Reklama
Kościół rzymskokatolicki w Karagandzie przygotowuje się do uczczenia osoby ks. Władysława Bukowińskiego (1904-74) - duchownego szczególnie zasłużonego w podtrzymywaniu tożsamości
religijnej i życia sakramentalnego zesłanych do Kazachstanu Polaków, w 30. rocznicę jego śmierci.
Z tej okazji w Karagandzie ma stanąć pomnik ks. Bukowińskiego, zaprojektowany i wykonany przez rzeźbiarza poznańskiego - Kazimierza Petruka. Abp Jan Paweł Lenga, biskup
Karagandy, zwrócił się do władz z prośbą o wyznaczenie w centrum miasta miejsca na pomnik. Odsłonięcie pomnika, poprzedzone międzynarodowym sympozjum na temat duchowości
ks. Bukowińskiego, planowane jest na 3 grudnia 2004 r.
Pragnieniem inicjatorów tego przedsięwzięcia jest przyspieszenie procesu beatyfikacyjnego ks. Władysława Bukowińskiego, by odbył się jeszcze za życia osób, które zetknęły się z nim
w czasie jego duszpasterskiej posługi w Karagandzie. Ludzie ci do dziś odwiedzają grób ks. Bukowińskiego, zmarłego w opinii świętości, i modlą się przy nim.
Tej beatyfikacji oczekują także liczni Polacy, którzy wrócili do ojczyzny.
Ks. Władysław Bukowiński jest osobą znaną i bliską Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II z czasów, gdy obecny Papież był jeszcze biskupem krakowskim i kardynałem. Niestety,
nie spełniło się jego pragnienie, by w czasie pielgrzymki do Kazachstanu we wrześniu 2001 r. nawiedzić grób przyjaciela. W maju br., na prośbę Ojca Świętego, modlił
się przy grobie ks. Bukowińskiego kard. Angelo Sodano, odwiedzający Kazachstan na zaproszenie prezydenta Nursułtana Nazarbajewa.
Wszystkich zainteresowanych inicjatywą postawienia monumentu będącego poświadczeniem uobecnienia krzyża Jezusa Chrystusa w Azji, jako owocu cierpień w tym największym z łagrów
sowieckich, prosimy o wszelką pomoc, również finansową.
Swojego konta użyczyła nam Świętowojciechowa Rodzina Misyjna, 62-200 Gniezno, ul. Sienkiewicza 17.
Świętowojciechowa Rodzina Misyjna, BZ WBK SA I Oddz. Gniezno, nr 77 1090 1375 0000 0001 0123 4271.
Ks. Władysław Bukowiński - w latach 30. duszpasterz w Łucku na Wołyniu, aresztowany przez NKWD, 10 lat spędził w sowieckich więzieniach i obozach. W 1955 r. dobrowolnie pozostał w Związku Radzieckim, poświęcając się pracy apostolskiej w Kazachstanie i Azji Środkowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu