z pandemią, w czasie której zdecydowanie mniej osób uczestniczyło w nabożeństwach w świątyniach i przebywało na ulicach miast – powiedział ks. Kowalczyk.

Wskazał, że na wysokości zadania stanęli w ubiegłym roku darczyńcy. "Łącznie udało się nam zebrać 13 mln zł. To pozwoliło nam na utrzymanie programu stypendialnego na poziomie 2 tys. stypendystów, z czego połowa to uczniowie, a połowa to maturzyści i studenci" – wyjaśnił duchowny.

Przyznał, że ofiarność ludzi była pozytywnym zaskoczeniem, za co wszyscy są wdzięczni.

Ks. Kowalczyk powiedział, że z zebranych ofiar finansowane są w części także obozy wakacyjne dla stypendystów.

"W ubiegłych latach były trzy duże obozy – dla uczniów, maturzystów i studentów. W tym roku z powodu różnych ograniczeń epidemicznych zorganizowaliśmy 25 małych obozów w 21 miejscach w całej Polsce. Pierwszy rozpoczął się 4 lipca, a ostatni zakończył 27 września" – powiedział ks. Kowalczyk.

Zaznaczył, że spotkanie z gronie rówieśników było dla młodzieży ważnym doświadczeniem wspólnoty i wymiany myśli po wielu miesiącach ograniczonych kontaktów z powodu pandemii.

Reklama

Powiedział, że rokrocznie ok. 200-300 osób kończy przygodę z Fundacją "Dzieło Nowego Tysiąclecia" na poziomie stypendialnym. "Tyle samo z siódmej, ósmej klasy, pierwszej liceum lub technikum przyjmujemy do programu. Jeśli osiągają dobre wyniki w nauce, to mogą korzystać ze wsparcia finansowego do końca studiów" – wyjaśnił ks. Kowalczyk.

Przyznał, że na początku drogi stypendialnej z rozmów z młodymi wynika, że najważniejsze jest dla nich wsparcie materialne.

"Dzięki temu mogą liczyć na korepetycje, dodatkowe kursy, możliwość studiowania na wybranej przez siebie uczelni. Pod koniec studiów te same osoby podkreślają wartość wspólnoty, powstałych w ciągu tych lat relacji przyjaźni" – powiedział ks. Kowalczyk.

Dodał, że w ciągu 21 lat powstało wiele nieformalnych grup, których członkowie się wzajemnie wspierają, a także dzieje się to przez Stowarzyszenie Absolwentów Dzieło, które założyli.

Zaznaczył, że integralnym elementem programu stypendialnego jest formacja wspólnotowa, społeczna, religijna i troska o osobiste życie duchowe. W czasie obozów np. jest codziennie msza św., możliwość spowiedzi, modlitwa brewiarzowa, pogłębianie znajomości nauczania papieża podczas tzw. "kwadransów ze św. Janem Pawłem II" i wiele innych ważnych wydarzeń.

Reklama

Przyznał, że część młodych mimo młodego wieku ma już za sobą spory bagaż bolesnych doświadczeń, nawet dramatów osobistych czy rodzinnych. "W związku z tym, chcąc im udzielić wsparcia, czasami prosimy w konkretnej sytuacji o pomoc psychologów, lekarzy, prawników czy inne instytucje pomocowe" – powiedział ks. Kowalczyk.

Podziel się cytatem

Dzień Papieski organizowany jest od 2001 r. w niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża 16 października 1978 r. Ważnym elementem obchodów Dnia Papieskiego jest zbiórka pieniędzy na stypendia dla uzdolnionej i niezamożnej młodzieży z małych miejscowości. Organizuje ją Fundacja "Dzieło Nowego Tysiąclecia", która została powołana przez Konferencję Episkopatu Polski w 2000 r. Powstała jako owoc pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny w 1999 r.(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ joz/

2021-10-10 07:14

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Zielonej Górze trwa obóz stypendystów FDNT

[ TEMATY ]

FDNT

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

ks. Dariusz Kowalczyk

Katarzyna Krawcewicz

Ks. Dariusz Kowalczyk, przewodniczący zarządu Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia"

Ks. Dariusz Kowalczyk, przewodniczący zarządu Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia

W naszej diecezji przebywa pół tysiąca stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. Przyjechali z różnych miejsc Polski, by uczestniczyć w obozie „Trwajcie we Mnie”. 

- Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” powstała w roku 2000 jako pokłosie pielgrzymki papieża Jana Pawła II z 1999 roku – mówił ks. Dariusz Kowalczyk podczas konferencji prasowej w parafii Ducha Świętego w Zielonej Górze. - To był taki moment w historii Polski, kiedy Ojciec Święty dokonał pewnej rekapitulacji po 10 latach od przełomu ’89 roku. Wtedy między innymi zauważył to, że te zdobycze demokracji rozłożyły się bardzo nierówno w naszym kraju i niestety istniały wtedy duże obszary biedy i ubóstwa – tam gdzie upadł przemysł, tam gdzie wcześniej były Państwowe Gospodarstwa Rolne. Zauważył też trudną sytuację dzieci i młodzieży pochodzących przede wszystkim z tamtych regionów. Papież wyraźnie powiedział, że to jest zadanie nie tylko dla zorganizowanych struktur państwa, które mają siły i środki, żeby tej sytuacji zaradzić, ale także dla synów i córek Kościoła. Księża biskupi w 1999 roku w Częstochowie podjęli ten temat i powstała wtedy idea stworzenia fundacji, która miałaby wspierać młodych, zdolnych ludzi – wtedy jeszcze tylko z małych miejscowości, do 10 tys. mieszkańców. Mówiąc krótko: ludzie ci nie wyfrunęliby ze swojego gniazda, nie zdobyliby wykształcenia na poziomie uniwersyteckim, gdyby nie pomoc zewnętrzna. Bezrobocie w tamtym czasie w Polsce wynosiło ok. 20-22%, a były takie tereny, w których dochodziło do 42%.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i Orkiestra

W Polsce od kilkudziesięciu już lat słyszymy Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wśród katolików akcja Jerzego Owsiaka ma swoich zwolenników i przeciwników.

Stosunek do WOŚP wyraźnie pokazuje różne nurty polskiego katolicyzmu. Katolicy sympatyzujący z Wielką Orkiestrą uważają, że akcja Jerzego Owsiaka to piękna inicjatywa. Ich zdaniem, Kościół w Polsce przeszedł ewolucję w ocenie WOŚP - od negacji i dystansu po aprobatę. Natomiast katolicy dystansujący się od Wielkiej Orkiestry nazywają akcję Jerzego Owsiaka "graniem na ludzkich uczuciach" oraz "laicyzacją działalności charytatywnej". Orkiestra jest zjawiskiem bardzo złożonym, w którym dobro miesza się ze złem. Szlachetności wolontariuszy i darczyńców towarzyszy ideologia Wielkiego Dyrygenta, który promuje wizję życia obcą chrześcijaństwu.
CZYTAJ DALEJ

Mazowsze/ Mężczyzna, który śmiertelnie ranił ratownika miał 2 promile

2025-01-26 10:40

[ TEMATY ]

ratownictwo medyczne

atak

nóż

Unsplash

57-latek, który w sobotę w Siedlcach zranił śmiertelnie nożem ratownika medycznego, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. Sprawca został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów.

Jak przekazała w niedzielę Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu, policjanci w Siedlcach zatrzymali 57-latka, który śmiertelnie zranił nożem udzielającego mu pomocy ratownika medycznego. Do napaści doszło około godz. 18.30 przy ul. Sobieskiego w Siedlcach. "W trakcie udzielania pomocy przez ratowników medycznych mężczyzna, który sam wezwał do siebie pomoc, zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 64-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł" - poinformowała mazowiecka policja.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję