W 10. rocznicę śmierci Pani Mecenas Marii Sawickiej Ksiądz Arcybiskup Grzegorz Ryś celebrował Mszę Świętą w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Łodzi. Proboszcz parafii ks. Adam Bajer witając wszystkich zebranych, podkreślał wyjątkowy charakter tej uroczystości. - Mija dziesięć lat od przejścia do domu Ojca naszej cioci, babci, Pani Mecenas Marii Sawickiej zwanej łódzką matką Teresą - powiedział ks. Bajer.
W homilii Ksiądz Arcybiskup mówił o relacji Jezusa do ludzi słabszych, która niejako odnosi się do życia zmarłej Marii Sawickiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Być może nasze życie wieczne zależy właśnie od tego, jak postępujemy wobec tych, którzy są uważani za mało znaczących. Otrzymamy nagrodę za to, że komuś, kto niewiele znaczy w kategoriach świata, podaliśmy kubek wody. Nie chodzi o heroizm, nie chodzi o męczeństwo, chodzi o mały gest wobec osoby, która jest powszechnie uznawana za małą - tłumaczył Metropolita Łódzki. Ksiądz Arcybiskup przypomniał, że Pani Mecenas przez wiele lat za darmo pomagała ludziom biednym. Broniła w sądzie osoby, które nie miały pieniędzy, których nie było stać na obronę przez prawników. Ponadto pomagała kobietom w ciąży, aby mogły wychować dzieci i zapewnić im godne życie. Metropolita Łódzki zachęcał do pójścia za słowem Jezusa, tak jak Pani Maria, ponieważ nawet najprostszy gest może uratować czyjeś życie. Przed błogosławieństwem Pani Wojewoda Jolanta Chełmińska powiedziała kilka słów o życiu Pani Marii Sawickiej. Podkreślała, że każdy będący w potrzebie, zawsze mógł liczyć na darmową pomoc Pani Mecenas, która na pierwszym miejscu stawiała służbę bliźniemu.
Pani Mecenas Maria Sawicka prowadziła Telefon Zaufania dla Kobiet z Ciążą Problemową i Spraw Rodzinnych. Była współzałożycielką Funduszu Ochrony Macierzyństwa i Domu Samotnej Matki, należącego do Centrum Służby Rodzinie w Łodzi. Przez blisko trzynaście lat z własnej inicjatywy reprezentowała najbiedniejszych w czasie procesów sądowych.