Reklama

Matki Boskiej zielnej

Zioła, kwiaty, kłosy i owoce Matce Boskiej Zielnej

Niedziela Ogólnopolska 33/2003

Dagmara Zalewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

...O! wy kwiaty mej młodości, prosto z łąki zioła,
Co na Matkę Boską Zielną znoszą do kościoła
I stawiają Częstochowskiej, by podniosła rączkę,
Nad firletkę, macierzankę i nad srebrną drżączkę,
Nad rozchodnik i lawendę, nad rutę i miętę,
Bo to wszystko przecież Boże, bo to wszystko święte
Jak stajenka betlejemska z prostym polskim bydłem.
Więc zrównane są te zioła z mirrą i kadzidłem.
(Jan Lechoń, "Rymy częstochowskie")

5 sierpnia Kościół katolicki obchodzi wielką uroczystość - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, nazywane też dawniej świętem Zaśnięcia Bogurodzicy - bardziej swojsko świętem Matki Boskiej Zielnej.
Zaczęto je obchodzić na Wschodzie za cesarza Maurycego (582- 602), ale w całym cesarstwie stało się obowiązujące dopiero pod panowaniem Manuela Komnena (1143-80). W tym dniu już prawdopodobnie w końcu X wieku znany był zwyczaj święcenia ziół polnych i łąkowych oraz owoców z sadów i lasów, wywodzący się z wczesnochrześcijańskiej legendy o tym, jak Apostołowie po otwarciu grobu Matki Bożej nie znaleźli tam Jej ciała, a jedynie same zioła i kwiaty. Na tę pamiątkę po dzień dzisiejszy niesione są do kościoła zioła, kwiaty, zboża i owoce, a dzieje się to w myśl starego powiedzenia: "Każdy kwiatek w ten dzień woła: weź mnie z sobą do kościoła".
We wspaniałej scenerii pełnego lata i bogactwa ojczystej przyrody lud święci uroczystość swej Królowej. W naszym kraju obchodzona jest ona w sposób szczególny i wyjątkowy. Przypada w okresie, kiedy ponownie na łąkach rośliny kwitną różnobarwnymi kwiatami. Owe piękności rodzimej flory zdobią brzegi lasów i borów, doliny rzek i strumieni, potoków i stawów, zbocza i pagórki, przydroża i miedze, zarośla i upłazy.
Mimo że od dawna, uczęszczając do szkoły średniej i wyższej, a następnie mieszkając poza miejscem urodzenia, przebywałem poza moim domem rodzinnym, to prawie zawsze święto Matki Boskiej Zielnej i następny dzień - odpust św. Rocha spędzałem w swej rodzinnej parafii w Widawie, w diecezji łódzkiej i obecnie archidiecezji, w ziemi sieradzkiej.
Do kościoła jeździło się zawsze do Widawy, a także chodziło się z bliższych miejscowości. Nadal czynią to dorośli, młodzież i dzieci z Rogóźna, Podgórza, Świerczowa, Dębiny, Woli Kleszczowej, Dąbrowy, Grabówia, Zborowa, Kątów, Zawad, Chrustów i innych miejscowości. Chodzili na to jedyne w swojej wymowie święto moi dziadkowie, rodzice, krewni i znajomi, a także uczestniczą w nim młodsze pokolenia - Ania i Bartek, Mateusz, Szymek i Marcel oraz Łukasz i Marta. Widawski kościół parafialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, interesującym barokowym wystrojem i polichromią, jeszcze bardziej w tym dniu ubogacają kolorowe wiązanki kwiatów, ziół, owoców i warzyw oraz unoszące się w powietrzu roślinne aromaty i zapachy. Ileż tam kolorów i woni... Przecież przynoszone są kwiaty najpiękniejsze, kłosy najdorodniejsze, owoce najsmaczniejsze i zioła najurodziwsze - polskie, ojczyste, które zrodziła nasza matka ziemia. Te cuda, perły i klejnoty ojczystej flory bez większych kłopotów i przy niewielkim nakładzie pracy dają się ułożyć w małe arcydzieła sztuki bukieciarskiej. W miasteczku, jakim jest Widawa, i w pobliskich wsiach możliwość zdobycia roślin o wyjątkowej urodzie do tych barwnych kompozycji jest wręcz nieograniczona, gdyż prawie wszystkie są "pod ręką".
W naszej wiązance obowiązkowo winna znajdować się trawa łąkowa, której kłoski sercowate nazywane są tutaj serduszkami Matki Boskiej. Chodziło się po nią wcześniej lub zbierało przy okazji pobytu na Podgórskim lub Gliniankach, gdzie występowała na ugorkach lub w sąsiedztwie rowów odwadniających. Również kłosy i wiechy zbóż - najczęściej żyta, pszenicy, jęczmienia i owsa - zbierało się trochę wcześniej. Uzupełniały je rośliny zielne zbierane na polach, murawach, łąkach, miedzach, podwórkach itp. Musiały to być zioła odznaczające się czymś szczególnym: kolorem, kształtem, zapachem... Wzięciem cieszyły się błękitne chabry, bławatki, różowe kąkole, tobołki polne, wesołe cieciorki, kropkowane dziurawce, wątłe maki, poszarpane firletki, pachnące mięty, lecznicze serdeczniki, ożankowe przetaczniki, białe pyleńce, szorstkie żywokosty, kropkowane goździki, niebieskie niezapominajki, piaskowe macierzanki, ostre rozchodniki i setki innych roślin z bogatego zielnika polskiej flory, których nie sposób tutaj wymienić. Wreszcie - rośliny ozdobne, jak: żółte słoneczniki, żółto-białe złocienie, barwne petunie, wytworne gipsówki, lekarskie nagietki, okazałe rudbekie, ogrodowe warszawianki, wyniosłe aksamitki, kędzierzawe malwy i inne piękności z ogrodowych grządek.
Nieodzownymi składnikami bukietów pozostają warzywa oraz owoce z sadów. Prawie wszystkie rośliny i ich części mogą być składnikami wiązanek, a zależy to jedynie od zamysłu twórczego osoby tworzącej. Gałązki i pędy, kwiaty i kwiatostany, nasiona i owoce, części kminku i lubczyku, a nawet korzenie marchwi i pietruszki bywają wkładane do tych małych dzieł sztuki na to wyjątkowe święto. Dobrze jest wybierać rośliny z olejkami eterycznymi i aromatycznym zapachem. Wzbogacają one odczucia zmysłu powonienia i czynią pełniejszym rezultat naszych dokonań. O ileż uboższe byłyby bez nich te spontanicznie i z potrzeby serca tworzone kompozycje zbożowo-kwiatowo-owocowo-warzywne.
15 sierpnia zapełniają się kościoły wiernymi, którzy przynoszą barwne wiązanki, mniejsze lub większe, ale zawsze strojne i wonne. I tak jest w Widawie nad Niecieczą. Każdego roku podczas uroczystej Sumy odbywa się tu wyjątkowe misterium, w którym ważną rolę odgrywają wspaniałe dzieła natury uformowane przez dzieci, młodzież i starszych, wyjątkowej urody wiązanki.
Pamiętam jeszcze pierwsze lata powojenne, jak starsze kobiety w sieradzkich strojach ludowych z tymi małymi dziełami sztuki szły na Sumę do widawskiego kościoła. Kolory ubrań uzupełniały kolory kwiatów i ziół. Dziś nie widać już tradycyjnych regionalnych strojów, ale wciąż żywe są dawne zwyczaje i jak pierwej babcie z wnukami, osoby w sile wieku i młodzież najpiękniejsze kwiaty, owoce i zioła przynoszą do poświęcenia.
Najbardziej wzrusza widok kruchych i delikatnych staruszek oraz małych dzieci, które z dużym przejęciem i radością niosą swe dzieła sztuki na tę uroczystość o wyjątkowym charakterze. To taki rodzaj prezentacji możliwości twórczych i dokonań artystycznych, pokaz i wystawa, a może i cichy konkurs na najładniejsze wiązanki i bukiety związane z tym jednym z najpiękniejszych świąt w roku. W święcie tym nie tylko wypowiada się oficjalny kult liturgiczny Kościoła, ale wszystko, co najpiękniejsze w naturze przyrody i człowieka. Przyniesione do kościoła, pod koniec Mszy św. błogosławi kapłan, by służyło ludziom i zwierzętom w różnych okolicznościach życia.
W mojej rodzinnej miejscowości ziarno z kłosów zostawia się do siewu, ale również podaje zwierzętom domowym. Zielną wiązankę wiesza się pod obrazem Matki Bożej lub w oknie, by chroniła od piorunów, ognia, chorób, zarazy, powodzi, klęski, wojny i innych przeciwności losu. W wielu domach przetrwała tradycja przybierania obrazu Matki Bożej w taki sposób, by zasuszone kwiaty tworzyły wielobarwne, pachnące obramowanie - jakby kwietną ramę.
W tym dniu gorącego lata nie ma odpustu w Widawie, jak to ma miejsce w Częstochowie na Jasnej Górze i w Kalwarii Zebrzydowskiej, i innych miejscowościach, ale w tym i w następnym odpustowym dniu (św. Rocha) wierni licznie uczestniczą w kościelnych uroczystościach parafialnych.
"Od Zielnej Maryi Panny przychodzą mgły i chłód poranny"... a za rok znów przyniesiemy do kościoła świeże, niewiarygodnie piękne wiązanki i bukiety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Pius V

Antonio Ghislieri, zwany Aleksandrinus, urodził się 17 stycznia 1504 r. w Bosco Marengo w Piemoncie (Włochy). Drogowskazem jego całego życia była najdoskonalsza pobożność chrześcijańska.

Mając zaledwie piętnaście lat, przywdział habit dominikański. Został potem biskupem i kardynałem. Po śmierci Piusa IV wybrano go na papieża. Przybrał imię Piusa V. Od razu przystąpił do wprowadzania w życie uchwał zakończonego 3 lata wcześniej Soboru Trydenckiego. Pius V zwracał baczną uwagę, by do godności i urzędów kościelnych dopuszczać tylko najgodniejszych. Odrzucał więc stanowczo względy rodzinne, dyplomatyczne czy też polityczne. Przeprowadził do końca reformę w Kurii Rzymskiej. Papież starał się zaprowadzić ład także w państwie kościelnym. Za jego pontyfikatu 7 października 1571 r. cesarz Jan Austriacki odniósł pod Lepanto słynne zwycięstwo nad Turkami podczas jednej z najkrwawszych bitew morskich.

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Papieska intencja na maj: o dobrą formację sióstr zakonnych, zakonników i kleryków

2024-04-30 17:23

[ TEMATY ]

modlitwa

zakonnica

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W maju Ojciec Święty poleca naszej modlitwie kleryków, zakonników i siostry zakonne odbywających formację. Jak podkreśla w filmowej prezentacji tej intencji, każde powołanie musi być kształtowane przez łaskę Pana.

Franciszek wraca nieraz do tematu integralnego kształcenia, zwłaszcza na spotkaniach ze wspólnotami seminaryjnymi. „Nie możemy zaoferować jednolitych i gotowych odpowiedzi na dzisiejszą złożoną rzeczywistość, ale musimy zainwestować naszą energię w głoszenie tego, co najważniejsze, czyli Bożego miłosierdzia, i ukazywać je poprzez bliskość, ojcostwo, łagodność, doskonaląc sztukę rozeznawania” - zwracał uwagę papież na jednej z takich audiencji. Jak dodawał, ruchliwość i otwartość charakteryzuje nie tylko formujących, ale całą wspólnotę wiernych, która zawsze pragnie podążać za natchnieniami Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję