Reklama

Porady prawnika

Odszkodowanie w procesie karnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przestępstwo na ogół jest związane ze szkodą materialną i cierpieniem, ale pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności, czyli proces karny, nie zapewnia jeszcze wyrównania strat majątkowych, spowodowanych przestępstwem. Poszkodowany może ich dochodzić w drodze odrębnego procesu cywilnego, chyba że zgłosi powództwo cywilne do procesu karnego - tzw. powództwo adhezyjne.
Wyobraźmy sobie, że na panią X napadli chuligani i dotkliwie ją pobiwszy wyrwali torebkę, w której były dokumenty i pieniądze. Sprawą, oczywiście, zajął się prokurator i dwaj przestępcy zostali osądzeni w procesie karnym - sąd skazał ich na rok więzienia, zawieszając wykonanie kary na trzy lata. Sprawcy napadu zostali ukarani, ale pani X nie otrzymała zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i poniesione szkody. Oczywiście, po uprawomocnieniu się wyroku (w procesie karnym wyrok sądu pierwszej instancji staje się prawomocny po upływie terminu do wniesienia apelacji, natomiast wyrok drugiej instancji staje się prawomocny z chwilą ogłoszenia) poszkodowana mogłaby wnieść do sądu cywilnego pozew przeciwko opryszkom o odszkodowanie. Straciła przecież dokumenty, pieniądze, doznała cierpienia fizycznego - musiała leczyć rany, a ponadto, przebywając na zwolnieniu, nie mogła prowadzić swojej firmy. Przy wniesieniu pozwu musiałaby jednak opłacić wpisowe (jest to procent od wartości sporu, czyli wymienionej w pozwie kwoty odszkodowania). Oczywiście, mogłaby złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych, a nawet przyznanie pełnomocnika z urzędu, ale sprawa potrwałaby dwa lata albo więcej, bo przecież strony mogą wnosić apelację łącznie z kasacją do Sądu Najwyższego. Żeby tego uniknąć, prawo przewiduje możliwość dochodzenia odszkodowania od razu w procesie karnym dzięki instytucji, która nazywa się powództwem adhezyjnym. Jest to po prostu pozew cywilny, ale złożony w sądzie karnym, tam, gdzie ma się odbyć sprawa oskarżonego. Pamiętajmy jednak, że możemy to zrobić najpóźniej do rozpoczęcia przewodu sądowego, tzn. zanim zostanie odczytany akt oskarżenia na sprawie głównej. W pozwie musimy określić nasze roszczenie i okoliczności, z których ono wynika, oraz przytoczyć dowody. Możemy również złożyć wniosek o pełnomocnika z urzędu dla tej sprawy.
Wniesienie powództwa adhezyjnego nie wymaga opłacenia wpisu - o kosztach orzeknie sąd w orzeczeniu kończącym postępowanie karne. Możemy je wnieść zawsze, gdy w bezpośrednim związku z przestępstwem doznaliśmy szkody.
Jeśli pokrzywdzony zmarł przed wniesieniem powództwa adhezyjnego, prawo to, niestety, nie przysługuje osobom najbliższym. Natomiast jeśli śmierć pokrzywdzonego nastąpi po wniesieniu pozwu, osoby najbliższe mogą domagać się odszkodowania. Oczywiście, jeśli wskutek śmierci pokrzywdzonego osoby najbliższe zmarłego doznały uszczerbku materialnego, mogą dochodzić swoich roszczeń - sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odszkodowanie, jeśli wskutek śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
Sąd może odrzucić powództwo adhezyjne, jeśli obok oskarżonego powinny być pozwane również inne osoby i - niestety - nie przysługuje nam na to zażalenie. Możemy wówczas złożyć w sądzie wniosek, by ten przekazał tę sprawę sądowi cywilnemu (ma na to 30 dni). Jest to istotne dlatego, że termin wniesienia powództwa cywilnego będzie się liczył od dnia wniesienia powództwa adhezyjnego, a zatem zyskamy na czasie.
Jeżeli sąd karny przyjmie powództwo adhezyjne, to w wyroku karnym, uwzględniając roszczenie poszkodowanego, obciąży kosztami oskarżonego (albo skarb państwa).
Powództwo adhezyjne może też wytoczyć lub je poprzeć prokurator, jeśli wymaga tego interes społeczny. Sąd może z urzędu (sam od siebie, tzn. bez wniosku pokrzywdzonego), skazując oskarżonego albo warunkowo umarzając postępowanie, zasądzić odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonego. Może również orzec, jeśli spóźnimy się z powództwem adhezyjnym - obowiązek naprawienia szkody. I tu nie obowiązują przepisy cywilne przedawnienia roszczenia - dopóki nie przedawni się karalność za to przestępstwo, sąd może orzec ten obowiązek.
Warto zaznaczyć, że jeśli oskarżony zobowiązany przez sąd w postępowaniu adhezyjnym zostanie ułaskawiony przez prezydenta (o prawie łaski napiszemy za tydzień), nie zwalnia go to od konieczności wypłacenia pokrzywdzonemu odszkodowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bluźnierczy obraz wyśmiewający Matkę Bożą z Guadalupe

2025-02-04 14:12

[ TEMATY ]

Matka Boża z Guadalupe

Zrzut ekranu x.com

Studenci i republikańscy ustawodawcy ostro krytykują Grand Valley State University za wyświetlanie bluźnierczego wizerunku Matki Bożej z Guadalupe, na którym znajdują się obsceniczne, promujące społeczność LGBT obrazy, w tym wizerunek mężczyzny w bieliźnie i dwóch mężczyzn całujących się na sukni Matki Bożej.

Popularny, finansowany przez państwo publiczny uniwersytet w Michigan spotkał się z ostrą krytyką ze strony chrześcijańskich studentów i ustawodawców po umieszczeniu na terenie kampusu bluźnierczego wizerunku Matki Bożej z Guadalupe, który zawiera takie słowa jak „pedał” i „homofobia” oraz obsceniczne, pro-LGBT obrazy, w tym dwóch całujących się mężczyzn.
CZYTAJ DALEJ

Watykańska Fundacja Jana Pawła II zakończyła obrady w Rzymie. Podjęto ważne decyzje

2025-02-07 14:18

[ TEMATY ]

Watykan

Fundacja Jana Pawła II

fot. ks. Mateusz Wójcik

W Rzymie zakończyło się coroczne spotkanie zarządu Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. Instytucja działająca przy Stolicy Apostolskiej już od ponad 43 lat chce zwiększyć aktywność w kilku ważnych obszarach. W spotkaniu prowadzonym przez ks. Pawła Ptasznika uczestniczyli wszyscy członkowie Rady Administracyjnej: kard. Stanisław Dziwisz, abp Marek Jędraszewski i bp Sławomir Oder, a do tego duchowni i świeccy ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec i Polski. Po dwudniowych obradach Fundacja podjęła ważne decyzje.

– Watykańska Fundacja Jana Pawła II to praktyczna realizacja testamentu Papieża Polaka – stwierdza kard. Stanisław Dziwisz, członek Rady Administracyjnej, sekretarz św. Jana Pawła II. Tutaj, w Watykanie, od wielu lat, dzięki ofiarności darczyńców, spełnia ona tak wiele dobrych dzieł, zarówno dla studentów, jak i dla pielgrzymów z Polski i świata czy wreszcie dla nauki i kultury, poprzez Ośrodek Dokumentacji i Studium Pontyfikatu. Sprawne prowadzenie tylu działań domaga się odpowiedniego zarządzania, dlatego właśnie, jako zarząd Fundacji, po prostu musimy się spotykać i wyznaczać naszej Fundacji nowe drogi, mając przed oczami aktualne wyzwania. Nasze coroczne obrady trwają dwa dni i przybywają na nie członkowie Rady Administracyjnej z Polski, Francji, Niemiec i Stanów Zjednoczonych – dodaje były metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Prawda wyszła na jaw

2025-02-08 07:13

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kto ostrzegał, ten miał rację, a kto próbował zakrzyczeć okazał się środkiem do realizacji celu. Rok 2023. Kiedy Prawo i Sprawiedliwość biło na alarm, ostrzegając przed skutkami przyjęcia paktu migracyjnego, liberalno-lewicowe środowiska przekonywały, że to temat wyssany z palca, straszak, który nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie tylko bagatelizowano ostrzeżenia, ale atakowano tych, którzy mieli odwagę powiedzieć prawdę.

Pamiętamy dobrze tamtą narrację. Mówiono, że nie ma zagrożenia, że żaden przymusowy mechanizm relokacji migrantów nie zostanie narzucony Polsce, że referendum w tej sprawie to "manipulacja" i "pic na wodę". Donald Tusk nie tylko wzywał do jego bojkotu, ale wręcz publicznie oświadczył, że "uroczyście unieważnia" ten akt demokratycznej decyzji Polaków, jeszcze zanim do niego doszło. Wspierali go w tym obecni koalicjanci z Lewicy, PSL i Polski 2050.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję