Reklama

80 lat w zgromadzeniu zakonnym

Niedziela Ogólnopolska 38/2003

S. M. Noela od Jezusa Hostii ze swoją siostrą - Zofią Martusewicz

S. M. Noela od Jezusa Hostii ze swoją siostrą - Zofią Martusewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

S. M. Noela Martusewicz urodziła się 22 grudnia 1905 r. w Korwinowie blisko Częstochowy. Pochodziła z rodziny inteligenckiej. Ojciec, Antoni Martusewicz, pochodził z Wileńszczyzny. Matka, Maria Barcińska, należała do zubożałej po powstaniu styczniowym szlachty, rodzice jej posiadali majątek w Łęczycy. Pierwsze lata rodzice spędzili w Wilnie, gdzie przyszło na świat starsze rodzeństwo s. Noeli: w 1897 r. - brat Mieczysław, a w 1899 r. - siostra Władysława. W poszukiwaniu lepszych warunków materialnych rodzice przenieśli się do Korwinowa, gdzie ojciec otrzymał posadę dyrektora cegielni. Tutaj w 1909 r. przyszła na świat druga siostra s. Noeli - Maria.
W roku 1910 następuje radykalna zmiana w życiu rodziny s. Noeli. Ojciec przyjmuje ofertę pracy u hrabiego Zyber-Platera w jego majątku na dalekich Kresach - w Swojatyczach za Mińskiem Litewskim i przenosi się tam z całą rodziną. W Białej Podlaskiej, gdzie rodzina Platerów miała swoje dobra, na skutek nieszczęśliwego wypadku, podczas oglądania broni myśliwskiej, ojciec został postrzelony i zmarł 4 sierpnia 1911 r. Już po śmierci ojca 10 lutego 1912 r. urodziła się najmłodsza siostra s. Noeli - Zofia.
Trudna sytuacja rodziny stała się dramatyczna, gdy w dwa lata później wybuchła pierwsza wojna światowa. Tak o tym czasie pisze s. Noela w swoich wspomnieniach: „Żarliwa pobożność naszej Matki, jej łzy wylewane u stóp Ukrzyżowanego Chrystusa uczyły nas zawierzenia Bogu. Jasna Góra była jakby naszym drugim domem, o ile warunki atmosferyczne i zajęcia w szkole na to pozwalały, towarzyszyliśmy naszej Matce w wędrówkach na Mszę św., Różaniec lub majowe nabożeństwo. W miarę upływu lat moim drugim domem zaczął się stawać Nazaret, nim stał się na zawsze po zdaniu matury...”.
Wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu 23 czerwca 1923 r. w Częstochowie. Nowicjat rozpoczęła 12 stycznia 1924 r. w Albano (Włochy), gdzie 25 maja 1926 r. złożyła pierwsze śluby zakonne. Profesję wieczystą składała w Rzymie 8 grudnia 1932 r.
Jej życie było ogromnie dynamiczne, cechowała je różnorodność prac w wielu domach Zgromadzenia: w Wilnie (1926-29) - jako pomoc w internacie; w Krakowie (1929--31) - jako infirmerka, równocześnie uczęszczała na kurs katechetyczny; w Rabce (1931-33) - jako wychowawczyni internatu; we Lwowie (1933-34) - jako nauczycielka religii i wychowawczyni internatu; w Częstochowie (1934-37) - jako sekretarka; w Wadowicach (1937-38) - jako sekretarka i katechetka; przebywała rok w Komańczy jako kuracjuszka (1938-39), ale już w sierpniu 1939 r. była w Kielcach, gdzie pełniła aż do 1948 r. funkcję sekretarki szkolnej i prowadziła kuchnię dla ubogich. Od 1949 do 1951 r. s. M. Noela ponownie przebywała w Komańczy, gdzie była kierowniczką Punktu Opieki nad Matką i Dzieckiem. W następnych latach (1952-57) pełniła funkcję księgowej w Rabce w internecie Caritas, a następnie (1957-58) pracowała jako dietetyczka w Sanatorium Dziecięcym. W latach 1958-62 przebywała w Warszawie, gdzie pełniła w szkole funkcję ekonomki. W latach 1962-63 przebywała kilka miesięcy na odpoczynku w Komańczy, a następnie pomagała w Kaliszu (w kancelarii), w Ostrzeszowie (jako ekonomka), by ostatecznie zakorzenić się w Warszawie. Tu od 1 września 1963 r. pracowała w kancelarii parafialnej, a następnie przez 19 lat jako siostra parafialna. W roku 1982, mając 77 lat, podjęła pracę archiwistki prowincjalnej, którą pełniła do września 2001 r. Można powiedzieć, że była to jej pierwsza życiowa pasja.
Drugą jej pasją byli ubodzy - zapewne dlatego, że sama w dzieciństwie doznała niedoli. Był to długi okres jej pracy apostolskiej w tej dziedzinie. Cokolwiek czyniła, robiła to z ogromnym zaangażowaniem, nie było dla niej rzeczy niemożliwych.
W ostatnich dwóch latach, gdy już nie mogła pracować czynnie, nie rozstawała się z Radiem Maryja. Zaangażowana w życie Kościoła przez modlitwę, z uwagą śledziła jego sprawy.
Bogate i długie życie s. M. Noeli - przeżyła bowiem 98 lat, w tym w zakonie 80 - cechował dynamizm, entuzjam, ogromna ofiarność. Tak sama pisze: „O Panie, dałeś mi duszę nienasyconą, niezdolną do zagnieżdżenia się w ludzkiej przyjaźni... Nie rozumiałam, że wysokie poprzeczki należy stawiać sobie, a nie wybranym przez siebie ideałom, i to stawało się źródłem moich udręk i rozczarowań”.
Ukojenie i równowagę ducha przynosiła jej Komańcza, gdzie na samotnych spacerach zwierzała się ptakom i modrzewiom, i gdzie zrozumiała sens krzyża - jedynej drogi do umiłowanego nade wszystko Boga.
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do Kurii Rzymskiej: struktury nie powinny spowalniać ewangelizacji

