
28. Gospodarzowi, nawet gdy śpi, rośnie na polu - powiedzenie to ma posmak zazdrości.
Jednym wszystko łatwo przychodzi, a inni nie mogą się niczego dorobić. Psalm 127 przypomina jednak, że: "Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. (...) tyleż
daje On i we śnie tym, których miłuje" (Ps 127, 1-2).
Wniosek, który stąd wypływa, to ten, aby czynić wszystko tak, jakby to od nas zależało, a liczyć na Boga, od którego ostatecznie wszystko zależy. Wszystko jest łaską.
29. Wziąć kogoś pod swoje skrzydła - czyli otoczyć go swoją opieką.
Obraz chroniących skrzydeł Opatrzności Bożej występuje często zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie. W Psalmie 57 młody Dawid modli się: "Chronię się pod cień
Twoich skrzydeł, aż przejdzie klęska" (por. Ps 57, 2), zaś w Psalmie 63 mówi do Pana: "Bo stałeś się dla mnie pomocą i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie" (Ps 63, 8).
W Ewangelii św. Łukasza Pan Jezus skarży się na Jerozolimę: "Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście" (Łk 13, 34).
Naśladujmy więc Boga w otaczaniu opieką tych najsłabszych i bierzmy pod swoje skrzydła ludzi opuszczonych. Może i my będziemy kiedyś tych opiekuńczych skrzydeł potrzebowali...
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
30. Będę cię nosił na rękach - będę cię rozpieszczał i chronił przed złem.
To powiedzenie funkcjonuje jeszcze dziś, zwłaszcza między narzeczonym a przyszłą małżonką, wypowiadane w romantycznej atmosferze wyznań miłosnych. Ma ono swój pierwowzór w słowach
Psalmu 91. Psalmista zapewnia człowieka ufającego Bogu, że Bóg "swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach. Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej
stopy o kamień" (por. Ps 91, 11-12).
Słowami tego Psalmu posłużył się nawet szatan przy kuszeniu Pana Jezusa (por. Mt 4, 5-7).
31. Pycha prowadzi do upadku - mówi przysłowie ludowe.
Ponieważ przysłowia mają swoje źródło w Piśmie Świętym, szczególnie w Księdze Przysłów i w Księdze Mądrości, stały się one mądrością ludową i znane są w wielu
narodach o kulturze chrześcijańskiej i żydowskiej. Już 2500 lat temu zostało napisane w Księdze Przysłów: "Przed porażką - wyniosłość. Duch pyszny poprzedza upadek" (por.
Prz 16, 18).
W zlaicyzowanym świecie ludzie posługują się często przysłowiami, nie domyślając się, że mają one swe źródło w kulturze judeochrześcijańskiej.
32. Nic nowego pod słońcem - mówimy, gdy chcemy stwierdzić, że zmiany są tylko pozorne. "Wszystko już było przedtem" - powiedział 300 lat przed Chrystusem Kohelet - kaznodzieja, zwany po grecku
Ekklesiastesem. Zastanawiając się nad sensem życia ludzkiego, Kohelet zadaje sobie pytanie, jaka jest droga do szczęścia. Stwierdza najpierw, że wszystko jest marnością, ale dostrzega również jasne strony
życia. Radzi korzystać z dóbr tego świata roztropnie, bo trzeba będzie kiedyś zdać sprawę z wszystkiego przed Bogiem.
Księga Koheleta otwiera jakby drogę do przyjęcia objawienia Nowego Testamentu.
33. Kolos na glinianych nogach - tak określa się na przykład mocarstwo polityczne lub system gospodarczy bez przyszłości, nie posiadające solidnych podstaw. Powiedzenie to wywodzi się z Księgi
Daniela w Starym Testamencie (por. Dn 2, 31-45). Król perski Nabuchodonozor miał niezwykły sen. Wróżbitów, którzy nie potrafili odgadnąć snu ani go wytłumaczyć, król skazał na śmierć. Daniel,
jeden z uprowadzonych do niewoli Żydów, otrzymał od Jahwe objawienie w nocnym widzeniu i zgłosił się do króla, wyjaśniając mu znaczenie jego snu o dziwnym posągu.
Mianowicie: głowa posągu ze złota przedstawia króla Nabuchodonozora, dalsze części odlane z miedzi - to kolejne trzy królestwa, które mają nastąpić. Część posągu z żelaza
symbolizuje królestwo. Następne zaś będzie jak stopy i palce posągu - częściowo zrobione z żelaza i gliny. Kamień oderwany z góry uderza w posąg
o glinianych nogach, co oznacza rozpad tego królestwa.
Daniel kończy słowami: "Wielki Bóg wyjawił królowi, co nastąpi później; prawdziwy jest sen, a wyjaśnienie jego pewne" (Dn 2, 45).
34. Nie ma proroka we własnej ojczyźnie - innymi słowy: niewiele można zdziałać wśród swoich.
W swoim środowisku, tam, gdzie się mieszka, trudniej zdobyć autorytet, ponieważ jest się jednym z wielu. Pan Jezus przez 30 lat mieszkał w Nazarecie, pracował jako cieśla, miał
tam krewnych. Chciał być do nas podobny we wszystkim oprócz grzechu. Swoją działalność mesjańską rozpoczął nad Jordanem. Ogłosił Go Jan Chrzciciel, a objawił sam Bóg Ojciec: "Ten
jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie" (Mt 3, 17).
Gdy Jezus przyszedł do Nazaretu i nauczał w tamtejszej synagodze, mieszkańcy podziwiali Go, ale nie byli zdolni uznać Go za Syna Bożego i obiecanego Mesjasza.
Wówczas usłyszeli z Jego ust ten gorzki zarzut: "Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok tak lekceważony" (por. Mt 13, 57).
Prawda ta sprawdza się również w dzisiejszych czasach. Dlatego przysłowie to jest nadal aktualne.