"Uroku pieśni, ty jesteś jak słońce, które z chmur czarnych promieniem zabłyśnie, ty w ślad za troską popędzasz swe gońce - sercu ślesz ulgę, gdy je boleść ciśnie...
Tadzikowi - memu śpiewakowi
Mama
w Bydgoszczy, rok wojny 1939".
To słowa na pierwszej stronie śpiewnika, ręcznie spisanego, zawierającego 375 ocalonych od zapomnienia pieśni i piosenek. Niżej słowa właściciela śpiewnika:
"Spisane przez moją matkę z Wodzyńskich Chmielewską, która uczyła mnie patriotyzmu na starych pieśniach i wspomnieniach swego dzieciństwa, spędzonego w części u dziadków
w Poznaniu, gdzie chodziła do niemieckiej szkoły. Oto jedno z tych wspomnień: Raz, gdy była sama w domu, zjadła kawałek chleba. Gdy babcia wróciła, powiedziała jej o tym,
mówiąc:
- Babciu, wzięłam sznytkę chleba. - Coś ty zrobiła?! A gdy powtórzyła z drżeniem: «Wzięłam sznytkę chleba», usłyszała:
«Co? ty, wnuczka polskiego pułkownika, wnuczka sybiraka, ojczysty język kaleczysz?!». Skończyło się na tym, że przed podobizną polskiego orła powtarzała za babcią, na kolanach:
«Przepraszam Cię, Orle Biały...».
... Jak bardzo to znowu aktualne! Teraz ja z kolei przekazuję ten, często używany śpiewnik, z jego bardzo różnymi tekstami, moim potomkom, z gorącym życzeniem, aby
pielęgnowali to, co polskie.
Tadeusz Chmielewski
Lublin, minął 2000 r.".
Dzisiaj zaczerpnięte z tego rodzinnego śpiewnika dwie kołysanki. Śpiewajmy jej swoim dzieciom.
Pośród piosenek śpiewnika znajdujemy słowa:
"Memu synowi
Masz przede wszystkim dobrym być - miłować ziemię własną,
czy słońce będzie w niebie lśnić, czy gwiazdy wszystkie zgasną!...
Gardź pychą, słowem marnym - lecz co z siebie innym dasz - niech będzie dobrym ziarnem!".
Panie Tadeuszu, serdecznie dziękuję i pozdrawiam!
W ślad za zamieszczoną w Niedzieli pieśnią Ojczyste kwiaty przywędrowały do mnie dzisiaj rozśpiewane głosy z Kresów. A sprawił to pan Zbigniew Antoszewski
z Łodzi, przysyłając mi fotografie i kasety z nagraniami dziewczęcego zespołu wokalnego "Pokój i Dobro" ze Słonimia na Białorusi. Zespół występował
często na organizowanych w Łodzi od czasu wizyty Ojca Świętego Festiwalach Piosenki i Pieśni Religijnej, zbierając liczne nagrody. Solistka - Helena Kononczuk otrzymała w 1996 r.
Grand Prix. To wielka radość słuchać pięknie śpiewających kresowianek. A gdy zaśpiewały pieśń Ojczyste kwiaty - krystalicznie czysto i serdecznie, z łagodnie miękkim kresowym
akcentem... "coś" ścisnęło za gardło. Gorąco dziękuję, Kochani!
Niech Matka Boża z Ostrej Bramy, Patronka Kresów, czuwa nad "Pokojem i Dobrem" i pomaga rozwijać się i promieniować na Polskę i świat. Mam pomysł!
Poślę Panu Zbigniewowi, prawdziwemu przyjacielowi "Pokoju i Dobra", nuty i słowa piosenki - kujawiaka tęsknoty, Niezabudki Feliksa Konarskiego Ref-Rena, twórcy pieśni Czerwone maki
na Monte Cassino, z prośbą o przekazanie tej piosenki Zespołowi. I poślę także jej nagranie w wykonaniu Renaty Bogdańskiej, świetnej piosenkarki Teatru Żołnierza
II Korpusu, żony gen. Władysława Andersa. Proszę Was, Kochani, serdecznie - włączcie tę piosenkę do swego repertuaru. Jest piękna i wzruszająca. Najlepszy do niej akompaniament to fortepian
lub pianino, harmonia lub akordeon. I śpiewajcie także dzisiaj zamieszczone kołysanki. Mają w sobie dużo ciepła.
Panie Zbigniewie, dziękuję!
Śpij, syneczku
Śpij, syneczku, błogo śpij, matka do snu śpiewa ci.
Śpij do następnego dnia, niech cię Bóg w swej pieczy ma
i twój święty Anioł Stróż, byś nie płakał wcale już.
Śpij, dziecinko
Śpij, dziecinko, śpij,
w kolebeczce swej,
w sen rozkoszny, w spokój, ciszę
niech cię Anioł ukołysze,
śpij, dziecinko, śpij!
Śpij, aniołku, śpij,
słodko sobie śnij,
kiedy wstaniesz jutro rano,
buzię będziesz mieć rumianą,
śpij, aniołku, śpij!
Śpij, syneczku, śpij,
nie znaj, co to łzy,
nim przebudzi cię jutrzenka,
niech kołysze wprzód piosenka,
śpij, syneczku, śpij.
Pomóż w rozwoju naszego portalu