2025-12-22 11:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Leon XIV

Vatican Media

Struktury Kurii Rzymskiej nie powinny spowalniać ewangelizacji. Kościół jest z swej natury zwrócony ku światu, misyjny – wskazał Leon XIV w przemówieniu do Kurii Rzymskiej podczas dorocznego składania życzeń na Święta Bożego Narodzenia. Papież dodał, że wszyscy są powołani, szczególnie w Kurii, do bycia budowniczymi komunii Chrystusa.

Leon XIV spotkał się rano z Kurią Rzymską, aby dorocznym zwyczajem złożyć żuczenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, a także przekazać wytyczne i wskazówki dla członków Kurii, ukierunkowujące na przyszłe zadania.
CZYTAJ DALEJ

Jaka jest moja wiara?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 57-66.

Wtorek, 23 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Z potrzeby serca

2025-12-23 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Stowarzyszenie Inicjatywa Rozsądnych Polaków wspomaga i organizuje pomoc dla dzieci i osób niepełnosprawnych.

Stowarzyszenie Inicjatywa Rozsądnych Polaków wspomaga i organizuje pomoc dla dzieci i osób niepełnosprawnych.

Kto z nas, będąc dzieckiem, nie wyczekiwał z niecierpliwością Mikołaja z prezentami. Chociaż współczesny świat stara się zeświecczyć postać Świętego Mikołaja biskupa z Miry, to jednak i dzisiaj na całym świecie pozostaje on symbolem dobra i miłosierdzia prawdziwie chrześcijańskiego. Zwyczaj obdarowywania podarunkami w okresie Świąt Bożego Narodzenia przetrwał i trwa nadal niosąc kolejnym pokoleniom radość. Już od 21 lat Stowarzyszenie Inicjatywa Rozsądnych Polaków wspomaga i organizuje pomoc dla dzieci i osób niepełnosprawnych.

- Wśród wielu przedświątecznych obowiązków jest jeden, o którym nie wolno zapominać. To obdarowanie każdego dziecka z rodzin potrzebujących wsparcia. Bywa też tak, że jest to jedyny upominek, który otrzymują od nas najmłodsi. Ta akcja wynika z potrzeby naszego serca – powiedziała Józefa Danuta Majdańska prezes stowarzyszenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję