Reklama

Wiara

Amy Brooks: Bóg nie popełnia błędów i ja także nim nie jestem

„Urodziłam się bez rąk i nóg. Z powodu mojego stanu zostałam porzucona przez moją biologiczną matkę. Nie chciała mieć ze mną nic wspólnego. Inny członek mojej rodziny sugerował nawet, żeby pozostawić mnie samotną w pokoju i nie karmić” - prezentujemy niezwykłe świadectwo Amy Brooks.

[ TEMATY ]

świadectwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umieszczono mnie w rodzinie zastępczej z Richardem i Janet Brooksami, którzy w końcu stali się moją prawdziwą rodziną. Rozpoczęli proces adopcji od razu, ale został on zakończony gdy miałam dwa lata.

Rodzice modlili się i prosili Boga, aby pomógł im mnie wychować, bo oczywiście wcześniej nie mieli do czynienia z kimś takim jak ja. I Bóg pomógł. Rodzice nigdy nie traktowali mnie, jakbym była niepełnosprawna. Pokazywali mi, jak się coś robi, ale potem pozwali bym próbowała wymyślić, jak to zrobić samodzielnie. Włączali mnie we wszystkie obowiązki domowe na takich samych zasadach jak moje rodzeństwo. Byli dla mnie wspaniali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mają silną wiarę i zaszczepili ją również we mnie. Wierzę, że właśnie dlatego jestem dziś w stanie być taka niezależna. Także moje rodzeństwo nie traktowało mnie inaczej.

Podziel się cytatem

Oczywiście, że każdego dnia muszę się mierzyć z wieloma wyzwaniami, od najprostszych rzeczy rano takich ubranie się i umycie zębów, przez pisanie smsów, robienie makijażu czy gotowanie.

Potrafię robić wszystko to, co robią inne osoby, tylko robię to inaczej. Jeśli nie potrafię czegoś zrobić na początku, Bóg pomaga mi się podnieść i spróbować od innej strony.

Czymś co mnie samą zaskoczyło, że się tego nauczyłam, było szycie.

Od półtora roku szyję torby i portfele i nigdy nie spodziewałam się, że będę to w stanie zrobić samodzielnie. Robiłam to już w liceum, ale wówczas potrzebowałam pomocy. Od tego czasu technologia maszyn do szycia przeszła długą drogę. Uwielbiam to robić. I jest to prawdopodobnie jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłam.

Reklama

Wierzę, że Bóg nie popełnia błędów i ja także nim nie jestem, nawet jeśli moi biologiczni rodzice myśleli inaczej. Nawet jeśli tak myśleli lekarze, którzy tłumaczyli moim rodzicom, że nic w życiu nie osiągnę, będę całe życie przykuta do wózka, nigdy nie będę samodzielna, będą musieli mnie karmić i zawsze we wszystkim będę zależna od nich. Ale Bóg miał dla mnie inny plan.

Podziel się cytatem

Jeśli ja nauczyłam się malować i szyć, to każdy może robić to do czego został powołany. Trzeba tylko zrobić pierwszy krok i uwierzyć Bogu. Każdy musi wiedzieć, że ma cel w tym życiu i że nie jest błędem.”

Amy nagrywa (samodzielnie! ) filmy na YouTube, napisała dwie książki dzieląc się świadectwem życia, jest mówcą motywacyjnym.

Mając za sobą takie doświadczenie nie dziwi, że zdecydowanie opowiada się przeciwko aborcji.

„Zabijanie małych dziewczynek i chłopców poprzez 'aborcję' lekceważy fakt, że każdy człowiek, który istnieje potrzebował kogoś, kto o niego walczył i go bronił, zanim on mógł walczyć i bronić się sam” - taki cytat zamieściła na swojej stronie.

Więcej świadectw związanych z obroną życia na stronie fundacji Grupa PROELIO: Zobacz

2021-09-08 13:37

Ocena: +30 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelią podbija TikToka. Ks. Sebastian Kosecki

[ TEMATY ]

świadectwo

TikTok

Bliżej Życia z wiarą

Ks. Sebastian Kosecki

Archiwum ks. Sebastiana Koseckiego

Ks. Sebastian Kosecki

Ks. Sebastian Kosecki

Mówi o Bogu, śpiewa i tańczy z młodzieżą, udowadniając, że człowiek wierzący to człowiek radosny. Ksiądz Sebastian Kosecki.

Sam nie założyłbym Tik- Toka, wszystko zaczęło się od szkoły, w której uczę. Okazało się, że jestem najmłodszym z nauczycieli, i dyrekcja prosiła o założenie na TikToku konta szkolnego oraz prowadzenie go razem z uczniami. Akurat był to czas mojego awansu zawodowego, więc ochoczo odpowiedziałem na tę prośbę. Po jakimś czasie jeden z filmików z moim udziałem wybił się w sieci – mieliśmy ponad 3 mln wyświetleń. Po jego publikacji wielu uczniów, ale też ludzi z mojej parafii zaczęło mi sugerować, bym założył swojego TikToka. Byłem powściągliwy co do tych sugestii – aż do momentu, w którym usłyszałem ks. Piotra Jarosiewicza. Oglądałem jego live, w którym odpowiadał na pytanie, dlaczego jest na TikToku. Wówczas padły tam słowa, że jest odpowiedzialny za młodzież, a skoro młodzież jest na TikToku, to i on powinien tam być. Pomyślałem, że ks. Piotr ma rację. Nie dotrę do młodzieży, której nie ma na lekcjach religii czy w parafii, inaczej jak przez to narzędzie. Zacząłem działać z filmikami i ku mojemu zaskoczeniu te pierwsze tiktoki zaczęły się wybijać w sieci. Zdecydowałem więc zostać – i tak ta przygoda trwa już ponad pół roku.
CZYTAJ DALEJ

Brazylia: Pies... ministrant. Szokująca praktyka w kościele

2025-02-18 10:50

[ TEMATY ]

Brazylia

Screenshot/katholisch.de

Ponieważ jego pies ciągle wbiegał do kościoła, pewien ksiądz w Brazylii mianował go ministrantem. Czworonożny ministrant nosi nawet szaty liturgiczne, które zostały specjalnie dla niego wykonane... Wszystko odbywa się w parafii świętych Joachima i Anny w brazylijskim mieście Barretos w stanie São Paulo - informuje o tym portal katholisch.de.

Na filmie opublikowanym na Instagramie widać psa ministranta podczas Mszy. Stoi obok innych (ludzkich) ministrantów.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski: pozwólcie Jezusowi żyć!

2025-02-18 20:57

[ TEMATY ]

peregrynacja

Popów

parafia św.Józefa Robotnika

Maciej Orman/Niedziela

– Pozwólcie Jezusowi żyć, tak jak zrobił to św. Józef – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski. 18 lutego hierarcha przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie peregrynacji kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w parafii św. Józefa Robotnika w Popowie.

Biskup wskazał, że patron tej wspólnoty to wspaniały robotnik, patron ludzi pracy, a także patron dobrej śmierci, ale jego najważniejszą misją było to, żeby wziąć do siebie Jezusa. Hierarcha podkreślił, że w pierwszej kolejności ziemski opiekun Syna Bożego pozwolił Mu się narodzić. Zachęcił, aby za przykładem św. Józefa pozwolić Jezusowi być obecnym w swoim życiu, mieć dla Niego czas i zgadzać się na Jego wolę. – Czy tak wygląda nasze życie? Ile jest w nim życia Bożego? – pytał bp Przybylski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję